Nulka i goście. Who is who?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2025 19:20 Re: Nulka i goście. Who is who?

Senanta, Pytony wspaniałe! Dzięki, że zadałaś sobie trud poszukania zdjęć, jest czym się zachwycać :ok:
Nie byłam w Wojsławicach przez ostatnie dwa lata, w przyszłym roku na pewno pojadę i odszukam Pytona!
Muza_51, cieszę się, że Tygrysy dotarły całe i zdrowe, mają teraz wspaniały DS, miłej lektury!
I teraz szybciutko co u nas, aczkolwiek nie jestem pewna, że to ciekawe :roll: .
Rano postanowiłam pomalować w końcu taras dookoła, pobiegłam do Castoramy po farbę, trochę z nadzieją, że podobna będzie w działaniu do tej januszka z efektem :201468 po użyciu, ale niestety nadal widzę wyraźnie, może potem?
Ale taras trzeba było przed malowaniem umyć, bo się poprzylepiały te bezdomne ślimaki w drodze do misek, które stoją wyżej. Duże i tłuste mam okazy.
Przez moment pomyślałam, że może je zamalować :strach: :wink:
Aby umyć, musiałam obudzić jeszcze jednego Pytona, w komórce tym razem, z 15 metrów długi, kiepsko wyglądał po zimie, ale zrobiłam mu kolonoskopię razem z gastroskopią i wyzdrowiał :P
Potem już malowanie i jest tak:
Obrazek
Farby kupiłam dużo za dużo, pewnie powolutku cały dom dookoła oblecę teraz, nie miała baba roboty, to ma :mrgreen: .
Nulka mnie nastraszyła, że coś jest nie tak, zaraz wrzucę fotkę.
O, już.
Przedwczoraj, przybiegła na taras, usiadła sobie i.... 8O
Obrazek
Już nic nie chciałam pisać ani pokazywać, nastraszyłam się wystarczająco.
Bo co ja mogę z Nulą? :roll:
Wymyśliłam milion scenariuszy, jak ją złapać, gdzie jechać, posiwiałam, no co to jest???? To żółte, to płatki kwiatka, reszta sucha, Nula się nie interesuje, nie drapie, ale jest jakaś dziura :(
I wiecie co? Nie ma po dobie już śladu 8O . Nic nie ma. Równe, gęste futro. To chyba musiało być coś przyklejonego...
Ale cały czas obserwuję, zaglądam, Nic. Nie ma nic. Kononowicz :wink:
Chyba ufff...
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18982
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 18, 2025 19:41 Re: Nulka i goście. Who is who?

Całe szczęście, ze zniknęło, bo wyglądało dramatycznie! :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68696
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 18, 2025 21:20 Re: Nulka i goście. Who is who?

Dziwne rzeczywiście. Dobrze, że zniknęło. Oby tylko się nie okazało, że pojawia się i znika... :strach:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10336
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2025 21:52 Re: Nulka i goście. Who is who?

Dlaczego nie chcesz jechać teraz do Wojsławic? Ja czekam na usunięcie szwów Buni aby wybrać się na bajkową wycieczkę (pewnie wypadnie w czasie kwitnienia liliowców). Aleje liliowców ciągnące się pod horyzont to jest niesamowity widok i degustacja płatków jest polecana.
Foto z ubiegłego roku:
Senanta 27 czerwca 2024r pisze:Z tymi setkami tysięcy to nie była przesada, zobaczcie poniżej na główne aleje których jest trzy a oprócz tego długaśna aleja z kolekcjami wychodowanymi przez indywidualnych polskich ogrodników i pomniejsze alejki wysadzone tylko z jednej strony.
Obrazek
Oczywiście między pasmami nasadzeń jest trawnik do chodzenia. Pobieżnie zmierzyłam na mapie i wyszło mi że pasm liliowców jest ponad 2 kilometry.
Obrazek
Ta góra na horyzoncie z lewej strony to Ślęża.


Taras po malowaniu wygląda efektownie trzeba przyznać. Przypomniałaś mi ile pracy jeszcze na mnie czeka ale praca przy domu nie zając a liliowce mogą przekwitnąć.
Zapomniałam napisać coś o Europejskim Drzewie Roku 2024 buku, który wcześniej był „Sercem Ogrodu” chory to za mało powiedziane żal ściskał serce jak się na niego patrzyło.
Może płaci życiem za odrobinę sławy ?
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3352
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 18, 2025 22:36 Re: Nulka i goście. Who is who?

czitka ,ten pyton po kolonoskopii też się gdzieś wybiera czy już zamknięty w komórce?

januszek

 
Posty: 420
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 18, 2025 22:53 Re: Nulka i goście. Who is who?

Spokojnie, nigdzie się nie wybiera. Odpoczywa teraz po pracy przy ślimakach, jest zamknięty.
Jest w komórce na KS, okno osiatkowane.
Będę go wyciągać jutro też, ma kolejną robotę. I sąsiad chce pożyczyć, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Pytonów się chyba nie pożycza :roll:.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18982
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 18, 2025 23:26 Re: Nulka i goście. Who is who?

Ale pięknie pomalowałaś :ok: :ok:
Rzeczywiście to coś u Nulki dziwnie wyglądało, ale tak jak mówisz, skoro dziś nie ma śladu, to coś musiało się przykleić do niej po prostu. Bardzo dobrze że zniknęło :201461
A co to jest KS??

Silverblue

 
Posty: 5277
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 18, 2025 23:30 Re: Nulka i goście. Who is who?

Skupiłam się na Nulce i nie pochwaliłam efektu Twojej pracy czitko. Taras wygląda teraz... dostojnie. Podziwiam, że masz tyle energii.
Też podpytam co to jest KS?
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10336
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 19, 2025 0:06 Re: Nulka i goście. Who is who?

No toż dopiero było,
KS = kolonoskopia :D

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4739
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw cze 19, 2025 7:43 Re: Nulka i goście. Who is who?

KS to Komórka Stała, w przeciwieństwie do PT czyli Piwnica Tymczasowa :P .
Wczoraj wieczorem byłam lekko padnięta i nie odpowiedziałam na posty, które się pojawiły, zaraz nadrobimy. Dodatkowo znalazłam pod kolanem dwa kleszcze, a właściwie nimfy i trzeba było coś z tym zrobić, udało się. Nula jeszcze śpi, byłam na palcach w kuchni zrobić sobie kawę, tak cichutko, żeby się nie obraziła. Bo Nula jak ją zbudzę to się obraża i wychodzi :roll: .
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18982
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 19, 2025 8:32 Re: Nulka i goście. Who is who?

MB&Ofelia pisze:
czitka pisze:I słowo do MB&Ofelii, wiem, czytam...Tato musi opanować podawanie apelki i będzie wyjazdowo :ok:
:201461


Ech, najpierw ja muszę opanować podawanie apelki. Dziś rano Ciorna wlazła za lodówkę i tyle było z apelki :evil:
Gdyby ten kot miał choć ze dwie szare komórki w łepetynce, to by już dawno pojął, że podajemy apelkę i kot ma święty spokój na kolejne 12 godzin. Ale na razie jeszcze to do czarnego głupiątka nie dotarło.

Trudny temat, niestety. I trudno radzić, można jedynie podzielić się doświadczeniem.
Balbinka była tarczycowa, ale na szczęście, pomimo swojej dosyć dzikiej natury, dawałyśmy radę. Dzielnie połykała naprzód Thiafeline a potem Apelkę. Z Apelką było wbrew pozorom łatwiej, wiedziałam, że weszło, natomiast malutkie pomarańczowe tableteczki jeszcze wiele lat potem odnajdywałam w różnych dziwnych miejscach mieszkania. Jeżeli Ciorna absolutnie nie da sobie przetłumaczyć, że trzeba i to dwa razy dziennie, bo i tak może być, ja bym chyba przeszła na Thiafeline , dobrze schowanym w jedzeniu. Tak, wiem, nie powinno się z jedzeniem, ale czasem wybieramy to, co możliwe. Prędzej czy później opanujecie, trzymam kciuki za prędzej :ok: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18982
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 19, 2025 8:55 Re: Nulka i goście. Who is who?

Senanta pisze:Dlaczego nie chcesz jechać teraz do Wojsławic? Ja czekam na usunięcie szwów Buni aby wybrać się na bajkową wycieczkę (pewnie wypadnie w czasie kwitnienia liliowców). Aleje liliowców ciągnące się pod horyzont to jest niesamowity widok i degustacja płatków jest polecana.
Foto z ubiegłego roku:
Senanta 27 czerwca 2024r pisze:Z tymi setkami tysięcy to nie była przesada, zobaczcie poniżej na główne aleje których jest trzy a oprócz tego długaśna aleja z kolekcjami wychodowanymi przez indywidualnych polskich ogrodników i pomniejsze alejki wysadzone tylko z jednej strony.
Obrazek
Oczywiście między pasmami nasadzeń jest trawnik do chodzenia. Pobieżnie zmierzyłam na mapie i wyszło mi że pasm liliowców jest ponad 2 kilometry.
Obrazek
Ta góra na horyzoncie z lewej strony to Ślęża.


Taras po malowaniu wygląda efektownie trzeba przyznać. Przypomniałaś mi ile pracy jeszcze na mnie czeka ale praca przy domu nie zając a liliowce mogą przekwitnąć.
Zapomniałam napisać coś o Europejskim Drzewie Roku 2024 buku, który wcześniej był „Sercem Ogrodu” chory to za mało powiedziane żal ściskał serce jak się na niego patrzyło.
Może płaci życiem za odrobinę sławy ?

Wojsławice są zawsze piękne, ja od lat zaglądałam tam w czasie rododendronów, ale i kolejne miesiące dostarczają mnóstwa estetycznych uniesień :1luvu: . Niestety nie pojadę teraz z powodu prozaicznego, okulary, które mam, wykluczają prowadzenie autka na trasie. Przy mojej wadzie wzroku do prowadzenia samochodu muszę mieć progresy i fotochromy równocześnie, trochę dioptrii przybyło i trzeba zamówić kolejne okulary. Na razie albo nie widzę gdzie jadę, albo z jaką prędkością :roll: .
Ale przy plus prawie siedem- z daleka widzę za to z kim mam do czynienia :ryk:
Ten piękny buk, Europejskie Drzewo Roku...Nie wiem, dlaczego tak choruje i właściwie umiera, ładnie napisałaś...
Trzeba poszukać w Internecie, może jakieś forum dendrologiczne? Tylko starość? Zajrzyjmy!
W mikroskali widziałam jak umierała jabłonka na Działce Działka. Kilka lat temu odszedł Pan Szczepan i ta jabłonka po prostu umarła z rozpaczy, kiedyś pokazywałam jej zdjęcie. Wcześniej zadbana, pielęgnowana, podcinana, owocowała każdego roku i śmiała się do mnie przez ogrodzenie sypiąc czasem jabłkami tuż przy moim płocie. I umarła :( . Po dwóch latach został tylko rozpaczliwy krzyk suchych gałęzi. Teraz obrastają bluszczem...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18982
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 19, 2025 23:10 Re: Nulka i goście. Who is who?

Do Wojsławic jeżdżę autobusem od kiedy sprzedałam autko. Teraz to bardzo uciążliwy dojazd dla prawie siedemdziesięciolatki ale przecież jest nadzieja na stację PKP na odtwarzanej linii kolejowej.
Jak zrobisz sobie okulary to koniecznie wybierz się na podziwianie piękna a gdybyś miała jakieś wolne miejsce w autku to chętnie bym je zajęła.
Niby przyzwyczaiłam się do radzenia sobie bez samochodu ale kosztuje mnie to dużo wysiłku.

Znalazłam foto z ubiegłego roku Serca Arboretum
Obrazek
trzeba kliknąć na foto bo miniaturka obcina sporo

i jeszcze znalazłam foto pytona z tego samego kwietniowego dnia 2024r gdy jeszcze rośliny go nie przysłoniły

Obrazek
trzeba kliknąć na foto bo miniaturka obcina sporo
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3352
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 20, 2025 7:40 Re: Nulka i goście. Who is who?

Mam zle wspomnienia z Wojslawicami. Dwa lata temu sie wybralismy w maju i idac na przystanek busa - spieszylem sie - wzialem, potknalem i sie wywalilem na morde na srodku przejscia dla pieszych. Do dzis nie wiem jakim cudem. Krzywdy wielkiej nie zrobilem sobie, chocp padlem doslownie na twarz jak sciete drzewo. Ale mocno sie poobijalem - a nie wiem z jakiej przyczy i jak ale poteznie walnalem duzym palcem od nogi w beton. Co poczulem dopiero po 2-3 godzinach, juz w Wojslawicach, bo oczywiscie sie uparlem, ze nic mi nie jest, jedziemy. Kustykalem okropnie, kazdy krok byl meka, a jak niechcacy w cos tym palcem walnalem to myslalem ze zejde.
Wrocilismy jakos, zebra i jedna dlon bolaly mnie tydzien, palec u nogi ze 3 tygodnie, paznokiec potem z niego zszedl i w ogole.

Za szybko sie tam znow nie wybiore. :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4761
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 35 gości