Turysta, owszem, tak wszystkim tłumaczę, kiedy koteł chce iść z ludźmi do środka
Moderator: Estraven
Nul pisze::)
Ja z kolej kiedyś Felka zostawiłam w pracowni sąsiadki, zaraz mi go przyprowadziła, bo podobno beze mnie nie cgciał tam być
Ale u drugiej sąsiadki w mieszkaniu chce zostawać, albo z powodu tamtejszej kocicy, albo z powodu smaczków, które tam kiedyś dostałTeraz już tych wizyt raczej nie uskuteczniamy, żeby tamtej kotki nie denerwować…
Zmieniam temat: czekamy na wyniki, boć to już poniedziałek…



Nul pisze:Tadam, są dobre! Mniej więcej w połowie prawidłowego zakresu, więc zostajemy przy obecnej dawce. Uff




Spooxterium pisze:dobrze, że wyniki dobredopiero dziś obejrzałam fotorelację ze spaceru i skojarzyło mi się z viralem sprzed lat "Dżwi są zamknięte! jak to zamknięte?! Cosiestao?"
może by doskoczył do dzwonka
no bo jak to tak zamknięte, dla kocia zawsze powinny być otwarte
Silverblue pisze:Bardzo się cieszymy z dobrych wyników
A Felinor turysta mnie rozbroił, tyle drzwi, a za każdymi na pewno tyle ciekawych rzeczy![]()
MB&Ofelia pisze:Przypomniała mi się historyjka przeczytana gdzieś w internecie. Gościu przechodził koło jakiegoś domu i zobaczył siedzącego przed drzwiami kota. Zadzwonił dzwonkiem do drzwi i poszedł dalej. Po kilku krokach słyszy odgłos otwieranych drzwi i zdumiony głos: Halina, nasz Mruczek do drzwi dzwonkiem zadzwonił!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 13 gości