Mam dosć niepokojące objawy u Tiny. Od jakiegoś czasu sie strasznie drapie, pcheł nie ma, ale zauważyłam że objawy sie nasilają po podaniu jej jednego rodzaju karmy suchej. Dostawała co jakiś czas zastrzyki aby jej to nie swędziało, było OK i w sumie jest. Tylko porblem jest taki, jak mianowicie utrzymać kota i upilnować go aby nie jadła tego rodzaju suchego, ponieważ dwa pozostałe muszą ją dostawać. Czy pojawiły sie u was takie problemy? Jak sobie radzicie, bo ja powiem szczerze ze siły nam juz brakuje, gdy jedna chce sucharki i zwala miski a druga też je lubi, ale nie moze ich jeść.
Mam też pytanie odnośnie karmy dla sterylizowanych kotek? Czy powinny ja jeść, jakie są marki takiej karmy?
Oraz co podawać kastratowi skoro on wcale suchego nie je.
Z góry dziekuję za pomoc.