Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie kwi 27, 2025 15:30 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

A masz już diagnozę, co konkretnie Pusi dolega?
I czy masz wyniki badań?
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9528
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie kwi 27, 2025 15:37 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Katarzynka01 pisze:A masz już diagnozę, co konkretnie Pusi dolega?
I czy masz wyniki badań?

Wyniki mam
Diagnozy konkretnej nie ma podrażniona śluzówka.
Jutro idziemy do naszego lekarza więc wszystkiego się dowiem.
Jeszcze muszę zrobić USG tylko terminy są długie bo weekend majowy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2025 15:51 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Czyli nie masz diagnozy, a tym samym nie sposób wdrożyć właściwe leczenie. Oby to było faktycznie podtrucie narcyzem, a nie coś poważniejszego.

Gdy Dżygit zachorował na zapalenie trzustki, to pierwsze, wszystkie wyniki były ok poza podniesioną bilirubiną. I takie też było przez pierwsze dwa dni "leczenie", objawowe a nie konkretne. Wkurzyłam się okrutnie i powiedziałam - nie wychodzę z gabinetu bez diagnozy! I wtedy młoda wetka zaskoczyła i zarządziła test fpl. I bingo wyszło zapalenie trzustki. Poza brakiem apetytu nie było żadnych innych objawów, w podstawowych badaniach krwi też (poza bilirubiną) nie było nic niepokojącego.
Dlatego w takich przypadkach zawsze mam w tyle głowy trzustkę. Warto sprawdzić
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9528
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie kwi 27, 2025 16:21 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Oby to bylo tylko podraznienie przez rosline!
A skad sie kotom przyplatuje tak dosc czesto zapalenie trzustki? Czy jest cos czego unikac zeby ono sie nie pojawilo?
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5247
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 27, 2025 16:32 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Mocne kciuki za Pusię! Skoro szuka Zuzi i troszkę je, to znaczy, ze idzie ku lepszemu. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dobrze, że nie mam kwiatków w domu, bo chyba rzeczywiście tak jest - jak koty mają duzo róznych roślin w naturze, to nie ruszają toksycznych, a w domu się bardziej nudzą i nie mają takiego dużego wyboru.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71032
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 27, 2025 16:41 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

pibon pisze:A skad sie kotom przyplatuje tak dosc czesto zapalenie trzustki? Czy jest cos czego unikac zeby ono sie nie pojawilo?

Nie mam pojęcia, ale występuje coraz częściej. A może po prostu diagnostyka jest dokładniejsza? Nie wiem, wetka jakiś czas temu mówiła mi, że jest prawdziwy "wysyp" tego typu schorzeń.
Podejrzewam, że ma to związek z niszczeniem środowiska, z modyfikowaną żywnością, s gotowym jedzeniem, które nie zastąpi naturalnego etc.
A profilaktyki nie ma. U ludzi też nie :(
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9528
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie kwi 27, 2025 19:24 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Miałam gości na obiedzie syna z wnuczkiem więc nie pisałam.
Jest lepiej i niech już tak zostanie :ok:
Zaczęła jeść i chodzi a nie leży tak jak wczoraj. Widać że lepiej się czuje.
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i dobre rady.
Za kciuki nie dziękuję i dalej trzymajcie.
Jutro będę wiedzieć więcej.
Poproszę o ten test o którym pisze Kasia.
Roślinek się pozbyłam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2025 20:39 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Katarzynka01 pisze:
pibon pisze:A skad sie kotom przyplatuje tak dosc czesto zapalenie trzustki? Czy jest cos czego unikac zeby ono sie nie pojawilo?

Nie mam pojęcia, ale występuje coraz częściej. A może po prostu diagnostyka jest dokładniejsza? Nie wiem, wetka jakiś czas temu mówiła mi, że jest prawdziwy "wysyp" tego typu schorzeń.
Podejrzewam, że ma to związek z niszczeniem środowiska, z modyfikowaną żywnością, s gotowym jedzeniem, które nie zastąpi naturalnego etc.
A profilaktyki nie ma. U ludzi też nie :(


Tak naprawdę nie wiadomo, czy schorzeń trzustki (ale także tarczycy, triaditis, IBD) jest więcej. Jest więcej zdiagnozowanych - to wynik przede wszystkim rosnącej świadomości opiekunów kotów i coraz lepszy dostęp do coraz doskonalszej diagnostyki. Jeszcze te 15 lat temu pojęcie TK czy MR w diagnostyce kotów było utopią. Coraz czulsze i dokladniejsze testy z krwi.
Ale zanieczyszczenie srodowiska na pewno ma tez swój udział.

Wracając do kwiatów - nawet niewielka ilość wypitej wody z wazonu, w której stały lilie, narcyzy (żonkile), tulipany - może kota zabić. A wszystkie wiemy, że największe "niepijki" :wink: wody z wazonu sobie nie odmówią.
Jak w 2006 roku przeprowadziliśmy się do domku z niewielkim ogródkiem, to ja wiosną oszalałam, jak te wszystkie tulipany i hiacynty zaczęły wyłazić i kwitnąć. Zaczęłam czytac i czytać, i szukać. No i wtedy szok mnie ogarnął, jak wiele roślin w naszym otoczeniu może NAS zabić. A koty to już w ogóle. Potem zaczęłam bardziej w rośliny domowe, ale czytanie tym bardziej zostało

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16689
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 27, 2025 22:10 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Dobrze że Pusia czuje się lepiej :) Niech wszystko idzie ku dobremu, a swoją drogą śliczna z niej koteczka :1luvu: Kciuki dalej trzymamy :ok:

Silverblue

 
Posty: 6382
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 27, 2025 22:21 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Silverblue pisze:Dobrze że Pusia czuje się lepiej :) Niech wszystko idzie ku dobremu, a swoją drogą śliczna z niej koteczka :1luvu: Kciuki dalej trzymamy :ok:

Tak, to najważniejsze :)

Nie mam w domu kwiatów, żadnych :evil:
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9528
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon kwi 28, 2025 0:16 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Tak, najważniejsze, ze jest lepiej! Kciuki są! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71032
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 28, 2025 7:56 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Za szybko się ucieszyłam :placz:
Dziś znów nie chce jeść, powąchała skubnęła troszeczkę odeszła. Teraz śpi
Wizyta 15.30 wieczorem USG
Tak się boje że to może być trzustka.
Tak jak Kasia pisała że podwyższony poziom bilirubiny na to wskazuje.
Ostatnio edytowano Pon kwi 28, 2025 8:42 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 28, 2025 8:31 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

3mam kciuki :ok: :ok:

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 4082
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Pon kwi 28, 2025 8:42 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Spooxterium pisze:3mam kciuki :ok: :ok:

:1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 28, 2025 9:12 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiagosia pisze:Za szybko się ucieszyłam :placz:
Dziś znów nie chce jeść, powąchała skubnęła troszeczkę odeszła. Teraz śpi
Wizyta 15.30 wieczorem USG
Tak się boje że to może być trzustka.
Tak jak Kasia pisała że podwyższony poziom bilirubiny na to wskazuje.

Gosia, poproś dzisiaj, bo Pusia będzie na czczo, o zrobienie badania poziomu specyficznej kociej lipazy. Może to być albo test, albo badanie z krwi. Test jest testem płytkowym, ktory pokaże czy jest zapalenie, czy nie (tak jak płytkowy na fiv czy felv), zaletą jest, ze w ciągu 15 minut wiemy jaka jest sytuacja. badanie z krwi pokaże poziom specyficznej kociej lipazy i da możliwosć monitorowania podczas leczenia, czy się ten poziom obniża, wzrasta czy pozostaje bez zmian.
Poproś tez dra na usg o zobaczenie trzustki. Generalnie jest tak, ze on robiąc usg jamy brzusznej ogląda trzustkę bez proszenia, no ale mozesz powiedzieć, ze wprawdzie lekarz prowadzący nic o trzustce nie wspomniał, ale ze się boisz ze to moze być to. Mogę tez do niego napisac, aby zwrocił na trzustkę szczegolną uwagę.
Jeśli to zapalenie trzustki to nawadnianie dożylne, odżywianie też dożylne plus - uwaga - opiody przeciwbólowo, żadne inne leki, nlpz (matecam czy tolfa) nie mogą być bo drażnią trzustkę. Jeśli to trzustka to jest bardzo bolesna i stąd moze nie chcieć jeść.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości