Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Trio wcale nie egzotyczne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 01, 2006 21:41

Koleżanka ma kotkę z dokładnie taką samą łapką - jak sądzę po zdjęciach - niedowład przedniej łapki. Kocica nic sobie z tego nie robi, przyzwyczaiła się, biega spokojnie (tylko wygląda to, jakby się skradała :D), nawet skacze - niewysoko, ale na kanapę wlezie.

A jak patrzę na te zdjęcia, to mi się Puśka przypomina, kiedyśmy ją wzięli... Też chudzinka, ledwo półtora kilo miała, w dodatku z zapaleniem płuc (!), dwa miesiące leczenia, antybiotyki, stres... A teraz? Jak paskuda na kolana wskoczy, to aż człowiek się w kanapę zapada. :D Powodzenia dla Małej!

Kelaina

 
Posty: 136
Od: Wto sie 29, 2006 17:16
Lokalizacja: Gdynia Dąbrowa / Wrocław

Post » Pon wrz 04, 2006 10:46

Kocia robi wszystko by narobić zaległości.
Z takim apetytem za 4 msc będzie jak Tymek :lol:

Grzybek na łapce jest odporny na Flucinarin N.
Mam wrażenie, że nawet jest gorzej, Pako też tak twierdzi. Musimy zmienić sposób leczenia.
Kocia jest też żywo zainteresowana tą łapkę, więc jak tylko się do niej dorwie liże ją i gryzie.

Ja wiem, że jest jesień (prawie) i grzyby rosną, ale dlatego na Malutku :evil: :evil: :evil:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 06, 2006 7:25

Byłam wczoraj z koteczką u weta.

Sukces: koteczka waży 2 kg 40 dag :dance: :dance2: :dance:


Grzybek się leczy a ponieważ koteczka ciągle sobie liże tę chorą łapkę o ma mocno podrażnioną skórę.
Moje opatrunki zazwyczaj szybko żyły własnym, osobnym życiem, więc wczoraj weci zapakowali kota w nowy lepki zielony bandaż (pierwszy raz taki zobaczyłam) i podwiązali łapkę pod kota.

Teraz kicia rzeczywiście kica na 3 łapkach i radzi sobie całkiem dobrze. Chociaż w lecznicy wszyscy usłyszeli parę ciężkich gatunkowo słów, kocia przez chwilę miała wystraszony/oburzony wzrok i leżała nieruchomo, więc dlatego mogłam ją zważyć (odejmując pi razy oko ciężar opatrunku).

Zdjęcia będą jutro, bo bakterie, tfu baterie w aparacie odmówiły współpracy :evil: przy utrwalaniu tak wspaniałych postępów.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 06, 2006 8:59

No to już kawał kota jest 8)
Jeszcze moment a można będzie zastanawiać się nad zapisaniem do Klubu Brzusiowatych :lol:
A to, że trochę poprzeklinała w gabinecie, to normalne, kto by spokojne zniósł klejenie zielonym plastrem?. Ja na pewno nie :wink:
I czekam na zdjęcia
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro wrz 06, 2006 13:39

tanita pisze:No to już kawał kota jest 8)

A to, że trochę poprzeklinała w gabinecie, to normalne, kto by spokojne zniósł klejenie zielonym plastrem?



Mówisz, że to chodzi o kolor bandaża?
Nie wiem, czy są w innych, ale wiem, że zrobię furrorę w aptece przychodząc tam z kotem i pozwalając mu wybrać preferowany kolor :wink:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 06, 2006 13:51

Wima pisze:Sukces: koteczka waży 2 kg 40 dag :dance: :dance2: :dance:


Super! I tak maleńka trzymaj!!!

Wima, grzybka na uszkach mojego działkowicza leczyłam Clotrimazolum w płynie, grosze kosztuje a efekty sum :D

Wielkie i mocne kciuki za zdróweczko maleńkiej :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro wrz 06, 2006 14:35

Wima pisze:Mówisz, że to chodzi o kolor bandaża?
Nie wiem, czy są w innych, ale wiem, że zrobię furrorę w aptece przychodząc tam z kotem i pozwalając mu wybrać preferowany kolor :wink:


Wiem, że są różowe i niebieskie (sprawdzone by moja zwierzyna)
ale ja będąc kotem pewnie wybrałabym kolor mysi
:wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt wrz 08, 2006 9:59

Malutek jest pełną życia koteczką.

Dzięki niej nauczyłam się nowego kroku - bocianiego. 8O
Stawiam kroki podnosząc wysoko nogi i jak najdalej, bo kicia uparcie biega za/przede mną, kręci ósemki i szybciutko skacze na tych 3 nóżkach.

Zrobienie obiecanych zdjęć to prawdziwe wyzwanie, bo koteczka natychmiast biegnie by się przytulić, otrzeć i nici ze zdjęcia.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 08, 2006 12:17

Wima pisze:Zrobienie obiecanych zdjęć to prawdziwe wyzwanie, bo koteczka natychmiast biegnie by się przytulić, otrzeć i nici ze zdjęcia.


Przekaż jej, że fani czekają, to może litościwie zapozuje :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt wrz 08, 2006 12:35

Nie wolno zawieść oczekujących niecierpliwie fanów.

Tę podusię przyniosła mi ciocia Pako, bo moja Duża wyprała mi posłanko, bo śmierdziało lekami i chorobą
Obrazek

Zielony bandaż do zielonej miski ( nie spierajmy się o odcienie)
Obrazek

Nie powiem, że trzy łapki sa lepsze
Obrazek

Ale może naciągnę kogoś na głaski
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt wrz 08, 2006 12:50 przez Wima, łącznie edytowano 2 razy

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 08, 2006 12:40

Wima pisze:Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
siem zakochałam
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt wrz 08, 2006 12:41

I jeszcze dla rozpieszczenia fanów:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt wrz 08, 2006 12:52 przez Wima, łącznie edytowano 1 raz

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 08, 2006 12:45

co za śliczności :)
a w zielonym jej "do mordki" :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob wrz 09, 2006 11:54

Kochanej Malutkiej coraz więcej, czyściutka i zadowolona. Tak trzymać :ok:
Pako
 

Post » Pon wrz 11, 2006 16:06

Moje futra dostały od Pako myszki.
Takie myszki robi koleżanka Pako i chętnie się nimi dzieli a jeszcze chętniej bawią się nimi koty.
Oto dowód:
Obrazek
Obrazek

Kocia robi się coraz ładniejsza:
Obrazek


...i inteligentniejsza :wink: (no może oczytana 8) )
Obrazek

Trochę mnie serce ściśka jak widzę ją śmigająca na trzech łapkach po domu. Żeby popchnąć mysz, musi przycupnąć i dopiero nadać zabawce ruch.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Silverblue i 1099 gości