po raz kolejny - rasowy tylko z rodowodem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 24, 2006 10:54

zuza pisze:
mirka_t pisze:
Keti pisze:...

dokładnie Zu

poza tym to działa obustronnie
jesli hodowca nie ufa mi
to ja nie ufam jemu

i nie mam gwarancji, ze do tego rodowodu nie przynależy kilka kotów
a własciciel każdego z nich wklepie go sobie w internet i mu wyskoczy , że jego kot ma rodowód


to jest, jak ktoś powiedział, utrudnienie dla hodowli legalnej
dla pseudohodowli to jest ułatwienie, gdyż okazuje sie że można sobie stworzyć jakieś metryczki i ludziom, którzy sie nie znają sprzedawać koty "z papierami"


Nie zgadzam się w 100%.

Ciekawi mnie bardzo w jakis sposob, Twoim zdaniem, mozna uniknac podkreslonej sytuacji? Z punktu widzenia kupujacego,, ktory nie ufa hodowcy?


alterhouse pisze:...
Metryka zawiera:
nr. nadania (dokument ewidencjonowany),
data wystawienia,
rasa ,
imię kota wraz z przydomkiem hodowlanym,
płeć,
data urodzenia ,
od 2007 ma też być wklejany nr. chipu
imiona wraz z przydomkami hodowlanymi rodziców ,
rasa ,
kolor ,
data urodzenia ,
dane hodowcy wraz z nr. rej. FIFe przydomka hodowlanego,
dane nabywcy (w mojej umowie sprzedaży jest klauzula ,że nie można bez mojej akceptacji odsprzedać kota) ,
pieczęć SMK w Żorach i podpisy osób upoważnionych.
...


Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 24, 2006 10:56

mirka_t pisze:Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.


daj boże mamy 2006

i ja z tej hodowli kota bym nie kupiła

zreszta jak wynika z poprzedniego postu
teraz 100% gwarancji nie ma :?
Ostatnio edytowano Śro maja 24, 2006 10:58 przez Keti, łącznie edytowano 2 razy
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro maja 24, 2006 10:57

kinus pisze:
mirka_t pisze:Wojtku oczywiście rodowód jest dokumentem kota, ale w świetle regulaminu hodowlanego PZF, według których należy ten dokument wystawić. Jak już się zorientowałeś regulamin FIFe nie wymaga tego. Dlaczego więc nalegasz, aby osoby zrzeszone w FPL takie dokumenty wyrabiały i wydawały nabywcom? Pisząc, że kot rasowy to tylko z takim właśnie papierowym dokumentem podważasz rasowość kotów hodowców zrzeszonych w FPL.

czy mozesz rozwinac ta mysl mirko, bo nie bardzo rozumiem Twoje slowa


Ja też przyąłczam się do prośby Kinuś, na jakie to podstawie mirka- t wysnułaś wniosek, że w FPL nie trzeba występować o rodowody. To Twoja dowolna interpretacja jest a nie prawda oczywista.
Ostatnio edytowano Śro maja 24, 2006 11:33 przez Enya, łącznie edytowano 1 raz
bo los tak naprawdę często się uśmiecha, trzeba tylko ten uśmiech dostrzec i na niego odpowiedzieć

Enya

Avatar użytkownika
 
Posty: 1415
Od: Czw paź 23, 2003 12:30

Post » Śro maja 24, 2006 10:59

no coz, to chyba dobrze, ze dowolnosc, nie?
wielu juz pisalo na ten temat
http://artykuly.hodowca.pl/art.php?ide=20
polecam artykul z potralu hodowca pani Zielinskiej
albo lekture forum hodowlanego, jest tam ciekawy watek nt licencji hodowlanych oraz o tym, co poczatkujacy hodowca wiedziec powinien.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 24, 2006 11:00

może mi ktoś podąć link do regulaminów tych największych kocich zwiażków???
Bo ja coraz mniej z tego rozumem...
poczytam sobie, może się połapię o co chodzi...

koteknaplotek

 
Posty: 408
Od: Czw lip 15, 2004 14:09

Post » Śro maja 24, 2006 11:02

mirka_t pisze:
Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.

Wolalabym kupic kota od hodowcy, ktorego lubie, znam i mozemy obdarzyc sie wzajemnym zaufaniem ;)
A teraz? Jaka jest gwarancja teraz?
Bo inaczej rozumiem, ze Twoja stuprocentowa niezgoda pojawi sie w 2007 roku? :roll: A na razie jest nieaktualna? Bo poki co hodowca moze robic nabywcow w balona. Teoretycznie oczywiscie, bo ja rzeczonej hodowli nic nie zarzucam. Domyslam sie, ze to nie hodowczyni sobie owe metryczki wymyslila tylko klub czy jak to sie nazywa to, do czego nalezy.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88129
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 24, 2006 11:06

Keti pisze:
mirka_t pisze:Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.


daj boże mamy 2006

i ja z tej hodowli kota bym nie kupiła

zreszta jak wynika z poprzedniego postu
teraz 100% gwarancji nie ma :?


Twoja strata. Zresztą wątpię czy byś przeszła przez "sito" hodowczyni. :)
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 24, 2006 11:06

koteknaplotek pisze:A pseudo hodowle były i będą, i żadne dodatkowe papierki czy też ich brak nie specjalnie utrudnią i życie..
Owszem. Utrudnic im zycie moze jedynie ubezplodnienie przed sprzedaza.




To raczej kwestia świadomości kupujących jest ważna i raczej na tym polu związki mogły by się wykazać większą aktywnością.

Owszem, ulatwieniem na drodze tejze swiatlosci byloby ujednolicenie dokumentow. Dla calej organizacji i klubow/stowarzyszen/zwiazkow mu podlegajacych.
W przypadku, kiedy jeden z klubow wymysla sobie wlasne dokumenty, cala praca nad uswiadomieniem spolecznym mozna sobie "druga twarz" wytrzec.

Zamiast uproscic i ujednolicic - utrudnienie. I bynajmniej nie pseudohodowcom. Utrudnienie dla samej idei poszerzania swiadomosci spolecznej.

Zapominacie, drodzy hodowcy, ze laik nie ma pojecia, ze nalezy sobie sprawdzic wpis do ksiegi rodowodowej. Ba, nie ma nawet rozowego pojecia, gdzie jej szukac. Co ciekawsze, calkiem duze ich grono nie ma dostepu do internetu. Niesamowite, prawda?

Czy ktokolwiek z Was zastanowil sie, jak wyglada szukanie kociaka przez laika?
Czy ktos z Was pomyslal, jak ulatwic laikowi znalezienie informacji na temat rasowosci? Jak ulatwic rozroznienie?

Jak na razie widze utrudnianie.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro maja 24, 2006 11:07

mirka_t pisze:
Keti pisze:
mirka_t pisze:Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.


daj boże mamy 2006

i ja z tej hodowli kota bym nie kupiła

zreszta jak wynika z poprzedniego postu
teraz 100% gwarancji nie ma :?


Twoja strata. Zresztą wątpię czy byś przeszła przez "sito" hodowczyni. :)


:lol: :lol: :lol:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro maja 24, 2006 11:08

zuza pisze:Wolalabym kupic kota od hodowcy, ktorego lubie, znam i mozemy obdarzyc sie wzajemnym zaufaniem ;)

Ja tak zrobiłam i dzięki temu i ja, i hodowca mamy spokojną głowę :D

A moje kociaki ze schroniska oddawałam z umową, ze spisaniem z dowodu wszelkich danych i jak na razie nie narzekam :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30731
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 24, 2006 11:09

zuza pisze:
mirka_t pisze:
Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.

Wolalabym kupic kota od hodowcy, ktorego lubie, znam i mozemy obdarzyc sie wzajemnym zaufaniem ;)
A teraz? Jaka jest gwarancja teraz?
Bo inaczej rozumiem, ze Twoja stuprocentowa niezgoda pojawi sie w 2007 roku? :roll: A na razie jest nieaktualna? Bo poki co hodowca moze robic nabywcow w balona. Teoretycznie oczywiscie, bo ja rzeczonej hodowli nic nie zarzucam. Domyslam sie, ze to nie hodowczyni sobie owe metryczki wymyslila tylko klub czy jak to sie nazywa to, do czego nalezy.


Zapytaj tych, którzy nabyli koty z hodowli Alterhouse, wystawiają i rozmnażają. Co do domysłów to wystarczy doczytać wątek aby przestały być domysłami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 24, 2006 11:11

mirka_t pisze:
rudensja pisze:
mirka_t pisze:Wojtku oczywiście rodowód jest dokumentem kota, ale w świetle regulaminu hodowlanego PZF, według których należy ten dokument wystawić. Jak już się zorientowałeś regulamin FIFe nie wymaga tego. Dlaczego więc nalegasz, aby osoby zrzeszone w FPL takie dokumenty wyrabiały i wydawały nabywcom? Pisząc, że kot rasowy to tylko z takim właśnie papierowym dokumentem podważasz rasowość kotów hodowców zrzeszonych w FPL.


Rzeczywiście w regulaminie FPL nie ma mowy o tym, że stowarzyszenia nie mogą wystawiać własnych dokumentów ani, że hodowcy nie mogą sprzedawać kotów bez rodowodu. Dowiedziałam się o tym dopiero na forum i po dokładnym przeczytaniu regulaminu.

Choć z drugiej strony jak człowiek ma udowodnić komuś skąd jest nie posiadając dowodu osobistego? A kot, nie mogąc „wylegitymować się” rodowodem?
:wink:


W przypadku Twojego kota była to metryka i to całkiem legalna. U ludzi to zależy od tego w jakim są wieku. W wieku szkolnym to legitymacja szkolna.

Legitymacja szkolna/studencka nie jest dokumentem tożsamości.
Stwierdza li i jedynie uprawnienie posiadacza do zniżek na przejazdy tudzież innych ulg, urzędowych lub umownie oferowanych przez sprzedawców.

Dokumentem tożsamości jest natomiast paszport - i pewnie to dlatego 14-latek nie może wyjechać za granicę na podstawie legitymacji szkolnej ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 24, 2006 11:12

mirka_t, mnie się wydaje, że nie chodzi tu już o tę konkretną hodowlę, tylko o to, jak taka dowolność w praktyce ułatwi zadanie pseudohodowcom i rozmnażaczom. Problem jest bardziej ogólny :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30731
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 24, 2006 11:13

mirka_t pisze:
Keti pisze:
mirka_t pisze:Niestety na to rozwiązanie trzeba jeszcze trochę poczekać. Zachęcam więc do zakupy kota z hodowli Alterhouse w 2007 roku. 100% gwarancji.


daj boże mamy 2006

i ja z tej hodowli kota bym nie kupiła

zreszta jak wynika z poprzedniego postu
teraz 100% gwarancji nie ma :?


Twoja strata. Zresztą wątpię czy byś przeszła przez "sito" hodowczyni. :)

mirko, a skad Ty to mozesz wiedziec? :roll: 8)
Pytalam wczesniej (nie odpowiedzialas niestety :( ), czy jestes hodowca bo wypowiadasz sie tak jakbys nim byla, a sadze ze mimo wszystko nie jestes. Wiec nie rozumiem skad masz te pewnosc, ze znasz sie tak dobrze na przepisach zwiazkowych? I nie pojmuje czemu wystepujesz (jako jedyna zreszta) tak zaciekle w obronie tych metryk, ktorych przeciez sama nie wystawiasz, bo kotow nie sprzedajesz, nie masz kontaktu z nabywacami i tak naprawde powinno byc to obojetne.
Wypowiadasz sie za to jakbys miala z tymi sprawami na codzien do czynienia i przez czuje sie wprowdzona w blad. Chyba ta Pani jest Twoja dobra znajoma, ale i tak sadze ze moze wypowiadac sama we wlasnym imieniu :wink: .
Ostatnio edytowano Śro maja 24, 2006 11:15 przez Anja, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro maja 24, 2006 11:13

Beliowen pisze:Legitymacja szkolna/studencka nie jest dokumentem tożsamości.
Stwierdza li i jedynie uprawnienie posiadacza do zniżek na przejazdy tudzież innych ulg, urzędowych lub umownie oferowanych przez sprzedawców.

Dokumentem tożsamości jest natomiast paszport - i pewnie to dlatego 14-latek nie może wyjechać za granicę na podstawie legitymacji szkolnej ;)


A przed ukończeniem 14 lat?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 104 gości