czy naprawde NIKT NAS NIE CHCE?WSZYSTKIE mamy super domki!!

» Śro lip 05, 2006 16:00

hop do góry

» Śro lip 05, 2006 21:30

przypomniec o kotach trzeba

» Czw lip 06, 2006 11:29

» Czw lip 06, 2006 19:49

niestety kociaki nie ciesza sie powodzeniem;(
dostalam dwa maile z allegro ale bez rezultatu.
zdazyly juz wyzdrowiec i zaczac frykac od nowa.
nie mam zkim zostawic-to zostane w domu trudno.nie bedzieich mial kto wypuszczac wiec beda siedzialy w malej klatce;(
mama wstawi im jedzenie i wyjmie kuwete..ale nie bedzie z nimi jezdzic po wetach anie wypuszczac do pokoju-bo kto bedzie po nich sprzatal?
podejzewam ze maluchy zastane po powrocie kichajace.
zostawie unidox i krople-ale tu chodzi o czas.moja mama go nie ma.
tak wiec na przynajmniej tydzien adopcje chyba wogole odpadaja.
gdyby ktos sie jednak zdecydowal kociaki wziac na tymczasowke to prosze kontaktowac sie z mama pod nr 022 812 58 54.
dziekuje.

» Czw lip 06, 2006 22:30

a ktoś z forumowiczów nie mógł by wpaść raz dziennie do kociaków (za zgodą Twojej mamy) i wypuścić po pokoju, pobawić się, posprzątać później, zabrać do weta jakby coś... ? hm? :roll:

» Pt lip 07, 2006 15:21

I co z maluchami?

» Pt lip 07, 2006 18:50

zostaja z mama.
raczej takie wyjscie z odwiedaniem dla mojej mamy nie bedzie wyjsciem-i tam bedzie musiala przyjsc wpuscic i wypuscic jakos da rade przystosowalam pokoj do harcowania bez nadzoru zostawiam instrukcje obslugi i jade.
papa

» Pon lip 17, 2006 10:23

Gaguciu i Mamo Gaguci - buziaki!!!

» Nie lip 23, 2006 8:32

HOP! kociaki nadal szukają!

» Wto lip 25, 2006 8:12

kociaki podczas mojej nieobecnosci troche se pochorowaly..slepek dostal ostrej biegunki i mama troche sie z nim miala po weterynarzach;)

teraz sa wszystkie na intestinalu, ponownie odrobaczone.oczka znowu zalzawily ale juz lepiej.
standard maluchy zarazaja sie od siebie a chetnych brak.
proawdopodobnie slepek pojedzie do skierniewic jezeli wszystko pojdzie dobrze gdyby sie udalo to bedzie mial super domek.
jego oczka wygladaja nader dobrze wlasciwie okreslenie slepek jest troche przeterminowane..maly od kiedy go znalazlam ma duzy twardy brzuszek i za cholere nie wiemy co to to...towarzyszy temu ogromny apetyt a caly maly jest chudy. obstawiam jeszcze tasiemca wiec dzisiaj bedziemy mordowac tego robala-dotychczas strzelalismy w oblence.
musze go oddac jak najszybciej bo mama go pokochala z wzajemnoscia i juz widze co sie swieci jak nie oddam to zostanie a jak zostanie to bedzie na mnie ze jest 8 kotow-zakladajac ze przy 6 zaczelo sie znaczenie terenu nie wyglada to ciekawie;p

tak wiec kociak nadal szukaja a slepek trzyma kciuki ze sie uda :lol: