Niunia i Tigra - Niunia od wczoraj za Tęczowym Mostem :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 01, 2006 14:29

Dziś się niestety nie wyspałam - od 3 do 6 słychać było tylko tętent kocich kopyt, kwiki podgryzanej Tigry, zianie zdyszanej gonitwami Niuńki, huk kartonów po których walały się kocie korpusy... :roll:
Oto kocice podczas porannej zabawy:
Obrazek
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 01, 2006 14:33

Gosia Ty nie masz wyjścia :roll:
Musisz kupić aparat :twisted: :D
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro mar 01, 2006 19:59

gocho80 pisze:Dziś się niestety nie wyspałam - od 3 do 6 słychać było tylko tętent kocich kopyt, kwiki podgryzanej Tigry, zianie zdyszanej gonitwami Niuńki, huk kartonów po których walały się kocie korpusy... :roll:
Oto kocice podczas porannej zabawy:
Obrazek

Nie martw się - to tylko pierwsze 4-5 lat. Potem dziewczynki na pewno się uspokoją. :smiech3:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 01, 2006 20:10

kociabanda pisze:Nie martw się - to tylko pierwsze 4-5 lat. Potem dziewczynki na pewno się uspokoją. :smiech3:


:ryk: :ryk: :ryk:
Czyli co - powinnam jeszcze pomyśleć o jakimś statecznym kocurze, który je zdyscyplinuje? 8)
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 02, 2006 9:13

Dlaczego nie? :lol: Ja tak właśnie zrobiłam. Chociaż Florek w końcu okazał się być bardzo statecznym kocurkiem, zajęło mu to jednak trochę czasu. Jak do nas trafił był raczej kłębkiem nerwów, do tego smarkaczem (7 miesięcy). Ale teraz jest ok, natomiast czy zdyscyplinował kociczki? Mam wątpliwości - ale cała trójka dobrze ze sobą żyje, chociaż Florek absolutną miłością kocha tylko mnie i zdecydowanie koty do szczęścia nie są mu potrzebne. :lol: :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 02, 2006 12:20

Postanowiłam pomęczyć Was jeszcze moimi nieostrymi zdjęciami z komórki :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek
I jeszcze krajobraz po bitwie... :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 02, 2006 12:22

Te zdjęcia to miód na moją duszę. :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 02, 2006 13:41

Na moją duszę oczywiście też, cud, miód i orzeszki :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 02, 2006 14:20

To co, jeszcze jedno? :twisted:
Obrazek
No i może jeszcze Tigra przeciągająca się na fotelu (tym samym, POD którym spędzała większość czasu zanim nastał pokój między furiatkami :roll: ) podczas poobiednej drzemki 8)
Obrazek
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 02, 2006 14:32

cudne :)

co do dysplinujacego kocura to z tym roznie bywa :lol:

U nas wodzem stada jest Brucek, ale dyscyplinuje Hrupke i Rysia regularnym biciem (niegroznym, ale utrzymujacym nalezna pozycje Bruca) oraz sprintami po domu.
W miedzyczasie pieknie sie nimi opiekuje, ladnie razem bawia sie i spia...ale nie daj Boze kiedy przypomina sobie o tej dyscyplinie :twisted:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw mar 02, 2006 16:41

cuudne zdjęcia :1luvu:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw mar 02, 2006 16:43

ale ładniutkie kobiety ,cudne umaszczenie, a jak sie dziewczyny kochają :lol:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 05, 2006 21:40

Jak dobrze nam razem w kartoniku, ja Tobie karczek, Ty mi ogonek...
Obrazek
8O A co ta obca robi w moim pudełku? Giń, pasiaku! 8O :evil:
Obrazek
Nieważne w jakich warunkach, ważne żeby razem... No i przy okazji zawsze można komuś mimochodem łapkę wyczyścić :twisted:
Obrazek
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 05, 2006 23:14

:lol: :lol: :lol: Straszna czyściocha z tej Tigry :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 06, 2006 0:34

Jasne, czyściocha... :roll: Najchętniej by całe dnie czyściła, ale nie siebie a Niuńkę :lol: :roll: Jak już wspominałam wcześniej, Tigra najwyraźniej marzy o tym, żeby 24 na dobę czyścić Niuńki futro. A Niuńka się wścieka, bo woli zapasy full contact, żadnego tam lizania, tylko łapą po pysku i jest git :twisted:
Najlepsze jest to, że kiedy tylko nie spojrzę, to Tigra ma zazwyczaj posklejany ogon, od swojej śliny z tego co zaobserwowałam... :oops: Może taka jest jej definicja czystości...? Chyba że o czymś nie wiem i powinnam się niepokoić? :wink:
Obrazek

gocho80

 
Posty: 263
Od: Pon paź 10, 2005 21:16
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google Adsense [Bot], zuzia115 i 34 gości