SŁODKA KROPECZKA już znalazła swoich dużych :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 20, 2006 18:22

Odwiedzią nas dziś ciocia Beatka ,miała ze sobą reklamówke i owa reklamówka tak urzekła moją Kropcie że mala oszalała,skakała po niej i do niej ,wywijała fikoły, wpadała na łeb wystawiając dupcie i majtając nózkami ,porwała ją doszczetnie i z taką radością że trudno jej było zabronić :lol: ciocia Beata pokładala się ze smiechu a ja chciałam między chichotami zrobić fotki ,nie wiem ale chyba jestem dla niej zawolna :evil: toż to błyskawica w kociej skórze :lol: pare mi się udało i dzięki mojemu :aniolek: pewnie można będzie niedługo oglądać :wink: Lusia podziękowała mi za propozycje innego kotka w zamian Kropci ,napisała że czeka tylko na nią.Martwie się a jak to leczenie jeszcze z miesiąc potrwa albo dłużej :cry: Kropcia co jakiś czas tak krtaniowo zakaszle aż cała truchleje :cry: Myślałam że po Torunskich Pierniczkach nie pokocham żadnego już kociaka,myliłam się :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 10:02

Kropcia przed chwila dostała ataku kichawki ,gil po pas ,gdzie tam po pas po ścianach ,psach ,dywanie ,rany ile tego :!: ale może to dobrze bo troche oczyściła nochala ,tak jej zalega zwłaszcza po nocy :cry: Gadzior wczoraj stwierdził że ona to celowo i z premedytacja przedłuża żeby u nas zostać :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 16:05

Pisałyśmy sobie troszke z Lusią ,chętną na kropcie ,nie ma co na nią czekać :cry: tyle potrzebujących w koło ,a ta diablica to jakaś symulantka :evil: wykorzystuje mnie i tyle :evil: a ja się nad nią rozczulam ,bawie po nocy ,pieszcze ,nosze na rączkach ,chodze wiecznie miejscowo namoczona od ciumkania,mam wylizaną gębe ,ucho też , normalnie symuluje i tyle tylko z kąd te gile :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 21:31

Kropeczko, zdrowiej nam szybciutko!
Duże kciuki ode mnie! Mam wielki, niezmienny sentyment do Pingwinków 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto lis 21, 2006 21:51

mówie ci Agatka ona coś knuje :evil: tŻ jak wraca z pracy to ona pędzi do niego na ręce i tak zamierają na dłuższy czas 2-3 godz.siwy łeb z czarną podstępną żmiją :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 22:34

Coś mi się wydaje Dorciu, że wyadoptujesz Kropke swojemu TŻ-wi. Jakby co, to nie zapomnij dać mu do podpisania umowę adopcyjną :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 22, 2006 11:38

Basiu :evil: :wink: ja ci dziś przesle jego zdjęcie z kropcia wtuloną w szyje łeb w łeb ,jak zakochani śpią na fotelu ,on to fakt po 10godz. pracy a ona pada przy nim tez ostro napracowana i odrazu zasypia :lol: jakby co to o umowie będe pamiętała :wink: Kropcia kicha nadal i nadal zachowuje sie jak najzdrowsze kocie dziecko,po nocy nosek ostro szurający i zaczyna czyszczenie komina to ratuj się kto może ,zagluci wszystko.Potem cisza.Śpi się z nią koszmarnie bo ten nosowy szelest jest okropny :cry: oddycha noskiem ale niestety ma utrudnienia :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 22, 2006 18:00

dzwoniła pani w sprawie Kropci ,nic nie dało że mówie chora ,narazie nieaktualne ,chce chociaż zobaczyć,jutro ma zajrzeć,straciła kota bo zawiesił się na uchylnym oknie ,płacze ,balkon odpoczatku był zabezpieczony ,okna nie otwierane tylko uchyły i ....ile ta kocina sie meczyła ,Bosz...straszne,okna ma teraz osiatkowane ale w domu rozpacz,wierze jej ,ale i tak kropci nie dam i tyle ,musi być całkiem zdrowiutka a ona kicha i kicha i w oczki zajrzałam bo łezka leci a tam tez nieładnie ,chyba pojdziemy do weta ,nie wytrzymam jeszcze 10 dni :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 22, 2006 18:13

Biedna Kropcia, biedna Ty.Życzę jej aby już w końcu wyzdrowiała.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro lis 22, 2006 18:41

Dziękuje Zunia ,jutro ide ,nie wytrzymam ,Kropcia więcej kaszle ,na co mam czekać :cry: teraz jadła Bebycata to myślałam że sie tak zakrztusiła ,a to taki krtaniowy kaszel :cry: tak bym chciała żeby żabcia juz była zdrowa :cry: Martwie się.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 22, 2006 23:34

Kropka wybiera się na zakupy :wink: :lol:

Zdrowiej maleńka :love: :ok:

Obrazek Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 23, 2006 0:35

No kto będzie Kropeczkę bardziej kochał, no kto? :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 23, 2006 8:59

Dzień dobry Kropeczko.Ja też myślę, że nikt nie będzie Cię tak kochał...
Dorcia-święta niedługo już masz podarunek dla TŻ.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw lis 23, 2006 9:31

Dorcia ta kotka nie wygląda jakby miała iść do adopcji :wink: Domownika nie oddasz przecież :lol:
Martwi mnie że tak to jej choróbsko się ciągnie - i właściwie nie widać poprawy.
Może skonsultujesz z innym wetem?

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 23, 2006 10:23

TŻ obiecał podpisać umowe adopcyjną :wink: tylko ja jestem ten ss-man,hitlerowiec tak mnie własny chłop nazywa :evil:(po 25latach) Kropcia nawet korzysta już tylko z kuwety rezydentów :lol: oczywiście za długo siedzialam w nocy i poszła spac do pancia :twisted: rano ją przyniosł ,pojadla i usnła mi na głowie ,ale zaczym usneła tak kichneła że .....no fajnie mi było :evil: :wink: Żebynie ta ciasnota to wcale bym sie nie zastanawiała ,bo faktycznie kochają paskude wszyscy,nawet sjamka ktora generalnie zawsze z boku to z nią sie bawi ,liże i śpi :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości