Sabcia po p.- ZDROWIA i szczescia w swoim domku ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2005 22:39

Beata, tak właśnie zdecydowałam.
Faktycznie mają firmę, która zajmuje się kremacją.
No i ja nie mam ogródka :(

Z pozytywów, bo bardzo się teraz przydają !
Koteczki wyglądają świetnie, przybierają na wadze, bardzo ładnie jedzą i mokre i suche, odpukać nie ma problemu z tabletkami.
Wspaniale się ze sobą bawią.
I - co mnie najbardziej cieszy - coraz bardziej się oswajają, a wzięte na ręce zaczynają mruczeć. To chyba dobry początek :)
Mam nadzieję, że tak dobrze już cały czas będzie.
Na razie przez tydzień obserwujemy, podając osłonowo antybiotyk.
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 15, 2005 9:39

trzyamam caly czas :ok:

co mowila D.?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 15, 2005 9:47

Będzie dobrze, musi być :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lis 15, 2005 10:22

Niestety D. przyszła już po.
Dyżur miał doktor S.
Ale D. wspomniała, że był duży problem z klatką piersiową i generalnie oddychaniem :(

Dziewczyny nadal super, kradną jedzenie z miski mojej kocicy, ktora przy tej misce siedzi i nic nei robi tylko warczy 8O
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 15, 2005 10:57

niewydolność oddechowa występuje przed śmiercią, może być jej bezpośrednią przyczyną, ale nie pośrednią, nie chorobą powodującą taki stan.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lis 15, 2005 11:11

Mysza pisze:niewydolność oddechowa występuje przed śmiercią, może być jej bezpośrednią przyczyną, ale nie pośrednią, nie chorobą powodującą taki stan.

no wlasnie :(

kurcze, nie wyobrazam sobie, co by bylo gdybym nie zrobila sekcji Poldka i nie zlecila tej histopatologii :roll:
juz teraz siedze jak na szpilkach ale mam przynajmniej jakas tam pewnosc, ze bedzie cos wiadomo

Iskra, bedzie dobrze u Was, musi byc

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 17, 2005 9:42

i jak tam??? dziewczyny zdrowe i rozrabiaja?
informacje prosze :evil:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 17, 2005 11:23 saba mea

Właśnie, ja też proszę o info i foty :)

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 17, 2005 20:25

broimy, chociaż udajemy o takie niewiniątka :twisted:

Obrazek

Obrazek


tu niby mogę sobie pomarzyć, że mam pomocnice ... :wink:

Obrazek

i jak tu cokolwiek zostawić bez nadzoru, od razu przywłaszczą
cóż ręczniczek poszedł do prania, bo nie wiadomo co dziewuszki jeszcze w sobie noszą 8)

Obrazek

czy ta ssssssssssaba to mi tu pokazuje jęzora :evil: :wink:

poza tym ok, Mea nauczyła się piszczeć jak chce jeść uszy kwitną
nadal próbuje kraść jedzonko z miski jedzącej LUny, pacanie łapą jej nie odstrasza !!! :twisted:
picie, jedzonko bez problemu, kuwetkowość potwierdzona

jedyne co pozostaje to unormowanie qpek, które jeszcze nie są porządne

a w sobotę wizyta u p. wet i jeśli będzie dobrze to odrobaczymy kolejną małą dawką

i zobaczymy co dalej będziemy podawać
z grzybkiem nie jest źle, odpukać !!!
nie ma więcej ognisk, a dotychczasowe coraz lepiej wyglądają

oczywiście dalej prosimy o kciuki :D [/img]
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 17, 2005 22:16

trzymam mocno kciuki oczywiscie :ok: :ok: :ok:

tylko nasza pani doktor to sie rozchorowala i nie wiadomo jeszcze, czy w sobote bedzie :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 18, 2005 1:28

to ja trzymam :ok:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lis 19, 2005 12:06

niedługo jadę do weta na przegląd
ale niestety mam problem :( znowu zaczęły się wymioty - Mea dziś ze 3 razy, Saba raz

macie pomysł na co zwrócić szczególną uwagę ?

na pewno sprawdzimy kwestię temperatury i odwodnienia (chociaż na razie odpukać żadna nie wygląda), ale to jest podstawa
zastanawiam się nad badaniem krwi, tylko pod jakim kątem ?

piją i owszem, ale z jedzeniem już dziś gorzej :(
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 15:15

Iskra, D. juz jest, rozmawialam z nia rano
moze to tez tokso? powiedz jej (jesli nie mialas okazji tego zrobic do tej pory), ze mialas ze mna i Poldkiem, co prawda bardzo posredni, ale zawsze, kontakt

u mnie p. wykluczona
zreszta to nie moze byc p. po tak dlugim czasie
chyba, ze przywloklas ja skads na butach
wez qpe do badania

a to na pewno nie jest powiazane jakos z jedzeniem?
no i jelitka trzeba dokladnie obadac, moze trzeba cos podac w tym kierunku

a moze rzeczywiscie watroba/nerki?
jesli bedziesz robila badanie krwi, to zrob od razu z profilem nerkowym i watrobowym, i rozmaz koniecznie tez

wiecej nie podpowiem :(

trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 19, 2005 16:01

u D. już byliśmy
niestety obie kotki przed południem wymiotowały, u weta okazało się, że Mea ma 40 st, Saba 38,7 więc ok
obie dostały po dożylnej kroplówce, a Mea dodatkowo tolfedynę
jeśli nadal będą wymiotować seryjnie to już dziś wieczorem trzeba będzie przejść na kroplówkę dożylną :(

na razie obie odsypiały w cieple, przed chwilą Mea raz zwymiotowała :(

ich odporność jest słaba, grzybek się trzyma choć nie ma wielu ognisk
no i w kierunku grzyba i tak nic na razie nie możemy zrobić, póki dziewczyny się nie ustabilizują
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 16:10

Beata a w jakim sensie pod kątem jedzenia ?

od poniedziałku były na gotowanym kurczaku z ryżem, z początku jadły chętnie, później trochę grymasiły, ale jakoś szło
przy czym qpki stały się tylko trochę lepsze (są bardziej stałe)
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości