Jadziu, tulę mocno...
Myślami ciągle przy Was...
Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
Jadziu. Pomagasz najlepiej jak potrafisz. Jest otoczony miłością. To ogromnie ważne. Na zdjeciach widać ,że jest szczęśliwy. Chory ,ale szczęśliwy.
- Posty: 2534
- Od: Pon lut 21, 2005 9:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Jadwiniu, on powoli odchodzi. Ale dopóki nie jest źle, dopóki ma humor i bryka... Pomagasz mu żyć, być może będziesz musiała pomóc mu przekroczyć tę magiczną granicę... Oby nieprędko...
tornado w Alabamie;P
- Posty: 5322
- Od: Pon cze 13, 2005 1:29
- Lokalizacja: Poznań/ Birmingham
-
- Posty: 14568
- Od: Śro paź 05, 2005 19:10
- Lokalizacja: moose county
- Posty: 1901
- Od: Nie lut 15, 2004 20:42
- Lokalizacja: Szczecin
I ja nie wiem, co pisać..... 
Poryczałam się i tyle.
Bardzo Was cieplutko głaszczemy i przytulamy. Z nadzieją, że wyniki wynikami, a Filemon będzie z Wami szczęśliwy i bezpieczny jeszcze długo.
Tacy jesteście dzielni.....
Wszyscy.
Spokojnej nocy
Poryczałam się i tyle.
Bardzo Was cieplutko głaszczemy i przytulamy. Z nadzieją, że wyniki wynikami, a Filemon będzie z Wami szczęśliwy i bezpieczny jeszcze długo.
Tacy jesteście dzielni.....
Wszyscy.
Spokojnej nocy
-
- Posty: 19223
- Od: Sob lut 12, 2005 10:03
- Lokalizacja: wrocław
-
- Posty: 2849
- Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
- Lokalizacja: Oława, Wrocław
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- Posty: 13052
- Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 8667
- Od: Śro sie 24, 2005 9:54
- Lokalizacja: kraków
- Posty: 4028
- Od: Pt paź 21, 2005 20:03
- Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania
Jadziu, przytulam mocno 
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/
- Posty: 3376
- Od: Czw sie 05, 2004 21:21
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Jadziu, nigdy tu nie pisalam, ale czytam Was nieustannie.
jest mi przeogromnie przykro, ale mimo wszystko nie trace nadziei na mnostwo Waszych wspolnych dni razem. trzymajcie sie cieplutko, najcieplej jak sie da.
jest mi przeogromnie przykro, ale mimo wszystko nie trace nadziei na mnostwo Waszych wspolnych dni razem. trzymajcie sie cieplutko, najcieplej jak sie da.
- Posty: 1541
- Od: Czw sty 19, 2006 19:30
- Lokalizacja: z usa
Filemon spał w nocy spokojnie.
Rano znowu nawodniłam go, narazie jesć nie chce pomimo podkadania pod pysio róznych smakołyków z ipakitine.
Jest słaby.
Lezy zwiniety w kłebuszek.
Nie myje sie.
Zaraz pojade do wetki by w jakiś mzoliwy sposób pomóc Trygryskowi.
Wczoraj przesłałam mailem wyniki Fila, obiecała że przemysli i cosik zaaplikujemy Filowi.
Jak wróce to sie odezwę.
Bardzo Wam dziękuję.
Rano znowu nawodniłam go, narazie jesć nie chce pomimo podkadania pod pysio róznych smakołyków z ipakitine.
Jest słaby.
Lezy zwiniety w kłebuszek.
Nie myje sie.
Zaraz pojade do wetki by w jakiś mzoliwy sposób pomóc Trygryskowi.
Wczoraj przesłałam mailem wyniki Fila, obiecała że przemysli i cosik zaaplikujemy Filowi.
Jak wróce to sie odezwę.
Bardzo Wam dziękuję.
-
- Posty: 11996
- Od: Śro kwi 13, 2005 19:24
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: agatuchna i 93 gości