Robię co tylko mogę ........ Bardzo Was potrzebujemy

Mamy DRAMAT :!:

.

napisałam na zbiórce.

Ojej, to rzeczywiscie dramat. Szczególnie koszty utrzymania mieszkania... No i odległość. Oby mimo wszystko zaproponowano coś sensownego! :ok:

Przykro bardzo.

Oby udało sie dostać coś blisko miejsca gdzie teraz mieszkacie.

Dobra.Miałam nie pisać-ale widać muszę.

Nie tylko lokalizacja jest ogromnym problemem i nie wiem czy cokolwiek wywalczę.Uważam że dostaniemy dużo mniejszy metraż na 2 osoby.Będzie to ogromne utrudnienie-dla kotów które są z nami w domu ale i dla ludzi.Nie wiem też jakich sąsiadów będę miała-mniej czy bardziej pro kocich i wyrozumiałych.I tutaj kolejny kłopot-bo w obliczu-stosunków w domu obecnie-jeśli takie problemy z sąsiadami się pojawią -znowu będzie eskalacja moich konfliktów z Mężem.Kolejna sprawa ogromnie znacząca to taka-że Damian juz zadecydował ze na nowe mieszkanie z nami nie pójdzie i wraca do bezdomności.On generalnie juz od dawna nie chce z nami mieszkać i wcale Mu sie nie dziwię.Jeśli miałby byc świadkiem kolejnych kłótni i problemów-które będą się piętrzyć jeszcze bardziej a będą-to woli od tego uciec.

Nas nie stać w tej chwili na karmienie tych kotów-nawet ostatnio o tym pisałam dość dobitnie -zatem-jak to zrobimy ?majac ogromnie wysokie rachunki do zapłacenia za ogrzewanie.Tych kosztów teraz nie było.W sezonie co roku ogromnie nas ratował drzewem P.Mirek-dokupowalismy węgiel i brykiet i już było bardzo ciezko-ale to nie były takie potworne koszty o jakich się teraz dowiedziałam od Kilku Osób co mają gazowe ogrzewanie.Los mi zgotował piekło.Nie tylko mi.

Kilka rzeczy z domu nie nadaje się już do zabrania na nowe.Kupić nowe?za co.Trzeba szukać coś używanego.Zabezpieczenie okien-kolejne koszty.Bez tego koty będą bez powietrza w domu.Tutaj mają masę powietrza słońca a nawet Hardy wychodzi ze mną na chwilę na ogródek bo bardzo tego chce.......

Tak, dla każdego przeprowadzka to kataklizm, a w Twoim przypadku może się wszystko zawalić, bo nawet teraz już sobie własciwie nie radzisz z tą ilością kociego nieszczęścia. Nie wiem, co Ci doradzić. Właściwie to sytuacja bez wyjscia. I tylko żal pomyśleć o tych kotach, które któregoś dnia zaczną na próżno czekać na jedzenie... Dzien, drugi, trzeci, dziesiąty... Miesiąc... Rok? Nie, tyle nie przetrwają... :placz:

Przykro mi bardzo, ze musicie sie wyprowadzic z wlasnego domu:-( Trzymajcie sie. Wsparlam troche zbiorke.
Nie wiem co napisac. Ktos powinien Wam pomoc, jakas fundacja, urzad miasta. To za duzo zwierzakow na tylko 2 osoby.
A moze latwiej by bylo karmic wylacznie suchym? Wtedy nie trzeba tyle czasu/energii poswiecac na przygotowanie jedzenia i moglibyscie pracowac zarobkowo? Nie wiem czy to mozliwe, ale tak mi przyszlo do glowy.

Trzeba zwiększyć własne dochody.

ana pisze:Trzeba zwiększyć własne dochody.

I nadal większość tych dochodów będą pochłaniały koty. A my będziemy musieli szukać kogoś komu zapłacimy za nakarmienie kotów- bo już fizycznie nie będziemy w stanie tego zrobić. Myślę ze trzeba będzie naprawdę sporo zapłacić a ogromnie marne szanse ze ktokolwiek sie tego podejmie. Naturalnie jedna Osoba też nie wystarczy.

pibon pisze:Przykro mi bardzo, ze musicie sie wyprowadzic z wlasnego domu:-( Trzymajcie sie. Wsparlam troche zbiorke.
Nie wiem co napisac. Ktos powinien Wam pomoc, jakas fundacja, urzad miasta. To za duzo zwierzakow na tylko 2 osoby.
A moze latwiej by bylo karmic wylacznie suchym? Wtedy nie trzeba tyle czasu/energii poswiecac na przygotowanie jedzenia i moglibyscie pracowac zarobkowo? Nie wiem czy to mozliwe, ale tak mi przyszlo do glowy.

Dziękujemy za wsparcie. :201494

Myślę że nie ma szans na pomoc,Zresztą to już wiemy po akcji ze szpitalem. Pomoc była doraźna krótka i niestety bardzo niechętna.

Karmienie wyłącznie suchym to worek 10kg karmy dziennie. To tylko 100 gram na kota. Nic więcej. Na tym koty nie przeżyją i tego nie zaakceptują. Licząc gorszej jakości karmę to wydatek ok.3000 zł miesięcznie. Pomijając już całą logistykę zamówień, bo ta karma musiałaby do nas dochodzić co chwilę. Nikt nie ma warunków na wyrzucenie takiej kwoty na raz i składowanie tego. Ani też sił i zdrowia, Suchą karmę traktują jako dodatek. W sezonie jesienno-zimowym karmione w ten sposób-pomijając już fakt -że nie zaakceptują tego- karma pójdzie na zmarnowanie- koty nadal będą głodne- zaczną chorować. Szukać jedzenia. Ginąć pod kołami.

Najwięcej energii i tak idzie na rozwiezienie jedzenia po kilkudziesięciu stołówkach, nie tylko na przygotowaniu. Jeśli nowe mieszkanie będzie na innym osiedlu, to dojechanie z jedzeniem tutaj to będzie katorga, zwłaszcza rowerem zimą. Od miejsca, gdzie teraz mieszkam w teren zielony mamy 2km, ale na działki już znacznie dalej( w dodatku trzeba po tych działkach niemal jak w labiryncie się poruszać). Potem jeszcze trzeba jeszcze jakoś wrócić, a w międzyczasie ogarnąć koty w domu. Rano musimy odbierać mięso( jeśli w okolicy nie będzie takiego sklepu to nie wiem), tutaj mam wszystko na miejscu( netto, lidl, rossman, mięsny)- a do sklepu muszę iść na 2-3 razy.

Nawet nie wiem co napisać. Jest mi bardzo bardzo przykro. Człowiek dobry jest zawsze w d.... bity.

Najczęściej od informacji o remoncie budynku do przeniesienia wszystkich mieszkańców mija długi czas.
Może zameldowanie Damiana w obecnym lokalu sprawiłoby, że zostanie Wam przyznany większy?

btw. 100 g suchej karmy na kota to nie jest "tylko", lecz "aż", albo w sam raz.
Przejrzałam zalecenia żywieniowe niektórych karm i porcja 100 g / kot / dzień pojawia się tylko przy kotach bardzo dużych, ważących grubo ponad 5 kg.

Kochani.Bardzo potrzebujemy puszek i makaronu.Ktoś może troszeczke pomóc? :oops:

Zamówiłam worek suchego-tani nie jest-dzisiaj ma dojść.

Roki - 16.08.2012

Puszki zamówię,
a co do makaronu, to poprzednio zamawianych opakowań 1 kg świderek nie ma
Są po 400 g za 4,10 zł za opakowanie:
https://allegro.pl/oferta/makarony-pols ... 7578556243
Ktoś się dołoży?

Szymkowa pisze:Puszki zamówię,
a co do makaronu, to poprzednio zamawianych opakowań 1 kg świderek nie ma
Są po 400 g za 4,10 zł za opakowanie:
https://allegro.pl/oferta/makarony-pols ... 7578556243
Ktoś się dołoży?

dorzuce 50zł
przypomnij prosze konto lub podaj blika jak masz

Robię co tylko mogę ........ Bardzo Was potrzebujemy

Kto przegląda forum