mi sie wszystko podoba
jak ja sie ciesze ze tapet nie mam
hihi
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
covu pisze:(...)powinnas docenic, przytulic, poglaskac, podziekowac i zaplacic micha jedzonka (...)
tumasia pisze:No, coś Ty, żadnego ptaka na"k" wyrzucać nie zamierzam. To nie ja go wyrwałam, tylko Zythek Kotów się chyba jeszcze nie czepiają?
Weź Ty i zrób panoramkę w moim "olbrzymim" przedpokoju.
Drzwi wejściowe w każdym razie wyglądają tak:
Jak dobrze, że zostało mi jeszcze z 900 etykiet Browaru Mieszczańskiego ( a już mnie coś korciło, by komuś to oddać )
tumasia pisze:Dobra, skończyłam sprzątać pod lodówką. A oto wyniki:
Niedoścignionym mistrzem okazał się być żwirek (ziarnek jednak nie liczyłam, oceniam na setki), zaraz za nim przodowały patyczki do uszu - wygarnęłam ich...82 sztuki (wylądowały w śmieciach), zaszczytne trzecie miejsce zajęły myszki - sztuk 13 +2 (które nadawały się tylko na śmietnik). Czwarte miejsce zajęły kapsle od butelek po piwie - sztuk 10, piąte nakrętki od napojów - sztuk 3 i szóste miejsce ex aequo zajęła piłeczka grzechotka i platikowa obudowa do plastra bez opatrunku.
Jestem pod wrażeniem!
tumasia pisze:
I wiadomość z ostatniej chwili: Zythek siedzi na łóżku i wpatruje się w naszą kolekcję kufli Stanowczo przestaje mi się to podobać
tumasia pisze:No, właśnie mamy
Dobre i to. Siniaka pewnie nabiją, ale kota nie pokaleczą
Biorąc jednak pod uwagę, że dziewczyny nigdy tam nie wskoczyły - liczę, że Zythuś będący kotkiem mniejszym też tego wyczynu nie dokona...
(A tak naprawdę się zastanawiam, w które miejsce je przenieść )
progect pisze:Zythek po prostu piwa nie lubi (...)
tumasia pisze:progect pisze:Zythek po prostu piwa nie lubi (...)
Nie byłabym tego taka pewna - oto zdjęcie "sylwestrowe"
tumasia pisze:Napiszę tak: chciałabym jeszcze Zythka przed oddaniem wystawić. Zatem do 11. II. br na pewno masz czas....
A tak z innej beczki - udało się Twym sierściuchom moczu utoczyć?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Necz, Szeska i 277 gości