forumowe sumienie- akcja trwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2003 15:06

granga, widzisz jakbys nie usunela ciąży to te 36 kociaków urodziłoby się na zgubę, można powiedzieć, że uratowałaś je! :wink:
Kocie pozdrowienia przesyłają
Jusiaa i Viki
<img src="http://www.gamers-forums.com/smilies/kao/otn/cat.gif">

jusiaa_i_viki

 
Posty: 28
Od: Wto mar 25, 2003 20:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 28, 2003 18:42

Porod tej kotki ,ktorej nie udalo mi sie wykastrowac zbliza sie nieublagalnie..... Postanowione zostalo, ze male zostana zaraz po urodzeniu uspione..... Lecz ci ludzie sa baaaardzo biedni, wiec chcialam oplacic to u weta. Poszlam wiec do weta zapytac ile to kosztuje , a on spytal dlaczego chce usypiac . Wyjasnilam mu co i jak , a on stwierdzil, ze tego nie zrobi.....
Jeden nie wykastruje kotki w ciazy niewiadomo czemu .... drugi nie uspi kociat, tylko ciekawe ktory z nich wezmie te male albo znajdzie im dom.........
Mysli kurde ze to dla mnie super mila sytuacja....... :?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 28, 2003 19:10

lidiya pisze:Jeden nie wykastruje kotki w ciazy niewiadomo czemu .... drugi nie uspi kociat, tylko ciekawe ktory z nich wezmie te male albo znajdzie im dom...

O tak, odprawili że nie i koniec? Bez słowa?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 28, 2003 19:12

dokladnie tak..... " no nie wiem , w kazdym razie JA tego nie zrobie" powiedzial weterynarz.... :/
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 28, 2003 22:30

chyba "weterynarz"
możesz go poinformować ze ustawa zaleca usypianie slepych miotow- niech sie troche doedukuje...
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt mar 28, 2003 22:52

mowilam ... tlumzcze mu ze to przeciez slepy miot i nawiajm dlaczego tak jest lepiej... jego odpowiedz napisalam juz wyzej..... :(
Pogadam z innym wetem...
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 12:51

Lidiya - udalo Ci się znaleźć innego weta?


CD akcji

Łaciata wróciła na podwórko, cała szczęśliwa, chyba nie wierzyła własnym oczom i noskowi, przez dłuższy czas zwiedzała, i wąchała, wąchała, inne kociaki wyszły jej na spotkanie i tez wąchały, wąchały... w końcu prawie tydzień jej nie było... będzie się musiała tylko biedaczka przyzwyczaić do innej diety, troche jej dogadzałam a apetyt to ona miała , OJ! miała...
cudne, łagodne stworzenie ...

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Pon mar 31, 2003 15:52

:ok: Może ktoś ją w kiedyś zaadoptuje z podwórka? Taka wysterylizowana, łagodna kotka ma przecież duże szanse...

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 31, 2003 15:59

może i ma szanse
ale ma tez jedno chore oczko - tzn bardzo widoczna zaćma, taki mały koci ślepak

najpierw skończe akcję WIOSNA
potem ,vitez obiecał porobic fotki, można będzie rozpocząc akcję DOM

graga

 
Posty: 1138
Od: Wto paź 15, 2002 13:52
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Pon mar 31, 2003 22:00

niestety wyszlo inaczej... zupelnie inaczej..... mozecie mnie nawet zlinczowac.....
Kotka zniknela 2 dni temu , a dzis przyniosla do domu 4 kocieta...... Uznalam , ze nie moge ich juz uspic.... Usiadlam i sie poryczalam bo nie wiedzialam co zrobic....... Malutkie tulily sie do sibie a matka tak czule sie nimi zajmowala...... :crying:

Bede malutkim szukac domu juz od teraz.
3 maluszki sa calkowicie biale , jeden z nich ma tylko na glowce 2 maciupenkie , ledwo zauwazalne ciemne kropeczki, ostatni jest sliczny calutki pregusio. Na wstepne rozpoznawanie plci wybieram sie za ok tydzien....
Jesli wrazie znacie kogos kto wlasnie takiego kotka by szukal... byloby cudownie!
Boze co za dzien .... nerwy mnie zzarly dokumentnie :cry: ....

Pytanie jak moge pomoc zajac sie mloda mama???? jakies rady wskazowki?????????
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:09

Czyli to ten biały "zmajstrował". A jego nie dałby sie wykastrować?
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:10

Młodej mamie dużo jedzonka pełnowartościowego - mięsko i co tylko lubi.
Wierzę, że ze wszystkim sobie poradzisz! :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 31, 2003 22:11

wlasnie na 90 procent to ten bilay!!!!
doradzcie czy ok 10 letnniego kocura mozna jeszcze wykastrowac ?
Keskese on dziwnie wygladal... te oczy... wiesz.....? Myslisz ze mozna?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:11

ryśka..... Dzieki..... nawet nie wiesz ile takie slowa daja otuchy....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 31, 2003 22:13

Keskese! Jeżeli już w ogóle któryś kocur ma zapładniać (a zwasze taki się znajdzie), to już lepiej żeby to robił własnie taki pięknota - na białe kotki zawsze szybciej znajdzie się chętnych!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Wojtek i 59 gości