Z Luniaczkiem..dobrnelismy do kresu wspolnej Drogi [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 07, 2006 10:40

Dzis stala sie rzecz traumatyczna- po wielu marcowych kopulkach "na ostro- obcieto mi pazury :(
Eh...to dopiero byly pazury. Wystawaly z poduszeczek, tak smiesznie stukaly o podloge a jak sie wczepilo... :twisted:
Sluzyly do obrony, do zabawy, do straszenia i rozczulania.
A dzis- poszly pod carzki, dla psa, bo ponoc takie fajne szponiaste byly.

Wrocilem, lize i lize, drapie w drapak, ciotce w noge sie wczepilem.
Ale pazurki nie te...
Eh...gdzie sie podzialy tamte pazurki...
To chyba tylko Chuck Norris wie :twisted:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto mar 07, 2006 18:52

Jak teraz bedzie z gorki na pazurki jak pazurki zostaly obciete ?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 07, 2006 18:54

nie bedzie z gorki
Lunieczek sie zawezmie i bedzie tylko gorka
bez zadnych dolkow :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 13, 2006 19:35

Dol totalny, i to od jakiegos czasu :? :(
Kregoslup dokucza, co jest kilka godzin, dzien-dwa lepiej to znow zle.
Dzis wracam a Lunusiek nawet nie bardzo moze sie przywitac tak ciezko sie chodzi. Polozyl sie bidulka na pufie i tylko mruczy sobie jak go dotknac :1luvu:
Rowniez kupka dzisiaj bardzo nieladna byla, bez krwi i sluzu, na szczescie, ale papkowata cala. Nie podoba mi sie brzuszasty :roll:

Z utesknieniem czekamy na nasza Pania Doktor...

Niefajne to przedwiosnie :?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon mar 13, 2006 21:46

Śliczny ten Twój Lunieczek i taki chorutki. :cry:

Ja mam teraz koteczkę strasznie do niego podobną i też taką smukłą. :wink:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 13, 2006 22:45

Biedniutki kotuś :(

Trzymaj się, Luneczku, no...
I Ty, Nan, także...
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Wto mar 14, 2006 8:23 Luniaczek

No tak,bardzo niefajne to przedwiośnie.Nan kochana, trzymajcie się , może dr coś poradzi, choć nawet najwspanialsi lekarze nie są cudotwórcami - sama sobie to tez tłumaczę.Ale dobrze mieć lekarza, który rozumie i współczuje.To nasza ostoja.
Sciskam Was mocno.

gisha

 
Posty: 6084
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt mar 17, 2006 15:47

Zrobilismy dzisiaj badania, Luneczek bardzo zalekniony i klapniety jest, wiec stres u nas straszliwy. Zwlaszcza ze dzis sie az lapki Niunkowi uginaly i pupa leciaaala, kregosupek taki biedny.

No i...nie jest bardzo zle, no nie jest, ale dobrze tez nie... :roll: :?
Przywyklysmy juz wprawdzie ze zawsze musi byc cos niedobrze, plus pare "kwiatkow do korzucha" (czyli tych "dziwacznych" wynikow) no i tak jest i tym razem.

Paleczek troche duzo jak na Luniaczka i w ogole rozmaz taki sredni (47 segmenty 48 limfocyty- w normie ale jakos tak wirusowo i- nietypowo).
Ale leukopenii, ktora wyszla w poprzednim badaniu, niet, na szczescie.

Czerwonokrwinkowe tez nie tragiczne ale- tutaj kwiatek- MCV tylko 33. Zwykle mamy jednak 36-37 choc normy nie bylo od dawna :roll:
I- zaskoczenie- wzmozona odnowa, podczas gdy w ostatnich kilku badaniach bylo nieregeneratywnie. Z tego sie cieszymy, w zasadzie... :)

Hmm bialko wysokie, albuminy niskie, stosunek zatem a/g zaburzony :roll: ale wyzszy niz ostatnio.
Wapn za wysoki ale jak na Lunka- calkiem calkiem i...za wysoki magnez :?

To ostatnie to chyba nasza wina, Lunus mial b.niskie wyniki wiec tak sobie go suplementowalysmy, chyba przedobrzylysmy.
Oby sie ten nasz blad biegunka dla Lunka nie skonczyl :(

To tak mniej-wiecej, co wyszlo gdyby Ktos :wink: :1luvu: mial chec spojrzec.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt mar 17, 2006 19:16 Luniaczek

Patrzymy i cieszymy się ze nie najgorzej.
Jak zwykle trzymam kciuki i życze dużo , duzo sił.

gisha

 
Posty: 6084
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt mar 17, 2006 20:13

mysle,ze wyniki calkiem dobre :D
Lunku stawaj na te nozki...
Nan, cieplo mysle o Was

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Sob mar 18, 2006 19:46

Nan, ja niezmiennie szukam Luneczkowego watku, jak na forum wchodze...
trzymam mocno
tym bardziej, ze chyba cos jednak w dobrym kierunku idzie? :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob mar 18, 2006 21:42

Nan a jak wyszly parametry nerkowe u Luneczka ?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 18, 2006 22:17

Zdecydowanie dobrze nie jest :( Od ponad miesiaca kregoslup boli niemal codziennie, czesto bardzo mocno, tak ze i chodzic przestaje.
Leki p/bolowe jesli pomagaja to nie calkiem i na krotko, tak czy inaczej Lunus musi sobie przez wiekszosc czasu z tym bolem i dyskomfortem radzic.
A radzi sobie srednio- gdy jest troche lepiej lazi sobie, duzo sie mizia i kopulkuje :oops: chcialby na balkon wychodzic, do pudel wlazi.
Poza tym spi, stara sie ukladac na podlodze raczej, bawic nie bardzo sie chce, jest rozmarudzony i przygnebiony.

Krew taka sobie, nerki w sumie bez zmian choc Rimadyl mu na nie dobrze nie robi. Martwiaca jest ta zmniejszajaca sie krwinka, na przyklad.

Planu za bardzo nie ma. Bedzie dalej dostawal leki, moze w koncu troche pusci.

Lunek byl z ciocia u Pani Doktor, ja mocno zagrypiona, z goraczka, musialam w domu zostac :?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie mar 19, 2006 10:51

Bardzo mocne i gorące :ok: za Luniaczka.
:1luvu:
"Who Wants To Live Forever?"- QUEEN ("A Kind Of Magic"-1986)

"Spośród rzeczy przyjemnych te radują najbardziej,które się zdarzają najrzadziej"
Demokryt
* * * *

8738

 
Posty: 239
Od: Sob paź 29, 2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa-Powiśle

Post » Nie mar 19, 2006 12:52

Głaski dla Luniaczka! Przedwiośnie już się kończy :wink: - będzie lepiej! :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości