w ABC na kotach jest temat "kot w miescie" jest troche na ten temat
niestety, to zalecenie obowiazuje tylko w niektorych miastach
a, z doswiadczenia wiem, ze ze spoldzielnia i sasiadami, jak sie upra, nie wygrasz ;(
moja mama walczy o okienko (swoje !) piwniczne juz prawie 2 lata, najpierw wlasnie poprzez przecinanie krat wstawionych (nadmieniam, ze w srodku zamknieto 4 koty) potem wstawiono taka, ktorej juz nie mozna przeciac, w dodatku ktora nie daje ani grama swiatla (to taka blacha) pisma, skargi do prokuratury, na policje, straz miejska etc. sprawa sie ciagnie bez efektow
a wszystko dlatego, ze sasiedzi nienawidza kotow (pchly, smrod, choroba i inne sredniowieczne zabobony sa ich argumentacja) dodam, ze w okolicy kratowane sa prawie wszystkie okienka, mama, dokarmiajaca koty, znalazla zeszlej zimy kilka zamraznietych
mam nadzieje, ze Wy bedziecie mieli wiecej szczescia, zwlaszcza, ze zima nadeszla i koty nie maja gdzie schronic sie przed mrozem
( a latem przed zwyrodnialcami i psami)
Powodzenia i wytrwalosci !