biedny rudy kocur - MA DOM !!! HIP HIP HURA !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2003 19:19 biedny rudy kocur - MA DOM !!! HIP HIP HURA !!!

Od jakiegos , juz dosc dlugiego widywala w okolicach mojego domu piekengo rudego kocura.... wychodzil nocami i zaznaczal teren.... a dzis gdy bylam z moim na spacerze podszedl do nas!!!!! i dal sie poglaskac 8O Taki brudasek...... pochylil lepek i otarl sie o reke jay'a..... Widac ze toczy walki z innymi kocurami bo uszy ma poszarpane, lepek lekko przechylony na bok... sprwaial wrazenie jakby go uszy bolaly ( jakies chorobsko pewnie...:( )......
potem powoli poszedl sobie w kierunku parkingu samochodowego...... :(
Jest baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo podobny do Nikodema Set.......
Niesmialo zapytam .... moze by go ktos chcial..... ?
Ostatnio edytowano Wto kwi 29, 2003 22:16 przez lidiya, łącznie edytowano 10 razy
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 30, 2003 22:02

Podnoszę! Aaale to musi być cudny sierściuch!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie mar 30, 2003 22:16

szam szuka rudego kota- napisz moze i zasugeruj? taka sierota parkingowa....
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon mar 31, 2003 13:12

Ojej, może to jakiś nasz krewniak! Rude koty są piękne, mądre, grzeczne, dobre, inteligentne.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2003 16:57 kotek

czy ten kocurek jest osowjony?
mam w katowicach
osobe chetna
wiec?
musze sprawdzic czy aktualne

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 31, 2003 22:04

nie wiem na ile jest oswojony..... ale podszedl do nas na chwilke.....
Pozatym Katowice bardzo daleko, ja nie mam samochodu... a pociagiem z doroslym kotem..... :(
a moze calego bialego?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:15 kotek

odległościa nie ma co się przejmowac tym bardzeij ze mój koleg jedzie z torunia do mnie w piątek wiec
musze jutro zadzwonic do tej Pani i zapytac czy by dorosłego wzięła
a Ty jesli możesz zoreientuj sie jak czesto tam przebywa i czy da sie załapc :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 31, 2003 22:20

musialabym go lapac w klatke pulapke...... a to sami wiece jakie niepewne..... ale wiem ze sie kreci w poblizu.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:22

sprobuj:)
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon mar 31, 2003 22:59

pini1... czy Ci ludzie JESLi byliby chetni byliby tez przygotowani na problemy jakie moga byc z takim kotem ??? (np takie jak Set miala na poczatku), bo ja moge go sprobowac na jedzonko oswajac, ale powrot z Katowic wrazie problemow bylby dla tkiego kotka straszny.....
Jakbys juz cos wiedziala daj znac , bo nie ma sensu zeby go lapac jesli okaze sie ze nic z tego :) Lepiej niech nie ufa za bardzo ludziom jesli ma mieszkac na ulicy....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 01, 2003 14:20 kot

lidyo zadzwoniłem tam i Pani sie namysla, kota można oswajać swoja droga na rudego zawsze sa chetni.
poza tym nI bój się jak pzryjedzie do Katowic to nawet jak go nie wezmą to go nie oddamy nikomu.
pozdrawima

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto kwi 01, 2003 20:15

od dwoch dni na niego poluje, ale go nie wiedzialam..... wiesz jesli naprawde bardzo by im zalezalo to predzej czy pozniej rudy bedzie. Bo jak nie ten to bedziemy lapac niedlugo te rudzielce z fundacji. Gdy beda po kastracji w schronisku moge tam jezdzic nawet codzinnie pytac jak sie zachowuja w stosunku do ludzi.
Wiec wiesz :) Daj znac jak sie zakoncza namysly :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 01, 2003 20:54 kotek

namyslili sie nie chcą :(
ale zaraz dam ogłoszenie do wyborczej o dorosłym rudym i zobaczymy, ale gdyby się znalazł daj znać cos pomysłimy

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto kwi 08, 2003 2:13

jak juz Ci pisalam na pm kota nie widzialam.... do dzis..... przed chwilka slyszalam jak chodzil pod blokiem i miauczal......
Chcialam zbiec sprobowac dac mu jesc ale po chwili ucichli o juz go nie bylo....
Bidulka gdyby sie tak nie zaszywal to bym mu dawala jesc... a moze i domek by mial....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 08, 2003 8:27 rudy

ojej nie trac nadziei :)
na pewno w koncu sie uda go oswoic i złapac, czy w ciagu dnia tez daje jakies znaki?
czy ma jedno miejsce gdzie pzrebywa?
moze sasiezi cis wiedza albo gospodarz budynku, powiedz ze chcesz go zaadoptowac to nastroi ich lepiej.
pozdraiwma i czekam z niecierpliowscia

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, puszatek i 55 gości