U Beaty 2 szare, pasiaste maluchy!!!

[Beata]

Kurczaczek z kaszka na sniadanie nie pasowal ale puszeczka jest super Czarna pojadla i weszla pod stolik od komputera. Mam nadzieje, ze tam za malo miejsca zeby nie naprezyc i zrobic qpke . Szara jeszcze ciamka. Zaraz trzeba bedzie im lapki wytrzec i pomasowac brzusio, do kuwety a potem spac! Bo ja musze chociaz troche dokonczyc dzisiaj te wiosenne porzadki

Czarna zrobila sie troche zywsza. Mam nadzieje, ze Katy pomoze mi wybrac dla nich imiona.

[Katy]

Jak je zobacze to pomyślimy Może mi coś wpadnie do głowy...
Z tymi porządkami to nie przesadzaj, w końcu ja swój człowiek

[Beata]

No napisze tylko jeszcze jedna rzecz i spadam sprzatac . Szara zainteresowala sie taka miekka gumowa rozowa pileczka jak ona z nia walczy i ogon wlasny tez jest faaajny

[Barbarella]

Beatko !!! Rewelacja ! Zazdroszcze Ci strasznie ! Ale sama nie mam na tyle odwagi , no i TŻ by chyba trupem padł !

Koteczki to chłopaki ? Poszukałam parę imion moze któreś przypadnie Ci do gustu: Nikita, Leon, Maurycy, Melon, Oliwier, Saymon, Sylwester, Zenek.
Jezeli to dziewczyny daj znac bedę szukać.

[Katy]

Odpowiadam za Beatke - koteczki to dziewczyny

[kinus]

Przeciez powszechnie wiadomo, ze ogon jest najlepsza zabawka w dodatku ciagle podstepnie zaczepia kicie
Moja potrafi sie bawic wlasnym ogonem przez godzine

[Beata]

Szara tak sie rozbawila ze mialam problemu co niemara zeby ja zdjac z siebie i wyjsc z pokoju bo ona wali do czlowieka drzwiami i oknami

Wyszlam, drzwi zostawilam tak pol uchylone. A szara szalala dalej Daisy to zobaczyla i chyba sie zdziwila, bo weszla do sypialni i niunie obwachala... staly nosek w nosek, obie zdziwione takie chyba je wystraszylam, bo Daisy szybciutko uciekla. Ale nie bylo juz fukania I potem Daisy poszla ze mna do lazienki na normalny seans lazienkowego miziania wiec jest juz lepiej.

Teraz podzial obowiazkow jest nastepujacy: male spia, Daisy jest na wypoczynku na balkonie, ja sprzatam a Krzys zajmuje sie dziecmi . Sluchajcie, jest tak zaaferowany, ze nawet na balkonie spokojnie nie posiedzi tylko co chwile idzie do sypialni sprawdzac, co robia male stworki zakochal sie juz czy co Stworki go rowno olewaja i spia dalej.

Umylam juz kuchnie (Katy, ja wiosenne porzadki robie dla siebie ), teraz jeszcze lazienka i ogolne ogarniecie pokoju. Jutro pokoj i balkon. Najwyzej nie zdaze dzisiaj podlogi umyc ale cooo tam

Czy ktos ma jakis pomysl jak nauczyc je pic mleczko? Z talerzyka albo miseczki albo spodeczka?

[Katy]

Domyślam sie, że dla siebie robisz Ale zobacz czemu tak napisałam

A tak w ogle to za chwile wszystkie koty zamykam w sypialni, bo musze posprzatac reszte mieszkania, umyc podloge i takie tam. Musi byc czysto, Katy przychodzi dzisiaj z wizyta

[Iwona]

najłatwiel uczyc jedzenia płynnych pokarów "po palcu". macza sie palec w jedzeniu i daje do oblizania, znow sie macza palec i podaje do wylizania, ale blizej miseczki az w koncu palec zostaje w miseczce i zeby go polzac trzeba zblizyc pysio do miseczki. czasami niektore spryciule same dochodza skod palec czerpie takie dobre rzeczy do jedzenia. a co brudzenia sie, to Dagowe Piranie całe były upaprane jedzeniem, bo zeby było szybciej z lapkami wchodziły do miseczek albo tak rozchlapywały jedzenie, ze było wszedzie: na lepkach, ogonkach, grzbiecikach, brzuszkach.
jesli sa klopoty z kupkami sprobuj plynnej parafiny, tego nie sposob przedawkowac.

[M.]

Dopiero teraz doczytalam ! Beatko gratuluje dokocenia Mizianki dla calej czworki ogoniastych

[Barbarella]

Ale ja niemądra !!! Ale dla dziewczyn też juz poszukałam ! No i tak: Aisza, Amelia, Liza, Luna, Malwina, Matylda, Mercedes, Ofelia, Olivia, Oliwka, Inka, Ksenia. Ale najfajniejsze (dla mnie ) dla dwóch panienek Alfa i Omega

[Iwona]

Mania i Frania, kiedys była taka powieść

[lady_in_blue]

Mania i Frania, kiedys była taka powieść

A nie Ania i Mania (po mamie Mariannie)? Chyba, że to zupełnie inna powieść...
A może tak Kropka i Kreska? Albo ....akurat mam wyjałowiony móżg.... Pomyślę.

[Beata]

Powiesci odcinek kolejny Bylam na zakupach i mam zapasy na 2 tygodnie . Kupilam nowy zwirek, juz wymienilam i dalam dywanik moich kotow. Czarniutka przez ten kuperek ma problemy z siusiu, napreza sie i napreza i 4 razy wchodzi do kuwety zanim cos wyjdzie . Ale juz jest duzo lepiej i pupa tez ladniej wyglada. Kupilam oliwke dla niemowlat, bedziemy przemywac .

Szara jak sie dorwala do zakraplacza wmontowanego przeze mnie w butle z kleikiem na mleku dla kociat to wszystko od razu wypila musialam dla drugiej od nowa robic. Ale czarna jest juz baaaaardzo zywa i nauczyla sie, ze w miseczce zawsze jest jedzonko i mozna jesc . Dostala tez troche mleczka oczywiscie. Potem szara stoczyla z czarna walke i zrzucila ja z moich kolan, sama sie tam ulozyla do drzemki. Byla tak opita ze ledwo chodzila . Czarna poszla na obchod pokoju i przelazla przez zabezpieczenia na druga strone lozka. Tam sie zgubila i zaczela poplakiwac. Potem przyszla do mnie po glosie , taka spryciula. Powalczyla troche z dywanikiem -co ja beda jakies fredzle denerwowaly , pogonila kulke z papieru toaletowego i postraszyla swoje odbicie w lustrze. Chyba za duzo bylo wrazen, bo nie mogla znalezc drogi do kontenerka, ktory byl tuz obok! Musialam ja wlozyc. Teraz dwie sieroty spia, a ja ide sprzatac ze stolu...

Jedno futro nadal wietrzy sie na balkonie (na suszarce ) a drugie lezy pod drzwiami i zastanawia sie, kiedy je wreszcie wpuszcze .

[moni_citroni]

Beato, ja Cie zaraz
Bardzo sie ciesze! Duzo zdrowka dla panienek i silnych nerwow dla Krzysia i Daisy!!!