Sonia i Otis - zamykamy wątek - pamiątkowe wpisy str. 100!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 21, 2006 9:31

izaA pisze:Gosik - nie dawaj się :P nie można tak bez przerwy pracować :wink:


Powiedz to moim szefom. Skoro oni bez przerwy pracują, to myślą, że ja też mogę. I tak to się kręci od rana do wieczora i to praktycznie ciągle w pośpiechu...

Dziś chyba będzie troszkę luźniej :)

Odkurzacz - ja kupiłam niedawno taki malusieńki Samsunga, kierując się w pierwszej chwili estetyką :P :oops: Odkurzacz jest malutki i jest w kolorze beżowo-szarym do tego pomarańczowy-metalic :D Fura jest super i do tego ma świetną końcówkę do odkurzania podłóg bezdywanowych, ma sterowanie mocą w rączce, teleskopową rurę i dodatkowy pojemnik przy rurze do którego wpadają większe przedmioty (biżuteria na przykład :D). Zapłaciłam za niego chyba 400zł a jest naprawdę świetny.
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2006 9:36

izaA pisze:Tylko my mamy Rainbowa od tylu lat, a i tak co tydzień wylewamy z pojemnika muł, a przecież sprzątamy Rainbowem po Rainbole, co nie :wink: Dla mnie bardzo wazną funkcją jest możliwość wytrzepania materacy - z tych dodatkowych, nie mówię tu o tym , że co tydzień wylewam kurz i kłaki a nie miętoszę w kółko w powietrzu, jeśli chodzi o komfort zapachowy i szczotkowy, to...nie spotkałam jeszcze czegoś podobnie zaskakująco dobrego...i jeszcze dodam, że żaden z 64 klientów mojego TŻ-ta nie oddał tej maszyny 8)

To sprzątanie jednym po drugim to jest niezły chwyt marketingowy. :) Teraz wyszło nowe coś, takie chodzące, okrągłe, nie pamiętam w tej chwili firmy, ale numer robią podobny - sprzątają tym po Rainbow i też pokazują co zebrane. :) I zawsze coś jest. :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lip 21, 2006 9:38

Navis: Jeżeli miałabyś okazję kupić taki odkurzacz z drugiego obiegu, tzn. nie firmowo nowy, ale od dystrybutora, po przeglądzie i z gwaracją, po windykacji bankowej, to myślę, że warto, najwyżej kup zestaw bez szczotki elektycznej, bo faktycznie do jednego dywanu szkoda kasy, ale Rainbow ma też świetną szczotkę podłogowo-sufitową z włosiem wielbłądzim, która rewelacyjnie zbiera kurz i inne inności...ja używam jej często, bo cały dół domu mamy w terakocie, a schody wewnętrzne obłożone drewnem...szczotka elektryczna używana jest tylko na górze do trzepania wykładzin i materacy...ale może ktoś inny podpowie Ci jeszcze coś bardziej godnego zainteresowania?
Ostatnio edytowano Pt lip 21, 2006 9:39 przez izaA, łącznie edytowano 1 raz

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 9:39

gosik96 pisze:Odkurzacz - ja kupiłam niedawno taki malusieńki Samsunga, kierując się w pierwszej chwili estetyką :P :oops:

Bardzo kobiece. :lol:
Kiedyś byłam świadkiem takiej akcji na giełdzie. :D Małżeństwo kupowało samochód, facet chodził, oglądał, czytał, tu taki przebieg, tam taki, tu taki silnik, tam taki... Po godzinie chodzenia wybrał, a żona mu na to: ale ja chcę czerwony. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lip 21, 2006 9:43

izaA pisze:Navis: Jeżeli miałabyś okazję kupić taki odkurzacz z drugiego obiegu, tzn. nie firmowo nowy, ale od dystrybutora, po przeglądzie i z gwaracją, po windykacji bankowej, to myślę, że warto, najwyżej kup zestaw bez szczotki elektycznej, bo faktycznie do jednego dywanu szkoda kasy, ale Rainbow ma też świetną szczotkę podłogowo-sufitową z włosiem wielbłądzim, która rewelacyjnie zbiera kurz i inne inności...ja używam jej często, bo cały dół domu mamy w terakocie, a schody wewnętrzne obłożone drewnem...szczotka elektryczna używana jest tylko na górze do trzepania wykładzin i materacy...ale może ktoś inny podpowie Ci jeszcze coś bardziej godnego zainteresowania?

Ja nie kupię takiego odkurzacza z jednej przyczyny - mając doświadczenie w pracy z tym, wiem ile pieniędzy zostaje na różnych szczeblach Rainbowowej drabinki i serce mnie boli. :twisted:
No i jeszcze wkurza mnie to, że w Niemczech za te same pieniądze masz cały zestaw, a u nas dzielą wszystko na części, to może sobie pani dokupić, tamto pani dostanie za prezentację, a to daję gratis (tralalala :wink:) ... a w nosie to mam. :twisted:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lip 21, 2006 9:51

W takim razie ja nie jestem typową kobietą :wink: Ale opowiem Wam historię z mojego życia wziętą...facet przyjechał założyć nam siłownik do bramy, nie chciał w ógóle rozmawiać z kobietą i przyjechał późnym wieczorem - "kiedy będzie mąż". Rozmawiają sobie, omaiwają szczegóły i w pewnym momencie Piotr przyszedł do kuchni i pokazuje mi pilota, czy taki mi sie podoba - wysłał go "fachowiec"...no nie wytrzymałam i się wydarłam z kuchni: "A czerwonego Pan nie ma?" - skoro i tak brał mnie za blondynkę :lol: Facet zgłupiał, niestety, proszę Pani mamy tylko takie...to czego się kretyn pytał, czy mi się taki podoba, skoro nie ma innych 8O A murarz, co stawiał nam dom, też nigdy nie chciał ze mną rozmawiać :evil: Z kolei lubię patrzeć na miny fachowców, jak mój Piotr mówi: A resztę szczegółów ustalicie z żoną.... :lol: Faktem jest, że w czasach, gdy Piotr dużo pracował, bywali u nas fachowcy, którzy go nie wiedzieli na oczy...i jeszcze się pochwalę, że, może to kobiecie do niczego nie potrzebne, ale wiem co to klucz ampulowy, podałam kiedyś Piotrowi dobry rozmiar klucza nasadowego "na oko" - zeszłam do piwnicy i przyniosłam dobry - a nie był to jedyny, który tam był!!!! no i wiem, jak coś się psuje w samochodzie, bo po prostu to słyszę, kiedyś wsiadłam do samochodu taty i słucham, koło na którym siedziałam z tyłu strasznie szumiało, mówię do niego, masz do wymiany łożyska...wyśmiał mnie oczywiście, bo niedawno był w serwisie, ale podjechał, co mu szkodzi...no i jego blondyneczka miała rację :P No to się pochwaliłam...dodam jeszcze, że kolor samochodu nie ma dla mnie znaczenia - jak to mówi mój TŻ - i tak siedzę w środku :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 9:58

kropka75 pisze:Ja nie kupię takiego odkurzacza z jednej przyczyny - mając doświadczenie w pracy z tym, wiem ile pieniędzy zostaje na różnych szczeblach Rainbowowej drabinki i serce mnie boli. :twisted:
No i jeszcze wkurza mnie to, że w Niemczech za te same pieniądze masz cały zestaw, a u nas dzielą wszystko na części, to może sobie pani dokupić, tamto pani dostanie za prezentację, a to daję gratis (tralalala :wink:) ... a w nosie to mam. :twisted:
A ja myślałam, że pracujac dla nich masz go już dawno dla siebie...kiedy Piotr pracował, było to warunkiem - no niekoniecznym, ale mile widzianym :wink: Pracowaliśmy w marketingu sieciowym przez wiele lat...mnie nie razi, to stopniowanie prowizji...producent bułek sprzedaje je też w dużo niższej cenie niż ta, jaką płącisz w sklepie...a na przykład samochody, znajomy mówił nam ile firmowo kosztuje najtańszy model danego producenta i ile zarabiają na nim pośrednicy...skala 1:1...im droższy model - tym mniej na nim zarabiają dystrybutorzy...niby wybierasz najtańszy, a on ma na tym największy zysk...ot cała filozofia...ale nie będę obstawała przy swoim...miałam Zelmera, do którego w czasie 4-letniej eksploatacji trzy razy musiałam dokupić nowy wąż...a wczoraj odkurzyłam sobie pył gipsowy po szlifowaniu ścian...wąż umyłam i wysuszyłam...odkurzacz rozbierzemy do czyszczenia jak skończymy remonty...niby mała różnica, a cieszy :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 15:26

Nie mogę wytrzymać z radości....Piotr dostał pracę, zaczyna od 1-go sierpnia :balony: więc chyba jeszcze wyjedziemy na kilka dni do rzeczonych Rzepisk...tylko musimy uporać sie z rozgrzebanym remontem... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 15:39

:dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:

No to się nazywa facet! :D:D:D:D:D:D Super! bardzo się cieszę!
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2006 16:18

ja tez sie ciesze, super nowina - gratulacje dla Tz-a :D :D :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 21, 2006 16:28

izaA pisze:Nie mogę wytrzymać z radości....Piotr dostał pracę, zaczyna od 1-go sierpnia :balony: więc chyba jeszcze wyjedziemy na kilka dni do rzeczonych Rzepisk...tylko musimy uporać sie z rozgrzebanym remontem... 8)

Wow, gratuluję :ok: robota przy remoncie powinna teraz palić się w rękach :wink: :D
Ostatnio edytowano Pt lip 21, 2006 16:29 przez Fraszka, łącznie edytowano 1 raz
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 21, 2006 16:28

Gratulacje :) Trzeba to uczcić ;) :balony: :torte:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Pt lip 21, 2006 16:30

Właśnie czczę parę szczęśliwie zakończonych spraw mocno chłodnym piwem :piwa:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 21, 2006 16:42

Do tego chłodnego piwka dołączymy się dopiero wieczorkiem, bo teraz aktualnie Piotrek broni swojej pracy magisterskiej...jak widzicie dzień pełen wrażeń :P

A remont, no musi się palić w rękach, bo zapadła decyzja, że w środę wyjeżdżamy. Ściany już raz pomalowane, wieczorkiem może drugi raz no i jutro zmiana wykładziny...we wtorek dzieci wracają z kolonii, a w środę rano znów w góry, tym razem w Tatry...ale tempo... :roll:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 21, 2006 16:49

izaA pisze:Nie mogę wytrzymać z radości....Piotr dostał pracę, zaczyna od 1-go sierpnia :balony: więc chyba jeszcze wyjedziemy na kilka dni do rzeczonych Rzepisk...tylko musimy uporać sie z rozgrzebanym remontem... 8)


su-per! :partygirl: :king:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Tygrysiątko i 573 gości