Markiza w super domu. Asesor [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 27, 2006 18:23

mocno trzymam za Markizę i za Ebiego :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 27, 2006 18:25

Hip-hip-hurrraaaaaaaa!

To ja jeszcze na wszelki potrzymam kciuki - głównie za zdrówko małej :). I to wspaniale,ze tak doświadczony dom - będzie miał więcej zrozumienia, sił...

Cudowne wieści.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sie 27, 2006 20:58

moje ( także tymczasowe) koty mają głupawkę.
WSZYSTKIE.
8)
po domu w dzikim galopie gania mi 15 łapek.
Markiza jest bardzo wytęskniona zabawy. Gania piłeczkę i nawet napadła na piórka - kiedy leżały i nie kłębiły się przy nich inne koty, skoczyła bardzo dzielnie.
a jutro dzwonię rano jednak do innego zaufanego weta, bo nasza na urlopie. on mnie w końcu przeklnie, zawsze zwalam mu się na głowę w sytuacji kryzysowej, z długa historią leczenia i oczekuję cudu.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sie 28, 2006 9:27

sibia pisze:A Markiza za to ma domek.
Super domek.
Będzie jedynaczką, ale pan pracuje w domu i będzie z nią cały czas.
Do maja mieszkała tam kotka, która odeszła na raka po walce, więc domek wie, co i jak.
Niesamowicie są fajni, popłakaliśmy sobie razem opowiadając o wcześniejszych zwierzakach, dawno nie pozanałam tak ciepłych ludzi.

A Ebi ma jutro gościa, który zadzwonił w jego sprawie w trakcie wizyty domku Markizy. W Ząbkach, miałby 3 letniego kolegę, z fundacji, po przejściach, jego pani wraca późno i szuka kotu towarzysza.

Tak więc kciuki prosimy.


:) A ja sobie w sobotę rano z domkiem tym właśnie pogadałam przez telefonik :)
świat jest jednak malusi ;)
Domek chciał dwupaka Gwiazdeczkowego, więc teraz jeszcze na Ebiego namawiam :oops: :wink:

I obiecałam domkowi sesję zdjęciową ;)
Więc .... [kciuk kciuk]


O Asesorku dowiedziałam się wczoraj (weekend miałam zaganiany mocno)
Strasznie mi przykro... Sibia, wiesz, że zrobiłaś wszystko co mogłaś i po stokroć więcej. Ściskam Cie i tule, zamierzam nawet zrobić to osobiście, jeżeli mnie nie wygonisz...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 28, 2006 13:28

Sibia, tak bardzo sie cieszę, ze znalazły się takie dobre domy. Trzymam kciuki,z eby wszystko sie udalo :ok: :ok:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sie 28, 2006 14:08

cieszę się że domek taki fajny
mam cichą nadzieję że domek się zaloguje i bedzie nas informować o szczęściu Markizy
ale póki co trzymamy kciuki za jej zdrówko, to w tej chwili najważniejsze :)

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon sie 28, 2006 14:10

szkoda tylko, że będzie sama, z tego co piszesz lubi się bawić z innymi kotami...będzie jej do nich tęskno

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Pon sie 28, 2006 14:43

Udało mi się złapać qupę Markizy i ją samą (a coraz to trudniejsze, szybka jest, kurczę) i udałam się z tym towarem do weta.
Wepchnęłam się w ekskluzywną kolejkę, bo to bardzo dobry wet, ale nas przyjął nieumówione, obmacał brzuszek, uspokoił, że nie kłebi się tam stado zdechłych robaków i kazał wyniki analiz odebrać jutro po południu.
no to czekamy, ale qpa na mój ogląd, a niestety byłam zmuszona oglądać już niejedną, w porządku całkiem była.
Niestety w sprawie Asesora nie dowiedzialam sie dobrych rzeczy, raczej nie umarł szybko i bezboleśnie. Biedny kociak.
Już się nigdy nie pospieszę z adopcją.

pytałam o panacur, to podobno jest to samo w składzie co fenbendazol.
dla moich, uwzględniając moją sytuację finansową polecił pyrantellum,
że niezłe i cenowo rozsądne.
A domek czytał wątek i ma zaglądać, mam nadzieję, że się zaloguje :D
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sie 28, 2006 14:51

:D to dobre wieści są :)

Sibia
Przegrzeb pocztę ode mnie, wysłałam Ci kiedyś podpisik już tylko z EBim do adopcji
Gwiazki (tfu tfu) dziś zawożę do domku
Dorobię Ci potem jeszcze Markizę i Blondynę...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 28, 2006 19:06

sibia pisze:A domek czytał wątek i ma zaglądać, mam nadzieję, że się zaloguje :D


Witam :oops:
Tutaj loguje się domek.
Domek melduje, że zagląda i śledzi wątek z zapartym tchem.

To bardzo miły zakątek tutaj. :roll:

Mieliśmy przyjemność poznać Sibię i jej kocią kompanię.
Rozmawialiśmy także troszkę z Tajdzi (piękne foty!).

Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy pozostali w forumowej
łączności i składali meldunki:

Meldunek 1: [cisza, nic się nie dzieje]
U nas na razie spokojnie, ze zwierząt to tylko muszki owocówki.
12 muszek. Średnio kontaktowe. Ułożyły się w jakiś wzór.

Jesteśmy zawieszeni w oczekiwaniu.
Oczekujemy na dobre wieści.

Pozdrawiamy M&D.

Miaóq

 
Posty: 57
Od: Pon sie 28, 2006 18:37
Lokalizacja: Warszawka

Post » Pon sie 28, 2006 19:56

Domek! :D

Jak miło!
to ja melduję, że właśnie Wasze bezbronne kociątko bez łapki morduje zabawkowędkę z piórkami i głównie widzę brzuszek i trzy na maaaaksa wyciągnięte łapki.
Markiza dziś uznała też, że skoro chłopaki wyjadają jej jedzenie, postawione w pokoju, to ona im wyje to, co mają w kuchni i stołuje się w kuchni.
Postanowiła też, że skoro chłopcy biegają do kuwety w wiatrołapie to ona też i większe potrzeby załatwia w krytej, na uboczu.

Całusy dla Muszek, odzywajcie się!
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sie 28, 2006 21:18

Domku!!!
Witamy na forum!
Cieszę sie, ze Markiza tak dobrze trafiła :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sie 28, 2006 21:31

Witam, jaki boski meldunek :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sie 28, 2006 21:33

Dziko :wink: ciesze sie, ze Markiza
znalazla taki cudowny domek! :D

Niech Domek sie odzywa, prosze!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 28, 2006 21:41

To ja donoszę, że Markiza właśnie usiłowała wyjeść szarlotkę made by tanita i lazila po książkach na półce. Koń dobrał się za to do sękacza (całego) i musiałam interweniować. A Walery z braku Ebiego zaczął się nią interesować, więc jest szansa na szybką integrację.

Teraz poluje na różne sprzęty i wspina się coraz sprawniej.

a ja nie mogę doczekać sie wieści od Ebisia.
Dziś nie wypada, ale jutro zadzwonię.

Tajdzi oddala dziś Gwiazdki i razem sobie chlipałyśmy w rękaw, ku uciesze pozostałych zebranych. :twisted:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Blue, misiulka i 54 gości