a że duupka troche przycieżka to wczoraj nawet miałczał do mnie żeby go na szafę wsadzić
Jednak kiedy wychodzimy na podwórko czy do weta zajmuje miejsce na ramieniu
muszę tylko zrobić zdjęcie i pokazać jaki jest teraz wielki
Co do zaglądania w pyszczydło - Sari nie jest drapieżna ale nigdy nie ma czasu (zalatana dziewczyna
więc w buźkę zaglądamy kiedy ułoży się spać obok któregoś z nas





