
On psiarz, wiec chcialby wiedziec jak koty ustalaja swoja pozycje w domu.
No bo on twierdzi, ze to co ja uznaje za objaw milosci Samuela do TZ (ocieranie, głaskanie łapką po twarzy, włażenie na niego jak śpi) jest próbą zdominowania TŻta.
Ja i tak wiem, że rządzi Koko

Wczoraj TŻ chcial zamknac Koko na noc w łazience, ale nie wiedzial, ze to sie robi ślizgiem tzn. wślizga się Koko i zamyka dzrwi. On wchodził,kładł ją na podłodze i próbował wybiec. Oczywiście Koko była pierwsza. Tak jej się spodobały wyścigi z TŻ, że aż się rozgadała

No, dobrze, ale jak z tą kocią dominacją?