berni pisze:jasne, pewnie jestem dla nich potworem z koszmarów, co non stop grzebie patyczkami w uszkach, wciska jakieś tabletki do pyszczka, kłuje dupska a potem jeszcze kąpie i każe stać z pianą na futerku min. 3 minuty
no ale dwa uratowane z moich łap
berni pisze:Ps. Homerek zwiedza mieszkanie w towarzystwie Maćka, który nie odstępuje go na krok Żadnych łapoczynów nie zaobserwowano
To chyba normalka, nie?
...koty od ciebie są jakoś tak pacyfistycznie i optymistycznie przystosowane do życia

- zero łapoczynów plus dużo miziania!!
P.S. "każe stać z pianą na futerku min. 3 minuty"........
..........Berni, co to znaczy "każe"

Jakoś sobie nie mogę wyobrazić....
tzn. mówisz: "stójcie z pianą" i one stoją ??? No, ty naprawdę masz jakieś nadnaturalne możliwości
