Elitarny Klub Adoptowanych Kocich Seniorów - 99.. lista s. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2005 21:26 Elitarny Klub Adoptowanych Kocich Seniorów - 99.. lista s. 1

Powstało na forum miau, KR i innych forach tyle różnych wątków klubowych, na przykład Kotów Schroniskowych.. Jest gdzieś wątek o adopcji Kota dorosłego.. Są Kluby kolorystyczne.. :twisted:

Ja chciałam założyć jeszcze jeden wątek.. Specjalnie dla kocich seniorów.. Takich, które mają siedem i więcej lat.. Ale Koty zaproszone do tego klubu muszą spełniać jeden podstawowy warunek.. To jest wątek dla Kotów ZAADOPTOWANYCH w wieku siedmiu i więcej lat..

Bardzo chcę im poświęcić osobne miejsce na forum, dlatego że one najtrudniej znajdują nowe domy.. Starsze, przyzwyczajone do spokoju i potrzebujące tego spokoju jak żadne inne koty.. Nagle na skutek nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, śmierci opiekuna albo co gorsza, na skutek ludzkiej bezmyślności, nagle znajdują się w strasznej dla siebie sytuacji..
Zwykle wtedy najłatwiejszym wyjściem jest oddanie do schroniska albo uśpienie.. :evil: Schronisko zabije takiego seniora powoli a zastrzyk szybko.. :evil:

Bardzo chciałabym pokazać, że takie kicie jak żadne inne potrzebują domów.. One praktycznie nie mają żadnych szans.. Nikt ich nie chce, bo ZA STARE.. :cry:

Pokażmy tym, którzy szukają kota do adopcji w necie, że może być inaczej, że warto dać szansę takiemu kotu..
Dla niego - jedyną szansę na życie.. :oops:

Zapraszam.. Piszcie kochani.. Dla kocich seniorów.. :oops:


________________________

Troszkę się już nazbierało członków Klubu..
Najwyższy czas zrobić listę.. Mam nadzieję, że ta lista będzie się coraz bardziej wydłużać.. :oops:

I tak:
1. Benetton (za TM) - u 123,
2. Czarnula Vel Wampir (za TM) - u Zelki,
3. Feluś - u aamms,
4. Ruda - u Kasi D,
5. Czarna - u basic,
6. Maciuś - u cioci elisse (szuka domku na stałe),
7. Sabinka Czarna - u zuzy,
8. Plamka - pod zdalną opieką 123,
9. Lord (czarny pers ze schroniska w Szczecinie) - u siostry wibrys,
10. Franek (za TM) - u elawiska,
11. Felek/Cezary - zabrany ze schroniska przez berni i dzięki niej w domku w Krakowie
12. Pirat - u Zakoconej (muszę przyznać, że to moja wielka netowa sympatia.. :oops: ),
13. Puszek - u Zakoconej,
14. Malwinka - u Zakoconej (za TM),
15. Miś - u Lulek (uratowana od uśpienia przez Kasię D),
16. Misia (za TM) - też u Lulek i tak samo jak Miś - żyje dzięki Kasi D,
17. Łapka - u Kasi D,
18. Prezes (za TM) - u kiwi,
19. Roki - z tymczasowego domku u Szymkowej pojechał do M.A.D.,
20. Orfus - u mamy2,
21. Gerda - u mamy2,
22. Lala - u nongie,
23. Caramelo - u Leminy,
24. Malkolm - u Ichii,
25. Gapek - u moni71,
26. Miluś - u titu titu,
27. Krata/Gilmo - tymczasowo u kordonii,
28. Malwinka - u Taty amelki,
29. Bomba - u Agnieszki Kaflińskiej,
30. Felix-Felek - u krokodylka,
31. Pelaśka-Gargamella - u otki,
32. Fat-Cat - tymczasowo u kordoni, na stałe u Mamy Lulka,
33. Babunia (za TM) - u Anki,
34. Bolero - u Kajol,
35. Beza - u btusi,
36. Samantka - tymczasowo u berni,
37. Gizmo - u sfinks,
38. Dziudziu - u marinelli,
39. Pchełka - u elawiska,
40. Kola (za TM) - u dzikus,
41. Suffka - u aamms,
42. Felek - u btusia,
43. Fela - u rebellii,
44. Kubuś - u FURCIACZKA,
45. Myszkin - u CoToMa,
46. Gracja - u Gutek,
47. Dziadziuś (za TM) - u FURCIACZEK (nie zdążył dojechać do swojego domku.. :cry: ),
48. Maciej - u Yagutki,
49. Feluś - u FURCIACZEK,
50. Gusia - u FURCIACZEK,
51. Hrabia van der Vandal - u adri,
52. Rosie - u KaśkiGM,
53. Masia (za TM) - KaśkaGM,
54. Hrabia Nikodem - u malagos,
55. Amelia (za TM) - u Anki,
56. Marianna Sopocianka - u Anki
57. Elke (za TM) - u Harfie,
58. Pluszka - u Happy,
59. Glus - u Happy
60. Furia - u boni,
61. Kaszmir - u iwop,
62. Babcia Józefina (Bąbelka) - u Agnieszki,
63. Fifi (za TM) - u Avian,
64. Rolfik - u alessandry
65. Gryzzli - u CoToMa,
66. Nefit - u Misiu,
67. Złotko - u Kociego Taty i Dudusia,
68. Klara - u Moniki D.,
69. Gucio - u barba50,
70. Stokrocia - Srebrna Dama - u Noska,
71. Quazimodo - u Malati,
72. Klara - u Fraszki,
73. Furia - u boni,
74. Shiva - u boni,
75. Zuza - u boni,
76. Pysia-Mysia- u Avian,
77. Florcia - u pigula,
78. Klemens - u mls,
79. Dynia - u kordonii,
80. Pipi - u boni,
81. Murka - lady Murena - anskr,
82. Florek - u -Anula-,
83. Dusia - u Cammi,
84. gAgatek - u Cammi (?)
85. Tygrys - u olek73,
86. Leon - u Theta,
87. Dudek - wyadoptowany poza forum,
88. Miska - wyadoptowana razem z Dudkiem,
89. Wacun - u BarbAnn,
90. Pchełka - u elawiska,
91. Czotek - u elawiska,
92. Pola (za TM) - u Rustie,
93. Psotka - u Rustie,
94. Kicia-Pusia - u Yenny,
95. Felicja - u rebelia1,
96. Frytka - u Ewa_Anna,
97. Skrzat - u Moniki,
98. Lili - u nongie,
99. Kefirek - u alessandry,
100. ..


Lista została zaktualizowana 18 sierpnia 2008.. I jak na razie Klub liczy sobie 99 seniorów.. Kolejne miejsca są jeszcze puste, ale mam nadzieję, że lista będzie się bardzo szybko wydłużać..
A ja obiecuję aktualizować ją na bieżąco.. :D


Psi Oddział Elitarnego Klubu Adoptowanych Seniorów
1. Muffinka (za TM) - u Anki,
2. Kajtek - u Malati,
3. Saba - u kordonii,
4. Faworek - u elawiska
5. Dakota - u elawiska.
6. ..
Ostatnio edytowano Pon sie 18, 2008 10:34 przez aamms, łącznie edytowano 78 razy
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 07, 2005 21:48

Muj ukochany Benetton (niestety za TM :cry: ).Poszlam do schroniska po mlodziutkie kocie dziewczynke najchetniej puchata i kolorowa.W klatce stal smutny czarny jegomosc i to byla milosc od pierwszego wejrzenia :love: .Chcialam tylko jego Benus mial 12 lat i wyrok smierci FIP pan ze schroniska dawal mu 2 gora 6 miesiecy.Nawet pieniedzy za niego nie chcieli(schronisko Berlinskie)trafl bo umarl jego wlasciciel.Przed wydaniem Benusia dowiedzialam sie,ze ma problemy z nerkami i sercem.Ale On juz byl moj i nie chcialam innego.Benus zyl 3 lata wprawiajac w zdumienie pania z kliniki.To byl absolutnie cudowny kot madry i stateczny nikt go nie zastapi....niestety.Mialam mase szczescia ,ze chcial ze mna mieszkac.Bawil sie i umilal mi kazdy dzien.Bardzo za nim tesknie.Koty dorosle sa cudowne .Wskanuje jego zdjecia i pochwale sie najpiekniejszym kotem w moim zyciu.
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro gru 07, 2005 22:16

Nie wiem czy moja Czarnula Vel Wampir sie klasyfikuje bo tak naprawde nie wiem ile może mieć lat.. Magda wet z lecznicy mówi, że może mieć 10 może 13 a może więcej lat. Wet z kopernika również potwierdza że nie jest pierwszej młodości. Uwielbia ciepłe miejsca, dużo śpi, kocha masaże kręgosłupa ( jak wstaje po długim spaniu rozprostowuje kości jak starsza pani:P), zębów ma aż dwa :oops: ......( dlatego Wampir :P)
Jest z nami od roku, kocha jeść, spać, strzelać baranki, ugniatać poduszke tuż obok mojej lub mojej córci, czasami pobawi się kłębuszkiem ale zwykle sama. Jest troche dzika i mimo złamanego ogonka jest piękna, czarna jak sadza, wielkie zielone oczyska. Może jutro pożyczę aparat z pracy to pocykam troche zdjęć ( chcę się wkońcu pochwalić jakie laski z nami są :evil: ) Wzieliśmy bo była najbiedniejsza z całej klatki ( właściwie to ja sama zdecydowałam, bo TZ czatował z samochodzie), bo te oczyska wpatrywały się tak intensywnie w moje oczy.
Jest kochana niezależnie jak długo z nami będzie, najważniejsze, że nie jest już tam gdzie jej starsze biedne bebeszki wykończyłyby się szybko, czy to od karmy czy od przepełnienia w klatce. Panie w schronisku mówiły, że bardzo często choruje, że siusia pod siebie. Od roku nie chorowała, leje tam gdzie trzeba odkąd ma do dyspozycji dwie kuwety, jedna na sioo druga na kupale. poniżej zdjęcie babci Czarnej
To tyle. Mój kochany Czarny Wampirek :)
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2005 0:24 przez Zelka, łącznie edytowano 2 razy

Zelka

 
Posty: 133
Od: Śro gru 15, 2004 22:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2005 22:26

Dzięki 123, czekam niecierpliwie na zdjęcia.. :D


A ja chciałam przedstawić mojego seniora..

Obrazek


Obrazek



To jest mój Feluś.. Już teraz prawie trzynastoletni persowaty rudzielec.. Jest u mnie trzy lata.. Zabrałam go po śmierci poprzedniej opiekunki.. Miał wtedy dziesięć lat.. Zanim do mnie trafił, zdązył zwiedzić kilka tymczasowych domów i z każdego chciano się go jak najszybciej pozbyć..

Przyjechał do mnie rozpaczając całą drogę, następnie zwiedził mieszkanie, wybrał sobie na miejsce stacjonarne mój tapczan i tam siedział.. Prawie cały czas.. Z przerwami na kuwetkę i jedzonko.. Trochę spał, a najbardziej przeżywał stratę poprzedniej opiekunki.. Przez długi czas leżał zwinięty w kłębek, odwrócony do ściany i często wpatrzony z rozpaczą w jakiś, widoczny tylko dla niego, punkt na ścianie..

Od pierwszej chwili pokochał moje dziecko.. Czekał na nią, witał się po swojemu gadając i miaucząc.. i pięknie dawał jej buziaczka na przywitanie.. Potem znowu wracał na tapczan.. Właściwie chyba do tej pory nie może do końca pogodzić się ze zmianą domku.. Ale mimo wszystko jakoś usiłuje egzystować w kociej gromadzie, chociaż raczej nie integruje się z resztą futer..

Nie cierpi czesania, nie cierpi głaskania, nic nie cierpi.. Prawie jak Smerf –Maruda.. Nie cierpi nie cierpieć.. Mam wrażenie, że cierpi dlatego, że nie jestem jego poprzednią opiekunką..

Ale w końcu i mimo wszystko obdarzył mnie odrobinką zaufania.. Pozwala się kąpać bez protestów i jest najgrzeczniejszy przy połykaniu tabletek.. 8O

Najbardziej rozczula mnie jak co wieczór czeka aż się położę i melduje się na tapczan w celu zapewnienia mi swojego towarzystwa.. Nawet czasami się do mnie przytula i pozwala się delikatnie pogłaskać na dobranoc.. :love: i wiem, że robi to dla mnie bo sam, jak pisałam nie cierpi być głaskany..

A w ogóle jest to najspokojnieszy z moich kotów i jeszcze na dodatek najszybciej z całej kociej gromady zadomowił się u mnie.. Wystarczyło mu kilka godzin.. :D

Moje kochane kocisko.. :oops: :love:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 07, 2005 22:37

RUda. Lat 16-18.
Zgarnieta z wiejskiej drogi.
Tak wygladała gdy ją znalazłam:

Obrazek

A tak wyglada teraz:
Obrazek
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw gru 08, 2005 0:01

To że w tytule watku jest "Elitarny" nie znaczy, że ma mieć mało kocich członków.. Wręcz przeciwnie.. Im więcej tym lepiej.. :D

Czekam na następnych kocich seniorów.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 08, 2005 0:06

a psie czlonkinie moga byc? :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 08, 2005 0:09

Myszka.xww pisze:a psie czlonkinie moga byc? :twisted:


Mogą, oczywiście.. Najwyżej wydzielimy oddział klubowy.. :twisted:
A psim seniorom też może pomóc.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 08, 2005 10:52

Czarna jest z Palucha, miała 8 lat jak ją wzięłam - a w zasadzie to ona mnie wzięła, bo nawet nie dała szans, na to żebym jej nie wzięła :) Reklamowana była jako kot 5 letni, bo bali się, że jak podadzą prawdziwy wiek to jej nikt nie weźmie. Oswajała się długo, na jej pełne zaufanie pracowałam wiele miesięcy, mężczyzn bała się od początku, TŻ na kolana sama przyszła chyba po roku. Jestem jej ukochaną pańcią, całym jej kocim światem, tylko ja mogę przy niej coś zrobić - obciąć pazury, wyczyścić uszy, dać leki, jako jedyna mogę dotknąć jej brzucha nie narażając się na odgryzienie ręki. To na mojej głowie śpi, jak przychodzę do domu (nawet po wyjściu na śmietnik) wita mnie tak jakbyśmy nie widziały się długie lata, jak choruję to z poświęceniem całymi dniami leży mi na piersiach lub brzuchu i leczy mruczeniem i ugniataniem. Nauczyła się jeździć autem, nauczyła się, że nie chodzi się po stole i szafkach w kuchni, że pańcia używa jej jako poduszki, a gdy zostawiamy ją u rodziców to pilnuje mojego pokoju i moich rzeczy jak pies, nie wpuszcza Felicjana za próg, waruje. Ostatnio przekonała się - po 5 latach - że faceci też są fajni, wchodzi TŻ na kolana, podstawia się do głaskania, tak samo jak mi, ślini jego koszule i swetry. Piękna nie jest - jest gruba, szczerbata, humorzasta, ale jest moim najukochańszym kotem. Jest piekielnie inteligentna, ale jak każdy kot używa tej inteligencji tylko wtedy gdy może mieć z tego korzyść :)
Do łez prawie mnie rozczuliła, gdy kiedyś bardzo chora, połamana biegunką zasłabłam w toaloecie - obudził mnie koci język na policzku i klepanie łapką po głowie plus taki pytająco - ponaglający miauk. Na jej miłość musiałam ciężko zapracować i jestem dumna, że ma do mnie tak wielkie teraz zaufanie, nie tak jak u Nino, po prostu dla niego od zawsze jestem.

Obrazek Czarna
Bolek, Tygrys, Felicjan; Czarna i Ninek za TM [']

basic

 
Posty: 1399
Od: Śro cze 08, 2005 9:24
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw gru 08, 2005 13:34

Podniosę.. :oops:
Mam nadzieję, że jeszcze duuużo kocich seniorów dołączy.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 08, 2005 14:24

basic pisze:Czarna jest z Palucha, miała 8 lat jak ją wzięłam - a w zasadzie to ona mnie wzięła, bo nawet nie dała szans, na to żebym jej nie wzięła :) Reklamowana była jako kot 5 letni, bo bali się, że jak podadzą prawdziwy wiek to jej nikt nie weźmie. Oswajała się długo, na jej pełne zaufanie pracowałam wiele miesięcy, mężczyzn bała się od początku, TŻ na kolana sama przyszła chyba po roku. Jestem jej ukochaną pańcią, całym jej kocim światem, tylko ja mogę przy niej coś zrobić - obciąć pazury, wyczyścić uszy, dać leki, jako jedyna mogę dotknąć jej brzucha nie narażając się na odgryzienie ręki. To na mojej głowie śpi, jak przychodzę do domu (nawet po wyjściu na śmietnik) wita mnie tak jakbyśmy nie widziały się długie lata, jak choruję to z poświęceniem całymi dniami leży mi na piersiach lub brzuchu i leczy mruczeniem i ugniataniem. Nauczyła się jeździć autem, nauczyła się, że nie chodzi się po stole i szafkach w kuchni, że pańcia używa jej jako poduszki, a gdy zostawiamy ją u rodziców to pilnuje mojego pokoju i moich rzeczy jak pies, nie wpuszcza Felicjana za próg, waruje. Ostatnio przekonała się - po 5 latach - że faceci też są fajni, wchodzi TŻ na kolana, podstawia się do głaskania, tak samo jak mi, ślini jego koszule i swetry. Piękna nie jest - jest gruba, szczerbata, humorzasta, ale jest moim najukochańszym kotem. Jest piekielnie inteligentna, ale jak każdy kot używa tej inteligencji tylko wtedy gdy może mieć z tego korzyść :)
Do łez prawie mnie rozczuliła, gdy kiedyś bardzo chora, połamana biegunką zasłabłam w toaloecie - obudził mnie koci język na policzku i klepanie łapką po głowie plus taki pytająco - ponaglający miauk. Na jej miłość musiałam ciężko zapracować i jestem dumna, że ma do mnie tak wielkie teraz zaufanie, nie tak jak u Nino, po prostu dla niego od zawsze jestem.

Obrazek Czarna

Wzruszyłam się :1luvu:
Masz prawdziwą kocią przyjaciółkę
i jeszcze chciałam dodać, że Czarna jest piękna :!: :D
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw gru 08, 2005 20:53

[img][img]http://images3.fotosik.pl/6/vfeebnafyogvkhhq.jpg[/img]
pochwale sie Benettonem to ten czarno bialy kocuro obok mojej cory :lol:
Obrazek
To z pamietnika :D gdzie sie Benetton wpisal.Byl cudownym brzuchatym(wazyl 14 kilo!!)kocurem-dziadkiem ktory mial juz tylko jeden kiel.Mruczal najpiekniej na swiecie .Nagle okazalo sie ,ze mam bardzo malo zdjec.Bo albo oprawione w ramki albo w medaliku nosze :oops: albo w telefonie sa.[/img]
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw gru 08, 2005 21:00

Piekny watek :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw gru 08, 2005 21:08

A czy Maciusia mozna dopisać? Maciuś to kocurek ze schroniska w Bydgoszczy - trafił do mojej cioci jak inne kotki na przechowanie ale...Maciuś ma 12 lat (w tym wieku został oddany :evil: ) i nikt go nie chce adoptować - wątek jest jeszcze na Kociarni :cry: Widocznie jest za stary :( No i zapewno zostanie u cioci na dobre...
Macius jest w świetnej kondycji - pieszczoch jakich mało, specjalista od bezgłosnych miauków i mlaskań (u góry dwa przednie ząbki z jednym kwadretowym posrodku, na dole małych ząbków brak :oops: ), śpi z ciocia w łózku, nawet zabawy uskutecznia.
Napewno chciałby byc zapisany do klubu :wink:

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Czw gru 08, 2005 23:36

Oczywiście, że można dopisać Maciusia.. :D Nawet trzeba.. :D

Tak naprawdę to właśnie Maciuś, Kaja (osimioletnia koteczka oddana do schroniska po dosyć dziwnej historii opisanej na forum GW) i dziesięcioletni kocurek z Ochoty (szukający domu po śmierci opiekunki.. a na razie samotny w pustym mieszkaniu.. jednak dzięki Szymkowej będzie miał tymczasowy dom..) stały się inspiracją do założenia tego wątku.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 178 gości