Nikodem i Set-Set odszedł

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 27, 2003 16:22

Głaski dla Rudaska :D i dobrego apetytu.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lut 27, 2003 16:37

set, on przeżył wielki stres, dlatego te objawy się ujawniły. Mleka raczej mu nie dawaj, bo może dostać rozstroju żołądka i jeszcze bardziej się odwodni. Możesz spróbować dać mu odrobinę 12% śmietanki albo skondensowanego, niesłodzonego mleka (to w kartonikach, do kawy), rozcieńczonego wodą pół na pół (ale naprawdę, tak 20 mililitrów).. Rosołek po ugotowanym kurczaku czy rybie też powinien być OK (tylko nie dodawaj soli). W Azylu koty miały wodę, więc powinien ją pić - jako podstawowy płyn. Może niedługo zacznie.

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 16:56

set, zajrzyj tu: http://www.vetserwis.pl/katar.html
(biblioteka, choroby zakaźne, są rady jak postępować z chorym kotem)

i tu: http://www.koty.pl/home/porady/index.php?show=leki
(tu jest informacja jak można podawać płyny).

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 17:13

Dzięki Majorka!

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 18:43

Set, niedawno moja Frytka była bardzo chora i sie odwodniła bardzo. Wet jej serwował zastrzyki (wieeelkie) z soli fizjologicznej z glukozą pod skórę na karku...Może zasugeruj cos takiego Twojemu wetowi, skoro Nikodem nie pije. To podobno lepsze i łatwiejsze od kroplówki.
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 27, 2003 19:47

Dobrze wiedzieć. Zasugeruję to. Zaraz przychodzi wet. Już się boję.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 20:18

Właśnie wyszedł od nas wet. Jest nieźle. Kot nieodwodniony (pewnie coś pije po kryjomu, tylko go na tym nie przyłapałam), z noska mniej cieknie i z oczu też mniej.Sama radość. Dał się wetowi pogłaskać i nawet wziąć na ręce (ja jeszcze nie próbowałam),ale szybko uciekł. Jeszcze kilka dni i będzie nasz (tfu,tfu żeby nie zapeszyć).Muszę w końcu zająć się zdjęciami, żeby wszystkim pochwalić się jakiego mam pieknego kota.
To oswajanie kota jest fascynujące. Kidy już mniej martwię się o jego zdrowie, zaczynam pomału odkrywać koci charakter. A ile jeszcze przede mną!

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 20:26

set :D To wspaniale, ze Nikodem znalazl Was a Wy Nikodema, oczywiscie jak widac wszystko idzie ku jak najlepszemu :lol:
Moje zarazy (Bruc i HrpTak) walczyly z kocim katarem bardzo dlugo, ale to chyba jeden z gorszych etapow choroby. Przerobilismy karmienie lyzeczka i polecam :!: Gerbera dla niemowlat do 6 m-cy :wink: Naprawde to dziala: Gerber indyk i kurczak (miesne) oraz np. kurczak z warzywami (mniam), nasz Duecik wsuwal to z przerwami do pol roku zycia. Pachnie zjawiskowo i dziasel nie rani, ani jezyka, poza tym daje namiastke gryza, tak ze kot nie czuje sie jak niedolega :wink:
Z napojow suguruje do picia tylko i wylacznie wode.
Wyspij sie w koncu :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lut 27, 2003 22:48

Set świetne wieści :D
Podkreśle to co już mówiły dziewczyny - NIE DAWAJ KOTU KROWIEGO MLEKA DO PICIA - wcale nie jest dla niego dobre :!:
Mysza pije wode. Tylko i wyłacznie kranówke...no nie żeby była wyjątkowo zdrowa :roll: ale co zrobić jak kot marudzi ;)
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 0:10

Set :1luvu: :1luvu:
Będzie dobrze! A jeśli chodzi o picie - jakiś czas temu z Ella widziałyśmy w sklepie zoologicznym (fakt, w Poznaniu) mleko by Gimpet, takie w butelczynie i bez laktozy. Hacker pił namiętnie. Drogie dość, ale może warto spróbowac?
Trzymam kciuki, żeby szło w dobrym kierunku :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 28, 2003 9:26

Uffff! Jak minęła noc i poranek?

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 9:46

Noc i poranek świetnie!
Wieczorem Nikodem wyszedł z łazienki, rozłożył się w salonie i obserwował nas. Pierwszy raz wyszedł sam, kiedy my byliśmy w pokoju. Do tej pory czekał, aż pójdziemy do sypialni i zaśniemy. W nocy zwiedzał zakamarki a poza tym elegancko odwiedził kuwetę i nareszcie wypił całkiem sporo wody. Dałam mu też na noc nową porcję Gourmet i zjadł całkiem sporo. Nie ma żadnych kłopotów żołądkowych, z katarem dużo lepiej, z oczami też. Jednym słowem sukces. Teraz tylko kontynuacja leczenia, no i musimy się zaprzyjaźnić.
Muszę zadzwonić do Pani Ireny i pochwalić się Nikodemem!Pewnie będzie zadowolomna.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 9:55

set, co za ulga! Teraz tylko wyleczenie, reszta z górki! Gratuluję Ci cierpliwości i wytrwałości. Serdecznie całą Waszą Trójkę pozdrawiaM :love:

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 28, 2003 9:56

Wow, jak miło od rana czytać takie rzeczy :D Teraz już chyba może być tylko lepiej. Nadal trzymam kciuki!!!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pt lut 28, 2003 10:02

Jeszcze trochę i będę mogła innym radzić co robić w takiej sytuacji :)

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości