Marzenia11 pisze:Gosiagosia pisze:Za szybko się ucieszyłam![]()
Dziś znów nie chce jeść, powąchała skubnęła troszeczkę odeszła. Teraz śpi
Wizyta 15.30 wieczorem USG
Tak się boje że to może być trzustka.
Tak jak Kasia pisała że podwyższony poziom bilirubiny na to wskazuje.
Gosia, poproś dzisiaj, bo Pusia będzie na czczo, o zrobienie badania poziomu specyficznej kociej lipazy. Może to być albo test, albo badanie z krwi. Test jest testem płytkowym, ktory pokaże czy jest zapalenie, czy nie (tak jak płytkowy na fiv czy felv), zaletą jest, ze w ciągu 15 minut wiemy jaka jest sytuacja. badanie z krwi pokaże poziom specyficznej kociej lipazy i da możliwosć monitorowania podczas leczenia, czy się ten poziom obniża, wzrasta czy pozostaje bez zmian.
Poproś tez dra na usg o zobaczenie trzustki. Generalnie jest tak, ze on robiąc usg jamy brzusznej ogląda trzustkę bez proszenia, no ale mozesz powiedzieć, ze wprawdzie lekarz prowadzący nic o trzustce nie wspomniał, ale ze się boisz ze to moze być to. Mogę tez do niego napisac, aby zwrocił na trzustkę szczegolną uwagę.
Jeśli to zapalenie trzustki to nawadnianie dożylne, odżywianie też dożylne plus - uwaga - opiody przeciwbólowo, żadne inne leki, nlpz (matecam czy tolfa) nie mogą być bo drażnią trzustkę. Jeśli to trzustka to jest bardzo bolesna i stąd moze nie chcieć jeść.
Marzenko
Bardzo Ci dziękuję za załatwienie Usg
Tak też mi się wydaje że to może być trzustka a nie zatrucie.
Dostała Bupredine do pyszczka.






