Samuel- już ma dom:)))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 15, 2005 23:38

Tez sie splakalam :placz: ze szczescia. Wierzylam w odmiane losu i kochajacy dom i moja ufnosc nie zostala zawiedziona. Tak samo jak niesmiale nadzieje Samiego, na prawdziwa milosc. Warto wierzyc w ludzi 8) .

Ucaluj Samiego i Krysie oraz jej TZ-ta ode mnie.
Gość
 

Post » Czw gru 15, 2005 23:41

Anonymous pisze:Tez sie splakalam :placz: ze szczescia. Wierzylam w odmiane losu i kochajacy dom i moja ufnosc nie zostala zawiedziona. Tak samo jak niesmiale nadzieje Samiego, na prawdziwa milosc. Warto wierzyc w ludzi 8) .

Ucaluj Samiego i Krysie oraz jej TZ-ta ode mnie.

ten gosc to ja ;) wylogowalo mnie w czasie pisania :twisted: :evil:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt gru 16, 2005 13:49

O rany, u mnie dokładnie to samo co u reszty czytających. Ciekawe, co sobie myslą moi współpracownicy z pokoju 8O
Dziekuję za ten list.
:1luvu: dla Samuela, jego Pani i Pana!

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 29, 2005 14:10

Samuel jak minęły święta?

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob gru 31, 2005 16:04

Krysia pisze:
"a teraz specjalnie dla Wszystkich którzy kochają Samiego.
To ja Samuel. Tak się rozkoszowałem na myśloświętach że w Wigilię mnie zatkało, planowałem powiedzieć tyle ciepłych słów swojej pani i panu i cóż nie powiedziałem ani słowa. Koło mojego łóżka stoi żywa choinka, wysoka pod sam sufit, uwielbiam pod nią leżeć, trochę kłuje więc jej nie dotykam. Dzisiaj chyba trochę przesadziłem, wstałem wcześnie rano, ściągnąłem krawat pana, chciałem przymierzyć i troszkę go poniszczyłem pazurami. Gdy pan to zobaczył trochę się zdenerwował, ale pani powiedziała, że kupi mu nowy i wszystko dobrze się skończyło. Poprzymilałem się do pana, wytłumaczyłem i jest okey. Wszyscy znajomi którzy przychodzą do nas są bardzo mili dla mnie, ja też staram się zachowywać grzecznie. Apetyt mam straszny, jem bardzo dużo, i chyba przytyłem. Pani czasami nazywa mnie Pumusia, nawet to lubię. Teraz muszę się przygotować do powitania Nowego Roku i imienin mojego pana . Pozdrawiam Wszystkich miłośników zwierząt. Wszystkim składam kocie życzenia Noworoczne, miau, miau miau. Dosiego Roku "


Sami :1luvu:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 31, 2005 21:39

:pisanie:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 01, 2006 18:41

I jak tu nie kochać takiego kota... niszczyciel krawatów i mały zawodnik sumo się z Samiego-Pumusi robi....ja nie wiem ale jak on jeszcze trochę "podrosnie" to będzie Puma a nie Pumuś. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 02, 2006 7:29

:)
Gość
 

Post » Pon sty 02, 2006 12:12

Dziękujemy za wieści :) Kochany Samuel :love:

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pon sty 02, 2006 12:14

To co robimy z wątkiem? Przenosimy na Koty? 8)

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon sty 02, 2006 12:46

no i przenoszę!

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw sty 05, 2006 11:03

Wiadomości od Samuela:
A teraz od Samiego. Witam wszystkich w nowym roku, miau , miau, miau .Moje plany Sylwestrowe znowu spełzły na niczym. Przespałem północ ,obudziłem się dopiero gdy ok.3ciej pan wrócił z panią do domu .Rano chyba byli trochę na mnie żli bo jak zwykle ok. 8mej zacząłem ich budzić, łaziłem po łóżku, pomiałkiwałem, niestety nie wstali, kazali mi być cicho ,a że jestem grzecznym kotkiem więc posłuchałem i też się jeszcze położyłem. Dzisiaj pani powiedziała że musi zamiast kuwety kupić dla mnie szaflik bo jestem strasznym czyściochem, jak się załatwię to tak się staram że przy okazji wywalam pół żwirku na całą łazienkę. Moje życie jest jak z bajki, kocham i jestem kochany. Już nie boję się wejść do łóżka i baraszkować ze swoją panią ,jestem bardzo delikatny, ona nawet zrobiła mi menikir bym jej przypadkowo nie podrapał. Godzinami lubię przesiadywać na oknie w sypialni i oglądać co dzieje się na ulicy. Śpię dużo i dużo jem .Kiedy pani lub pan wracają do domu wybiegam im na spotkanie, w zamian dostaje mnóstwo głaskania, a pani czasami bierze mnie na ręce lub na kolana i wtedy dopiero się mizgolimy. Czas na kolacje, mycie, trochę posiedzę na oknie i idę spać. Pozdrawiam Samuel miau, miau miau.

Czyż on nie jest kochany?
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2006 11:09

:1luvu:
A jakich ma kochanych Dużych!
Proszę im ode mnie przesłać życzenia noworoczne :D
Safiori dziękuję za nowe cudne wieści!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 05, 2006 11:13

Będą też zdjecia ale muszę znaleźć skaner.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2006 12:54

Samuelku ale dobry domek Ci się trafił :dance: Czekam na zdjęcia. Safiori dzięki, że dzielisz się informacjami :piwa:

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 202 gości