Punto [*] ...zasnął... ;( ;( ;(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 24, 2006 11:29

Jak Ci tak pusto i smutno, to może mnie odciążysz?

Cieszę się, że maluchy znalazły dobre domki i mam nadzieje, że tych zwrotów, co ich tak wyczekujesz, to jednak nie bedzie. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 24, 2006 12:02

Nie narzekaj tylko ciesz się chwilą spokoju :wink: :D bo niedługo pewnie zawitają inni tymczasowi domownicy i zacznie się od nowa bałagan w domu :D Mam obiecane zdjecia Iryska z nowego domku. Jak do mnie dotrą to ci prześlę. Irys teraz nazywa się Stefan.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 24, 2006 12:45

safiori pisze: Mam obiecane zdjecia Iryska z nowego domku. Jak do mnie dotrą to ci prześlę. Irys teraz nazywa się Stefan.

Cały czas pamiętamy o Irysku, a pamiętasz jak mój tż nie zgodził się żebym go przechowała chociaż w łazience, a teraz ciągle jakieś nowe koty mamy w domu. Miałaś rację, pamiętam Twoje słowa, że wszystko przyjdzie powoli, ale przyjdzie :wink:

Mam nowe wiadomości od Pingwina :arrow: pije z psem z jedenj miski, gonią się po całym mieszkaniu, rodzinna miłość kwitnie :D

U Torcika jest gorzej :cry: :arrow: namiętnie sika na kołdry, a także obsikuje ściany, chciałam po niego dzisiaj jechać, ale rodzice mówią, żeby jeszcze zaczekać. Jutro go odwiedzę, może się trochę wyluzuje jak zobaczy, że będziemy mieć kontakt.

Aguniu, za propozycję odciążenia dziękuję :wink:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto paź 24, 2006 12:50

Z Torcikiem może poczekaj. Zwłaszcza, że rodzice są cierpliwi. Kolejna `przewózka` może wcale nie poprawić mu nastroju. A może on za towarzystwem tęskni?

PS. Pewnie nie masz czasu doczytać mojego watku - to Ci napisze tylko króciutko, że Lilek [dawny Killer] mieszka na stałe z moją mamą. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 24, 2006 13:11

Agn pisze:PS. Pewnie nie masz czasu doczytać mojego watku - to Ci napisze tylko króciutko, że Lilek [dawny Killer] mieszka na stałe z moją mamą. :D

Wiem o tym, bo przeczytałam, że Lilek ma nowy-stary dom i się pokapowałam, że jest u Twojej Mamy, ale do końca pewności nie miałam.
Faktycznie ostatnio wcale nie ma nie na forum, a jak jestem to starcza mi czasu na przeczytanie tylo tytułów.

Jutro zobaczę się z Tortem, bo rodzice jadą nakarmić działkowe koty, a ja muszę nakarmić dziadka, który mieszka z rodzicami. Namawiam rodziców na drugie futro, Szraczek miał obiecane, że u nich zamieszka, ale pojawił się Torcik i póki co stanęło na 1 kocie.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto paź 24, 2006 13:33

dzioby125 pisze: Namawiam rodziców na drugie futro, Szraczek miał obiecane, że u nich zamieszka, ale pojawił się Torcik i póki co stanęło na 1 kocie.


Eeee... :( A ja myślałam, że może któregoś Puchatka bym im wluliła... :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 24, 2006 21:27

Dzioby .. jak Ci nudno to moge podrzucic moje lazienkowe Kurdle ;),ktore poszly w slady Twoich i dzis zamordowaly 3/4 rolki papieru toaletowego :twisted:
A jak Rewolwer & Company?
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 31, 2006 11:56

Tym życzliwym Ciociom, które chciały mi wcisnąć jakiegoś znajdka oznajmiam, że mam własnego :wink: :twisted:
Złapałam ją w sobotę, a wczoraj wieczorem koteczka się rozmiziała i rozmruczała. Niestety nadal jest dzikiem, siedzi skulona za pralką, ale gdy jest w kontenerku to można z nią zrobić wszystko i nie boi się moich strasznych kotów, które prychają jej prosto w buzię. Pod koniec tygodnia wybieramy się z nią na przegląd techniczny, z nadzieją, że zostanie zaszczepiona. Początkowo myśleliśmy, że jest chłopakiem, bo taka podobna do Pingwina, ale wczoraj ją trochę podpatrzyłam i na 99% jest dziewczyneczką, więc Zorro zmienił się w Zarę.

Pierwszego dnia, po otwarciu kontenerka była w takiej panice, że zamiast chować się za pralka jak robią wszystkie nowe koty, łącznie z Colcikiem gdy ktoś przychodzi, to Zara poszła w góre, rujnując mi przy tym łazienkę. Niestety zniszczyła brodzik czego tż nie może jej wybaczyć i nie chce tej śliczniudy pogłaskać :evil:
Obrazek
Obrazek
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro lis 01, 2006 0:08

Zara pochorowała się, a jeszcze rano była zdrowa :(
Psika, kicha, z noska leci woda, oczka zaczerwienione z ropką, temp. 40 stopni, węzły chłonne powiększone. Wetka nie wyklucza kociego kataru, ale mówi że stadium choroby jest na tyle wczesne, że jeszcze trudno powiedzieć co to za infekcja. Zarunia dostała całą masę zastrzyków i pełno recept na leki do podawania w domu. U weta była prawie grzeczna, włączyła traktor, ale też dziabała po palcach i zwiała pod biurko - charakterna dziewczynka :wink:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro lis 01, 2006 0:17

dzioby125 :1luvu:
Nie ma to jak własna zdobycz :P
Zarunia piekna :1luvu:
Zdróweczka całe stado kocio-ludziowe zyczy :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lis 01, 2006 12:50

To fakt - najlepsza własna znajda. 8)

Piękna i wysokopienna panienka.

A z infekcjami to tak jest - przychodzą do domu niby zdrowe, a po chwili chorują. Puchatki maja tak samo. :roll:

Powodzenia w zwalczaniu infekcji.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 03, 2006 0:56

Duuuuzo zdrowka dla Zaruni :1luvu: i Chlopakow
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 07, 2006 22:13

Szukam transportu dla koteczki Zary do Nowego Targu, czeka na nią super domek, ale jeśli nie znajdzie się transport to nici z tego :(
Obrazek
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro lis 08, 2006 1:17

Dzioby transport napewno sie znajdzie!! skoro domek super :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 08, 2006 13:32

Domek z Nowego Targu dojedzie po Zarunie do Krakowa, więc poszukujemy transportu na trasie Poznań - Kraków
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, nfd i 23 gości