Nikodem i Set-Set odszedł

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2003 11:13

uwielbiam ten moment gdy kot łaskawie postanawia
" no dobrze mozecie się mna opiekować, jestescie moi "
bardzo sie ciesze :lol:

lewka

 
Posty: 1922
Od: Pon lut 11, 2002 7:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 13:19

:dance: :dance2: :dance:

Proszę o dalsze relacje ;)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 14:54

8)
ciesze sie ze juz ok:)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt lut 28, 2003 17:14

Ponieważ Nikodem zaczął coś jeść, kupiłam mu jakieś super przysmaki, jakieś paszteciki z różnościami itp. Oj coś czuję, że kotek szybko się rozbestwi :)
Ma też dużo zabawek, ale do tej pory tylko powąchał mysz. Wiem, że to jeszcze za wcześnie na zabawę, ale jak wiecie jestem niecierpliwa i chcę, żeby wszystko działo się od razu. Muszę jeszcze mieć jakieś posłanie dla niego. Czy jest coś, co koty w tym względzie preferują? A może nie potrzebują specjalnego posłania, bo lubią wybierać różne miejsca w zależności od sytuacji.
No i jeszcze drapak, ale o tym widziałam wątek. Swoją droga, to skąd kot ma wiedzieć, że ma drapać drapak, a nie kanapę czy nogę krzesła? Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 17:23

Z drapakiem to doświadczeń nie mam, drapak oba koty olały, nie w sensie dosłownym, a w sensie obojętnego potraktowania. Za to uwielbiają (oprócz puf i deski do prasowania) swój drewniany pienie. Pieniek ma ok. 120 cm wysokości i stoi sobie w pokoju. Od razu załapały do czego słuzy. Oprócz drapania - także do zabawy, ganiania, zrzucania drugiego itp.
Co do zabawek - lekką piłeczkę to spokojnie mozesz mu właczyć i własnie próbować sie z nim bawić. Ja tak Budyńka oswajałam... Swoją drogą - to ciekawe, BluMki nie trzeba było oswajać... Może dlatego, że już zastał kota na miejscu.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt lut 28, 2003 17:35

Piłkę już mam, ale nie wykazał zainteresowania. Ten pieniek, to niezły pomysł.W końcu naturalne jest najlepsze (chyba). A co z posłaniem czy domkiem?

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 17:39

A z posłaniem to jest tak, ze jak kiedys kupilam budke gąbkową. Raz się cieszyła zainteresowaniem, raz nie. Więce nie niż tak. Kot spał na: krzesle, fotelu, wersalce, materacu, desce do prasowani, szafce w kibelki... Ostatnio wrocila do lask, ale w zmienionej formie - koty udeptały górę i zrobiły sobie z budki kojec. No i tam spia jak jestesmy po poludniu w domu... Bo w nocy - to róznie, głównie w okolicach materaca albo na materacu z nami.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt lut 28, 2003 17:51

set, odpowiadam po kolei: na zabawki przyjdzie pora, na razie spróbuj przeciągnąć mu przed nosem kawałek sznurka.
drapak: proponuję na razie postawić duże pudło kartonowe (np. po komputerze), obciążyć je gazetami, na wierzch położyć jakiś nie za gruby kocyk. Moje kity nie drapią zaokrąglonych kształtów, muszą mieć róg do drapania. W przyszłości zrobię im takie pudło ze sklejki, z otwieranym wierzchem, oklejone wykładziną. Koty drapią roki pudła, a czasem sobie na nim po prostu siedzą.
posłanie: jasne, że będzie spał tam gdzie będzie chciał i nie będzie to jedno miesce. A najpewniej niedługo właduje się Wam do łóżka. Moje kity mają koszyki wiklinowe, do środka włożyłam poduszeczkę z cienkiej gąbki i nakryłam ręcznikiem (taką poduszkę kupiłam w Smyku za 15 zł). Koszyki są ustawiane na biurku i na stole pod lampą i obie często w nich leżą, bo im cieplutko jak pod kwarcówką... Jest też kosz-budka, ale Mika lubi w nim siedzieć tylko wtedy, gdy jest ciepło na dworze i kosz stoi na balkonie.

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 18:06

Moje tez chetnie zwijaja sie w koszyczkach wylozonych czyms miekkim. Najlepiej jak koszyczek jest taki nie za duzy :roll: , pupa moze troche wystawac, a co tam :lol: . I maja rozne swoje ulubione miejsca, o dziwo obydwa kontenerki sa dosc czesto uzywane do drzemek. W budkach na drzewku nie sypiaja, tam kryja sie przed natarczywoscia (np. drugiego kota :wink: ).
No i oczywiscie parapet i stol, i kanapa. W nocy lozko albo podusia pod lozkiem.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 28, 2003 18:12

Ale wybór!!! Taki koszyk wiklinowy dobrze brzmi. Na razie zrobię mu jakies posłanie w kontenerku. Podejrzewam, że jak się lepiej zrozumiemy, Nikodem sam mi podpowie co lubi. Dzięki za porady i proszę o jeszcze.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 18:25

Co kot to obyczaj! Moje lubią wylegiwać się w dużym koszyku, bo wyciągają się na całą długość (najczęściej śpią na plecach). Mi-Norka ma mniejszy koszyk, więc jak się wyciągnie, to jej tylne łapki wystają przez dziury (ona strasznie długa jest). Czasem więc przepędza Mikusię i zajmuje kosz większy. Myślę, że ważne jest aby Nikodem wiedział, że ma takie miejsce do spania. Przygotuj co tam masz, poklepuj posłanie ręką i zachęcaj go do położenia się tam (słownie). Możesz też na chwilę przyłożyć głowę do jego posłania i udawać że śpisz. :lol: Choćby z ciekawości wejdzie.

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 18:28

Ech, zapomnialam o dwoch najwazniejszych i najulubienszych miejscach, gapa jestem :oops: . Monitor (oblegiwany na zmiane przez obydwa, szczegolnie jak siedze na kompie) i kolanka Panci (tu juz tylko Krzys) - na tym to sie faaajnie spi :) .

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 28, 2003 18:32

Moje obie daly sie do drapaka przekonac bez trudu. Czarna to w ogole od niego zaczela i klopotu nie bylo wacle, a Bialej trzeba bylo kilka razy pokazac, ze moje lozko to nie, ale tu jest taki fajny mebel w przedpokoju... Drapia go namietnie ;-)
Widac go w ktorejs galerii na mojej stronie.

Co do poslanek to maja ich mnostwo. Jest domek przy drapaku, sa 2 transportery wylozone recznikami albo polarowym kocem. Wylozone recznikami krzesla sztuk 3, 3 krzesla komputerowe, pufa, na ktorej lezy poslanko zrobione przeze mnie wlasnorecznie na drutach, kaloryfer w kuchni oblozony swetrami, parapety w kuchni i w pokoju, jeden z reczniczkiem, drugi z poslankiem welnianym drutowanym pracowicie przez mnie, no i poslanko na moim lozku z koca albo polara, jak sie kocem przyrywam. Aha jeszcze w przedpokoju poduszka na polce na buty...

Koty wygladaja na zadowolone ze mnie ;-)

Czarna zaczela sie bawic w nocy chyba po jakis dwoch tygodniach... Przedtem patrzyla na mnie jak na raroga jak jej myszki i pileczki rzucalam... A teraz przebojem nieustannym u obydwoch jest sznureczek...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lut 28, 2003 18:53

U mnie z drapaniem to jest tak: pudło stoi, owszem. Wiadomo do czego służy, bo sama nieraz padałam na kolana i drapałam je pokazując obu panienkom, jak to się robi (po czym paznkocie miałam w opłakanym stanie). Ale czasem one po prostu muszą drapnąć fotel. Kiedy się gniewam albo pokazuję pudło, skruszone drapną je raz czy drugi z miną "no przecież wiem, ale drapnąć fotel było tak przyjemnie... Stało się coś?" No więc, nie należy tracić nadziei. Znam ludzi, którzy boki kanapy i foteli obili sklejką, rezygnując z eleganckiego wystroju wnętrza na rzecz swojego kota ...

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 19:09

Kup mu malutka myszke - moja kota ma kota na punkcie takich futrzanych zabawek. :lol:
Spi gdzie chce, najchetniej zakopana w moich biednych swetrach. Drapaka nie uzywa, woli znecac sie nad wykladzina i kanapa. Ale niech sobie drapie ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości