Miśka i MR - po wizycie u weta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 05, 2007 14:51

Boże, stracisz zdrowie! O tej porze roku na bagnie.
Zycie to nie bajka, to prawda.

A przed Zięciem musisz na razie zabezpieczyc rogi, kananpy, buty, itp.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 05, 2007 14:54

Ale on to tak fajnie zrobił : stanoł sobie tyłem nastawił ogon ogon mu sie tak rozedrgał i siur siur i kupa smrodu :twisted:

A życie to faktycznie nie jest bajka . Ale co robić ? Dobrze że mam wodery :lol: Płaci mi 5 zł na godzinę no to śmigam po bagnie niczym rusałka bagienna :ryk: :ryk: :ryk:

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pon lut 05, 2007 15:21

One tak robią, trzęsą ogonem i czasami przednimi łapami przebierają.:roll:

Pati wyślę Ci takie środki "na sikanie po kątach". Ale jak będżie nadal siurał z błogim wyrazem mordziaki, nie przyjmuję reklamacji. :lol:

Uważaj na zdrowie! Ja kiedyś pracowałam na zimnie, teraz mam skutki (stawy, nerki - szwankują)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 05, 2007 16:59

Prakseda pisze:One tak robią, trzęsą ogonem i czasami przednimi łapami przebierają.:roll:

Pati wyślę Ci takie środki "na sikanie po kątach". Ale jak będżie nadal siurał z błogim wyrazem mordziaki, nie przyjmuję reklamacji. :lol:

Uważaj na zdrowie! Ja kiedyś pracowałam na zimnie, teraz mam skutki (stawy, nerki - szwankują)


Dzięki . Kocur znaczący teren bardzo śmiesznie wygląda :lol: Ale jak zapaszek zacznie się uaktywniać to już nie jest tak śmiesznie :evil: Ale prawda jest taka jak napisałaś nie mogę być na niego zła bo tak matka natura to zaplanowała ! Zięć też przebiera wtedy łapkami :lol: Jak hodowcy wytrzymują ze znaczącymi teren kocurami 8O

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pon lut 05, 2007 17:29

Jutro nie ma mnie w necie, ale na pocztę skoczę i paczuszkę nadam, bo pilne. Jak się chłopak rozszaleje, to gotowy cały dom "podpisać", że jego.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lut 10, 2007 19:54

Witaj Patrycjo, my pańcie niebieskookich trzymamy się razem...co do znaczenia przez Zięcia...zdecydowanie pomaga ocet, zwykły ocet...miałam "dzikusa", który lał na moje drzwi i wycieraczkę... :evil:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lut 10, 2007 21:13

Też mam niebieskooką panienkę. Uwielbiam i kocham koty, a te niebieskookie w szczególności :oops: no cóż taka mam słabość :) :wink:
Twoja kicia jest śliczna, a co do Zięcia- to tylko kastracja pomoże. No i ograniczy populację jego potomków, gdyby mu się zachciało wybrać się na dziewczyny :lol: :lol: :twisted:

ps.
wstawiłam fotkę, na której jest moja Pipi i w ekranie komputera jej niebieskooki brat "bliźniak" Iwan :D
[img][img]http://img115.imageshack.us/img115/1903/dscn7395db8.th.jpg[/img][/img]

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob lut 10, 2007 21:48

Niezwykłe podobieństwo 8O jak by były z jednego miotu !
A co do Zięcia to kastracja jest planowana , tylko na razie z funduszami kiepsko . No i to że On w domu wytrzymuje góra 2 godziny , zje , napije się ,poleży a po chwili stoi już pod drzwiami i beczy ( bo on nie miałczy tylko robi tak BEEEEEE,) Wczoraj beczał pod drzwiami od 23:00 myślałam że go przetrzymam do rana ale do 1:45 beczał i TŻ go wypuścił . Rano normalnie o 8:00 kocur pod drzwiami beczy że łaskawie chce wejść :roll: No i nagminnie siura śmierdzidłem na wszystko co popadnie :twisted:

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Czw lut 15, 2007 9:17

Zięć ma katar . Zaropiałe oczko i kicha jak sprężarka . Od wczoraj daję mu antybiotyk . A z lepszych wieści to to że wet ciachnie mi go za darmo . Mówił że nie ma tego w planach ( chyba wójt sterylek nie wliczył ) ale coś wykombinuje . Tak że jak podleczę kocura to mam go przywieść i będzie po jajkach i skończy się siuranie po zasłonkach . W związku z katarem Zięcia mam pytanie : Czy Miśka może też zachorować ? Acha zaropiałe oczko przemywam mu herbatą rumiankową . Może być ?

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Czw lut 15, 2007 10:51

Lepiej by było, gdybyś dostała od weta np. gentamycynę w kropelkach, tzn. receptę, krople się wykupuje w ludzkiej aptece za grosze...super wiadomości z cięciem jaj... :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 15, 2007 11:36

Dostałam tabletki dla niego . On jest kochany do leczenia . Tabletkę rozpuszczam w mleku albo kruszę do mokrej karmy i on to pięknie zjada . Oczko przemywam bez żadnych oporów z jego strony . A co do cięcia jajek to moja radość nie zna granic !

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Czw lut 15, 2007 12:04

cieszę sie że trafiłaś na porządnego weta :D
a oczko może by przemywać świetlikiem lub płynem do oczu dla kotów - zawsze szybciej sie zagoi
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 15, 2007 12:36

Już wysłałam TŻa do zielarskiego po świetlik . A wet naprawdę super człowiek . Kiedyś o 2 w nocy wzywałam go do psa i nie miałam wtedy ani grosza . Pies dostał zastrzyki a mogłam się rozliczyć po tygodniu .

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pon lut 19, 2007 9:04

Dzisiaj tniemy Zięciowi jajka ! Prosimy o kciuki ! Wreszcie skończy się zły czas smrodku w moim domu :lol:

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pon lut 19, 2007 9:08

trzymamy kciuki za Zięcia :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1 i 198 gości