Wampi - nowiutkie zdjęcia z domku :) :) :) :) :)!

[justin888]

Aga23 czekamy na obiecane nowe zdjęcia Wampirka!
A Jacka proszę o nowe informacje co tam słychać u kotulka!

ja również czekam i proszę o informacje o Wampirzastym....i na umowę adopcyjna oraz smycz też czekam...

[aga23]

Widzę,że Wampirek wreszcie na kotach
Zdjęcia nie są najpiękniejsze, bo Wampi nie był w nastroju do pozowania(zwalę na kota,żeby nie było,że nie umiem robić zdjęć :p )Najpierw szalał z moją torbą, ( w której kiedyś rozsypała się waleriana i nawet pranie nie pomogło ) ,a potem przestraszył się flesza-jak na prawdziwego wampira przystało boi się światła
Poza tym to straszny miziak i chodzi za Jackiem jak pies .Zachowuje się jakby mieszkał tam od zawsze . To dobry dom i Wampi w pełni sobie na niego zasłużył

[Catrina]

Wamir cudny! i jaki błyszczący! Zdjęcia baaardzo mi się podobają

[Tika]

Cudne zdjęcia kochanego Wampirka!!!
A na 1 widać jaki dobrze wychowany! Jak ziewa, to buzię zasłania !

[Catrina]

Mi się podoba to drugie. Słodkie niewiniątko leży sobie grzecznie na torbie do której własnie zrobił włam

[Tika]

Do góry, żeby wszyscy mogli sobie pooglądać nowe zdjęcia przystojniaka !

[moni_citroni]

Piekny
Widac ze mu dobrze w nowym domku

[Jaca08]

Leży, ziewa, śpi jest grzeczny i bardzo kochany ale... no właśnie jest jedno ale w nocy łazi mi po mieszkaniu i drze mordę w niebogłosy. Niby normalna pora na wampira ale nie ukrywam że rodzi sie powoli konflikt interesów. Może macie jakieś pomysły żeby spał w nocy a nie w dzień ? Justin w tym tyg wysyłam ci smycz - obiecuję! Aga23 dzięki za ciepłe słowa i ładne fotki fajnie wyszło biorąc pod uwagę jego późniejszą reakcję na flesz - chyba nawet czosnek nie ma takiej mocy Pozatym Wampir zniszczył choinkę i potłukł światełka czym zaznaczył że już czas ją schować - schowałem... Reklamówki tez schowałem a właściwie wyrzuciłem dziury po pazurkach były wielkosci pomarańczy. Pozdrawiam !!!

[Tika]

Widać, że Wampirek się zadomowił .
I na dodatek wszystko na jego głowie - to Ty Jacek nie wiesz, ze już czas schować choinkę???
Mnie przekonała do tego "szarańcza" rozwlekając oewnego dnia wszystkie zabawki po całym mieszkaniu.

Co do nocnych śpiewów Wampirka, to mam nadzieję, że mu po prostu przejdzie.
Mój Toffu - też z Sycyna ma napad nocnej dzikiej zabawy może tak raz na miesiąc(całe szczęście, że tylko raz!). Gdyby to nie było zawsze w środku tygodnia, nie działo się koło 2-3 i nie trwało ładnych parę godzin, to może bym to spokojniej znosiła. A tak muszę wstawać w środku nocy
i zbierać wszystkie możliwe zabawki, żeby Toffulkowi minęła chęć do harców.

[safiori]

Wampirek ale ty wypiękniałeś taki wybłyszczony. Jacek natarłeś go brylantyną? Na zdjęciach widać jaki Wampirek zadowolony z nowego domku. Choinka to ulubiona zabawka kotów ja moją od czasu do czasu też muszę poprawić. Nie mówiąc że zbieram codziennie bombki z podłogi.

[Catrina]

Jacku myslę że za jakiś czas Wampir dostosuje się do Twojego rytmu dnia i będzie spał wtedy kiedy Ty śpisz. Bądź cierpliwy . Możesz jeszcze dawać mu późne kolacje. Jak zje ok 23 to będzie sobie w nocy trawił w spokoju .

[Tika]

A może on jest taki szczęśliwy, że ma ciebie, że śpiewa z radości ?

[safiori]

Dziewczyny co wy chcecie zrobić z kota człowieka. Każdy szanujący się kot musi troszkę popolować w nocy.

[Catrina]

Ja jeszcze pamiętam jak mnie to wnerwiało jak Albert buszował po nocy . Pamiętam wszystkie przebudzenia 2.14..., 2.53...., 3.27,....., 4.32.... i tak do rana Na szczęście człowiek potrafi się do wielu rzeczy przyzwyczaić i jakoś po czasie ja przestała słyszeć hałasy no a jak się dokociłam to galopady też ustały bo koty są wybiegane i w nocy śpią.
Dzisiaj w nocy NIE OBUDZIŁO mnie stłuczenie 2 ceramicznych kocich misek Jedna stała na wysokiej lodówce i któryś ją strącił na drugą która stała na podłodze! Ja nic nie słyszałam a śpię praktycznie 4 metry od miejsca zdarzenia.

[safiori]

Catrina to są uroki posiadania kotów. U nas jest tak że koty śpią w nocy ale są i takie noce że można "wyskoczyć ze skóry". Szczególnie Fioncel potrafi znaleźć chwaszcząca fioliową torbę i pól nocy z nią ganiać.