Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 1

[Fraszka]

Mocno trzymamy za kurczaczka

[gattara]

Jak się dzisiaj ma bielutki kurczaczek? Profilaktycznie

[Kicorek]

Kurczak szaleje jak pijany zając, czyli jak zwykle
Brakowało mi jej wojennych okrzyków i dzikich galopów...
Dziś po południu idziemy na kontrolę.
Temperatura poranna: 37,5 st.


Cyryl też lubi leżeć w pudełku po narzucie (nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wkleić zdjęcia Hestii dla porównania gabarytów kotów - pudełko jest to samo ):


"Zająłeś mi pudełko - jeszcze je rozciągniesz!"


Maja - zwałka jak zwykle w przejściu:



I wczorajsze fotki - pogoda była w miarę, można było się przewietrzyć

Panienki na tarasie:


Moja malutka wielkooka i wielkoucha kicia:


Kurczak w całej białej okazałości:


Maja nastawiła czułki, bo jakiś ptak leciał:


Profil macho:


Maja przy resztkach owsa:


Puszysty ogon i długi język:


W domu wygodniej, ale można powyglądać na zewnątrz:


Maja z lewej:


Maja z prawej i od spodu:


Piękne oczy:



W celu uprzedzenia ewentualnych pretensji - Kitkę też fotografowałam, ale ponieważ model za bardzo się ruszał, wszystkie zdjęcia wyszły nieostre i nadawały się tylko do kosza

[Fraszka]

Fotki cudne, a Kurczak rozczulający :love

[gattara]

Kurczak moja miłość .
Super że już wydaje okrzyki wojenne , moja mała "blada twarz" (tzn. Twoja oczywiście ).

[Akineko]

Aga! Śliczne zdjęcia: i Hestii i Cyrylka i Majuni
Pudełko ńieźle pokazuje różnicę w wielkosci futer - powinnaś Kitce też takie zrobić, do kompletu

A Majeczka to już się czuje jak u siebie w domu
Regata musi sie dokocić, bo puchtce będzie się teraz nudziło

[Kicorek]

Coś się forum muli, nic zatem nie wrzucam.
Uprzejmie donoszę tylko, że Hestia odzyskała swój dawny humor

Dziś chyba przez 2 godzinmy biegała bez przerwy zaczepiając wszystko po drodze. Do zabawy nadawała się Kitka, Cyryl, pościel, moje ręce, a nawet własny ogon. Galopowała z jednego końca mieszkania na drugi z wojennymi okrzykami, postawionym ogonem i dzikim wzrokiem.
Jeszcze w piątek po południu i wczoraj dostała zastrzyki, a dziś i jutro ma tabletki. Mam nadzieję, że na tym sprawa się skończy, a Hestia całkiem odzyska formę

[Kicorek]

Dubel...

[gattara]

Na pewno już będzie dobrze !!! Ukochaj ją ode mnie moooocno!!!

[Kicorek]

Forum nadal się ślimaczy, ale trudno, wrzucam hurtem zdjęcia z weekendu, żeby nie wchodzić tu po pięć razy. Może czytający to przeżyją...

Rudy na tle "zieleni"


Przystojniak:


Chciałam zrobić zbliżenie, a rudy się rozdziawił:




Hestia czasami wygląda normalnie...


by za chwilę zrobić minę:



Samolocik:


Samolocik z bliska:



I śpioszek pościelowy:




Puszysty kłębuszek:


Udało mi się pstryknąć kilka zdjęć na parapecie, zanim modelka uciekła:




A to zdjęcia z niedzieli - Cyryl i Hestia znów się kochają:


I biją - czyli wszystko wróciło do normy:




A na koniec - duuużo sobotniej Mai

Jestem taka mała:


Nietoperz?


W pozycji horyzontalnej:


Tam jest coś ciekawego:


Tam też:


Naszło mnie na zbliżenia z różnych stron:


Okrągła buźka:


Zapatrzony profil:


Leniwe popołudnie:



Chciałam jeszcze dodać, że Maja w sobotę wcale nie miała ochoty wracać do domu, widocznie podobało jej się na koloniach

[Akineko]

Kicorku, zdjęcia śliczne
I Hestia "samolocik" i rudy przystojniak (och, jak on potrafi kokieteryjne oczka robić )
I Kitka dała sobie zdjęć kilka zrobić...
Cieszę się, że Hestiunia dobrze się już czuje
i że miłość z Cyrylem znowu kwitnie (a że się biją - nie ma róży bez kolców - nudno by było jak się tylko miziały i miziały....

Zdjęcia Majuni cu-do-wne
Ale się Regacie kiciunia udała -> śliczności
szkoda, że przez ten remont i przeprowadzkę nie udało mi się jej poznać...

[Fraszka]

Z przyjemnością zatrzymałam się na dłuższą chwilę... masz bardzo różne modele, nie to co ja
Hestia, to model nie do podrobienia, w mapetach mogłaby występować bez przebieranki.
Rudaski najpiekniej wychodza na tle zieleni, sama sie o tym przekonałam a w kwaitach jeszcze piękniej, zwłaszcza taki przystojniak z żabotem.
Kitka jakby obrażona... może dlatego, ze w poprzedniej sesji została zdyskwalifikowana
No a Majka, to widać urodzona modelka.

[gattara]

Zdjęcia jak zwykle super (zgadnij które najbardziej mi się podobają ).
Regacie to że Maja nie chciała wracać powinno dać do myślenia, może trzeba się dokocić

[Regata]

zdjęcia piękne !
koty to jednak bardzo fotogeniczne bestie som

zgadza się, że Maja nie chciała wracać do domu - największym wyzwaniem było wsadzenie jej do transporterka...
Dobrze jej było u Kicorka. A i konkurencja do michy bardzo pozytywnie wpłynęła na jej apetyt. Maja przytyła. Zjadane jest wszystko
Przylepka z niej jeszcze większa, niż przed wyjazdem.

Wiem, że brak jej towarzystwa, szczególnie, ża sama siedzi pół dnia w domu - mnie nie trzeba przekonywać, tylko mojego TŻeta...

[izaA]

Nareszcie wszystko doczytałam...Hestia - samolocik - moja miłość...dobrze, że już wszystko dobrze Głaski dla wszystkich futerek, tej z importu - też