Dzięki radom Ryski czujemy się już świetnie, rozrabiamy i ciągle mamy jjakieś nowe niespodzianki
W weekend okazało się, że Romuś jest dziewczynką :695:
Do tego czuje sie juz znacznie lepiej i zaczyna przejawiać cechy prawdziwego kota:
*łażenie po firankach
* wspinanie się po mioch spodniach
* wstawanie o 4 nad ranem i domaganie się zabawy
* wspinanie się na wszystkie możliwe meble w domu
* wpychanie się pod kołdrę
*wsadzanie nosa do talerzy z ludzkim jedzeniem
i parę innych
Sama nauczyła się korzystać z kuwety co najlepsze nigdy nie zdarzyla jej sie wpadka poza

Mam kociego geniusza. Tylko jesc sama nie chce jeszcze

Ale pewnie gdyby zaczełą to za bardzo bym się nudziła
A taka jestem ładna:
I taaaka wielka

:
i nawet myć już się potrafię
