Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 24, 2025 16:30 Re: Fatkowe stadko

Miałam coś innego na myśli, pisząc, żebyś przemyślała. Patrzyłam po sobie. Nie do końca przemyśleliśmy wszystkie aspekty, kiedy kupowaliśmy mieszkanie i teraz jest... no, ciężko :( Ale to nie o mnie tutaj. Rozumiem Cię, też bym nie szła w mieszkanie do remontu na ostatnim 4. piętrze bez windy. U nas w >70-letnim bloku są 4 piętra plus wysoki parter, bo pod usługi. Na 4. mieszkają starsi ludzie, w tym pani 96+. Takich genów każdy by sobie życzył, akurat ta staruszka trzyma się świetnie i dzielnie pokonuje kondygnacje. Ale akurat pan w wieku 70+ z niewielkim plusem, musi odpoczywać co pół piętra. Ciężko jest, ja bym teraz nie chciała łazić, a co dopiero w wieku senioralnym (jeśli się dożyje...).
A miałam na myśli sąsiedztwo, akustykę i nie tylko tę w mieszkaniu, tylko też tę za oknami, jak lecą "zapachy" itp. Trzymam kciuki.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12793
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 24, 2025 16:51 Re: Fatkowe stadko

Dzięki.

Masz rację, że z tymi blokowiskami sprawa skomplikowana. Jest tu takie ładne mieszkanie na sprzedaż i stoi długo, bo jest na najgorszej klatce na tamtym osiedlu (zaklejenie drzwi pianką, fekalia na drzwiach i tak dalej) nikt z tubylców nie kupi - to ewentualnie ktoś przyjezdny musiałby kupić jeżeli odpuściłby rozeznanie wśród sąsiadów.
Co do akustyki - u mojej mamy, w dużym pokoju słychać jak sąsiad z góry się załatwia :strach: . Głównie sikanie słychać, ale chlupot dwójki czasem też można wychwycić;)


A z tymi 4 piętrami - jakiś czas temu zmarła babcia mojej koleżanki. Ja byłam w szoku, bo myślałam że ona od przynajmniej 10 lat nie żyje. A ona po prostu była uwięziona przez swoje ostatnie lata w tej fortecy na ostatnim piętrze. Z kolegą mojego taty to samo będzie. Odkąd wrócił ze szpitala, zaniechał wychodzenia - bo jak zejdzie na dół, to już nie da rady wejść na górę (chore serce). Zakupy robi mu siostra. To przerażające :(
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob maja 24, 2025 17:45 Re: Fatkowe stadko

ale mieszkanie na parterze też chyba nie jest specyjalne.

jedna sąsiadka, w kamienicy obok, na parterze, zawsze ma otwarte okno/ oprócz może zimy.
czy noc czy ranek -okno na oścież otwarte.
wychodzę czasem z psem ok 22 , lub o 5 rano -okno otwarte

Okno jest na takiej wysokości, że ja bym bez problemu weszła - bez wysiłku, parapet jest gdzies na wysokości biustu./może trochę niżej -nie sprawdzałam.
Sąsiadka zazwyczaj siedzi w oknie, na podusi/ półlezy - i jest w domu i na zewnątrz jednoczesnie. I pali. I obserwuje.

Prawdziwy monitoring.
Ciekawe czy ma notesik i zapisuje wszystko.
Ma ok 50/60 lat.

Mieszkam w srednim mieście, w centrum, nie na wsi.

Jak mieszkałam w Warszawie ludzie zazwyczaj na parterze mieli zakratowane okna.
A tutaj -druga skrajności.
Ludzi mają w nocy na parterze normalnie pootwierane okna. Oczywiście -żadnych krat, co jest akurat miłe

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 24, 2025 18:03 Re: Fatkowe stadko

U mnie na parterze akurat jedno z mieszkań stoi puste - pamiętam, że za wcześniejszych właścicieli sąsiadka się skarżyła. Hodowała pomidorki koktajlowe na balkonie i ludzie jej obrywali...

1 i 2 piętra najlepsze.

Dodatkowo, ja mam balkon nie dość, że na samej górze, to na samym winklu - tu strasznie wieje! Jak kiedyś wieszając pranie dostałam wiatrem plaskacza w twarz zimnym prześcieradłem to aż zabolało.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro maja 28, 2025 7:17 Re: Fatkowe stadko

Ściągają chłopy elewacje i buraska mi STRASZO

Obrazek

Jestem głęboko zaniepokojony

Obrazek
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro maja 28, 2025 8:42 Re: Fatkowe stadko

Jaki on ma piękny, wyrazisty pyszcz :1luvu:

milu

 
Posty: 4083
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 28, 2025 13:17 Re: Fatkowe stadko

Fatka pisze:Ściągają chłopy elewacje i buraska mi STRASZO

Obrazek

Jestem głęboko zaniepokojony

Obrazek

Jaka wymowna minka! :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69993
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 28, 2025 13:23 Re: Fatkowe stadko

Jakie wielkie oczyska! Prześliczny mają kolor! :1luvu:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5918
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 28, 2025 13:42 Re: Fatkowe stadko

O, znalazłam wątek Fatki :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 30, 2025 21:14 Re: Fatkowe stadko

A hej :)

Szykowałam filcaki na kiermasz. Skrobka, kotek memiczny postanowił dołączyć

Obrazek
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob maja 31, 2025 6:20 Re: Fatkowe stadko

Ale ładne zdjęcia robisz tym swoim kotom :)
W jednym gabinecie babka w rejestracji zapisała naszego Nemka jako "Memek". Zdziwiłam się, widząc to na wypisie, pod tym względem akurat Nemezjuszowi do Skrobki daleko ;)
Nie cierpię, kiedy coś robią za oknem. Na zwyżki mam uczulenie. Więc współczuję Wam z całego serca, może szybko skończą :201461
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12793
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 31, 2025 16:06 Re: Fatkowe stadko

fajnie się ułożyła :201461 o, miałam już dawno zapytać - ona jest zwisłoucha?

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 3290
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Sob maja 31, 2025 16:33 Re: Fatkowe stadko

W pewnym sensie Skrobka zapłaciła uszami za miejscówkę u Fatki :)

aania

 
Posty: 3262
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob maja 31, 2025 18:16 Re: Fatkowe stadko

Spooxterium pisze:fajnie się ułożyła :201461 o, miałam już dawno zapytać - ona jest zwisłoucha?


Bezucha. To kotek działkowy, gdy matka ją przyprowadziła miała te uszka pogięte. Potem zrobiły się czarne i odpadły - najprawdopodobniej od poparzeń słonecznych.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie cze 01, 2025 8:02 Re: Fatkowe stadko

Nie pamiętam, czy pisałaś gdzieś, czy te uszka były jeszcze jakoś docinane? Czy wzięłaś ją z dworu z wygojonymi? Fatum białych kotów :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12793
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości