Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 26, 2006 14:48

gosiak pisze: 8) Mam plan... 8)



Jakiż to sprytny plan co do Hakera ma moja córka? :wink:

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 26, 2006 15:29

Aga86 pisze:
gosiak pisze: 8) Mam plan... 8)



Jakiż to sprytny plan co do Hakera ma moja córka? :wink:


8) Bardzo sprytny 8) Dowiesz się w swoim czasie :twisted:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 26, 2006 18:30

Plan :?: 8O Proszę tu ciekawskim pisać szczegóły :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 26, 2006 23:34

mokkunia pisze:Plan :?: 8O Proszę tu ciekawskim pisać szczegóły :twisted:

Tajny plan jest na razie tajny, jak teczki IPN-u :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 27, 2006 8:36

:lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 27, 2006 9:16

gosiak pisze:Tajny plan jest na razie tajny, jak teczki IPN-u :wink:


Uuuu, to lepiej go szybciutko ujawnij, zanim poprzekręca się i zawiąże na supełki
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2006 11:15

co nowego u Malucha :?:
sledzimy wątek uważnie :wink:
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 27, 2006 11:42

To jest niewiarygodne, jak on szybko rośnie!!! Dziś waży już 178g! I naprawdę jest o wiele większy niż ta kluska, którą znaleźliśmy w zeszły czwartek. Ma otwarte oba oczka koloru bardzo ciemnego granatowego (szkoda, że się wybarwiają, bo są bardzo ładne), powiększyły mu się uszka, coraz częściej unosi wysoko główkę i łazi coraz więcej. Musimy mu zorganizować inne mieszkanko, bo nasza budka wilkinowa jest trochę za mała na jego marszobiegi :wink: A co do planu, to na razie nie ujawniam publicznie, żeby nie zapeszać :wink: Moje koty obserwują go z odległości, czasem obwąchają, generalnie pozostają raczej obojętne.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 27, 2006 13:54

Oj rosnie jak na drożdżach. Niestety :cry: od dzisaj powrócił do mieszkania Gosi i nie będę go mogła codziennie obserwować. To nie samowite jak on z godziny na godzinę staje się silniejszy i bardziej zaradny; oby tak dalej. Mój mąż stwierdził dzisaj o 5.30 rano jak wstaliśmy go nakarmić ( tak, tak wtaliśmy - wprawdzie nie podaje butelki, ale masaż przed jedzonkiem to dziadzuś robi świetny - zawsze jest tego efekt :P ), że jego mordzeczka przypomina takiego małego dziabełka, ten błysk w oku i ta minka będzie z niego urwisek. Pysi dzisaj się przełamała i małego obwąchała wprawdzie nie śmiała wejść na jego kocyk tylko tak z brzegu delikatnie noskiem go trąciła.
Prosimy o kcuki żeby rósł zdrowo.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 27, 2006 14:08

Polecam pudło po telewizorze jako koci wybieg :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 27, 2006 18:15

Jesteśmy po karmieniu i zjedzeniu obrzydliwego koperku - bleeee bardzo nie lubimy herbatki z koperku. Mamy większy karton wyłożony polarkiem i kocykiem elektrycznym, ogólnie chyba jest nam dobrze :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 27, 2006 23:05

gosiak pisze:Jesteśmy po karmieniu i zjedzeniu obrzydliwego koperku - bleeee bardzo nie lubimy herbatki z koperku. Mamy większy karton wyłożony polarkiem i kocykiem elektrycznym, ogólnie chyba jest nam dobrze :wink:


Wiesz, pediatra mi mówił, że koperek dłużej podawany może jelitka rozleniwiać... Uważaj więc z tym wspomagaczem ;)

Kciuki za diablątko :)
salma75
 

Post » Śro wrz 27, 2006 23:05

O żesz ty.......Coś wisiało i się dwa razy wysłało...;)
salma75
 

Post » Śro wrz 27, 2006 23:41

:ok: :ok: :ok:

Trzymam :D.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 28, 2006 0:51

Kibicuję maleństwu i kciuki za maluszka jak najbardziej potrzymam :ok:
Róbcie mu duuużo zdjęć! tak miło patrzeć na kruszynę i uczestniczyć - chociaż wirtualnie - w rozwoju :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, zuza i 191 gości