Malutka jest zdrowa, ale coś słabo je

Przynajmniej słabo w porównaniu do kociąt jakimi wcześniej się zajmowałam. Byliśmy u weta, została odrobaczona. Ma malutką nadżerkę na wardze, wynik zbyt wysokiego poziomy eozynofilów (mam nadzieję, że nie pokręciłam

) Wet mówi, że sam brak szalonego apetytu nie świadczy o żadnej chorobie, więc na razie czekamy. Ash szaleje po mieszkaniu, sypia na samej górze drapaka, uwielbia się pieścić. Urosła, ale jest drobniutka. Pod bródką wybarwia jej się malutki, biały krawacik

Jeśli nic się nie zmieni w przyszłym tygodniu będzie szczepiona. Pozdrawia ciocie netowe
