Omne trikotum perfectum :) Siedem lat z Bezią :)

Nul pisze:Tabletki i tak dostaje, na wątróbkę, chyba już wolę dla odmiany toto dawać w płynie. Felisław na szczęście nie ucieka

Mądry kotek! :ok:

Dzisiaj była pierwsza kontrola od czasu rozpoczęcia kuracji. Zobaczymy. Wyniki dopiero w poniedziałek mi przyślą. Na szczęście dzisiaj krew leciała - poprzednio była bardzo gęsta, a teraz aż się obie z panią wetką zdziwiłyśmy.

Zdrowia życzymy wszystkim!

To trzymamy mocno kciuki za Felinora :ok:

My też juź po wizycie, też czekamy do poniedziałku na wyniki.

Nul pisze:Dzisiaj była pierwsza kontrola od czasu rozpoczęcia kuracji. Zobaczymy. Wyniki dopiero w poniedziałek mi przyślą. Na szczęście dzisiaj krew leciała - poprzednio była bardzo gęsta, a teraz aż się obie z panią wetką zdziwiłyśmy.

Zdrowia życzymy wszystkim!

Felisiu, za Twoje zdrowie! :ok:

Feliś uprzejmie dziękuje.

Pani wetka mi też wyjaśniła, że przez tę powiększoną tarczycę z lewej strony jemu się teraz mniej wygodnie je. Może będzie dostawał więcej mielonego niż kawałkowanego, zobaczymy.

Teraz leżakowanie na podwórku. Coś się kotu za te niedogodności należy!

Biedny Feliś :201461

Stanowczo należy mu się opalanie na słoneczku.
U mnie balkoning na całego, tyle że w cieniu, bo słońce już po drugiej stronie bloku.

Nagroda zawsze się należy! Za dzielność! :ok:

Oczywiście, zwłaszcza w taką piękną pogodę :1luvu:

MB&Ofelia pisze:Biedny Feliś Stanowczo należy mu się opalanie na słoneczku.
U mnie balkoning na całego, tyle że w cieniu, bo słońce już po drugiej stronie bloku.

Osobiście też bym chciała balkoning, ale mamy zero balkonów

Hm, dawno temu w tej kamienicy, oprôcz dwóch balkonów należących do mieszkañ, były dwa balkony ogólnodostępne z bocznej klatki schodowej. Nawet tam kiedyś wstawiałam kwiaty balkonowe, tzn skrzynki na poręcz, żeby było ładniej. I pewnego dnia… Balkon z drugiego piętra zleciał zabierając po drodze balkon pierwszego piętra. Dwie sąsiadki to widziały, akurat były na podwórku, dobrze, że nikt nie był pod balkonem, bo nie byłoby co zbierać. Strach się bać…
Po jakimś czasie wzmocniono te balkony przy mieszkaniach.

Nul pisze:
MB&Ofelia pisze:Biedny Feliś Stanowczo należy mu się opalanie na słoneczku.
U mnie balkoning na całego, tyle że w cieniu, bo słońce już po drugiej stronie bloku.

Osobiście też bym chciała balkoning, ale mamy zero balkonów
Hm, dawno temu w tej kamienicy, oprôcz dwóch balkonów należących do mieszkañ, były dwa balkony ogólnodostępne z bocznej klatki schodowej. Nawet tam kiedyś wstawiałam kwiaty balkonowe, tzn skrzynki na poręcz, żeby było ładniej. I pewnego dnia… Balkon z drugiego piętra zleciał zabierając po drodze balkon pierwszego piętra. Dwie sąsiadki to widziały, akurat były na podwórku, dobrze, że nikt nie był pod balkonem, bo nie byłoby co zbierać. Strach się bać…
Po jakimś czasie wzmocniono te balkony przy mieszkaniach.

Mieszkania w starych kamienicach mają swój urok, ale też dużo wad. Dobrze, że balkon nikomu nie zrobił krzywdy.

Oj, są wady. Ale też urok owszem

jolabuk5 pisze:Nagroda zawsze się należy! Za dzielność!

Jakoś był mniej dzielny niż dawniej

Silverblue pisze:Oczywiście, zwłaszcza w taką piękną pogodę

Tak! Jest pięknie

Nul pisze:
jolabuk5 pisze:Nagroda zawsze się należy! Za dzielność!

Jakoś był mniej dzielny niż dawniej

Może miał gorszy dzień? :201461

Omne trikotum perfectum :) Siedem lat z Bezią :)

Kto przegląda forum