Koty leżą w kupie na moim łóżku, NieWiem wygrzewa się w łazience (tam najcieplej), tylko małe szaleją jak wściekłe

Dzisiaj w nocy u mnie w pokoju było 16 st., u mamy 13. Zuzka siedzi schowana pod kołdrą.
Jedzą makabrycznie dużo, co wcale mnie nie dziwi, i co chwilę krzyczą, że są głodne.
Boję się myśleć o kotach na działce. W domku mają zrobioną ocieploną budkę, ale obawiam się, że to o wiele za mało
