Już pojawia mi się pierwsze pytanie i czym prędzej zwracam sie z nim do Was - starych znawców kotów. Czy ma ktoś "instrukcję" wykonania zabezpieczenia na okno balkonowe (cały balkon nie może być zabezpieczony) i zwykłe okno? Ale takie "mobilne zabezpieczenie, abyśmy my również mogli korzystać z balkonu i wyglądać przez okno jak kociąt nie będzie. Czekam na pomoc, bo jak znalazł robić to wszystko w trakcie remontu. Guzik z Pętelką muszą być wszak bezpieczne
hej! a moze jednak ktos zdecydowal, ze nie wezmie ktorgos z kocurkow?
jestem z lublina i moglabym w kazdej chwili przygarnac jedna z rudych kruszynek!! warunki bedzie mial doskonale, napewno dobra opieke i ogrom milosci
Zainteresowanym pragnę donieść, że juz jest po zamianie pokoi. Od wtorku jeszcze tylko malowanie i krlestwo dla kociąt gotowe. Pies poki co w nowym miejscu czuje się dość dziwnie, choc znaleźliśmy miejsce dla jego legowiska, ktore zaakceptował, ale zaraz rano wrocił na stare śmieci, czyli do obecnego pokoju mamy. Gdzie te koty, gdzie....... A potem będę śpiewać: To był maj....Maju przybywaj