Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia zdrowieje

Silverblue pisze:Pusiu, my też trzymamy za Ciebie kciuki

Trzymajcie mocno :1luvu:

Wstawiam kartę wizyty.
Badania będą jutro.

Trzymam za to mocno kciuki :201428

Moze juz troszke lepiej po wizycie, kroplowce i lekach?
Mocne kciuki za Pusie!

Katarzynka01 pisze:Trzymam za to mocno kciuki

Nadal nie chce jeść :placz:

Nawet ulubiona pastą pogardziła.

pibon pisze:Moze juz troszke lepiej po wizycie, kroplowce i lekach?
Mocne kciuki za Pusie!

Nic nie jest lepiej :placz:

Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:Trzymam za to mocno kciuki

Nadal nie chce jeść
Nawet ulubiona pastą pogardziła.

A jaką kroplówkę dostała? Duphylate czyli "schabowy"? Jeśli tak, to w ogóle nie musi być głodna i do jutra nie musisz się martwić. Oczywiście wiem, że piszę brednie bo i tak się będziesz martwić

Może ją coś boli i dlatego nie je?
A może np podwyższyły się jej parametry nerkowe? Bo już wiek taki, że jest możliwość.
A może tarczyca?
Jest mnóstwo tych bardziej niepokojących możliwości, ale poczekaj do wyników. A mam ogromną nadzieję, że nie będzie powodów do zmartwień a Pusia zacznie jeść :ok:

Skoro po Miratazie nie chce jeść to znaczy, że sprawa jest dość poważna. A miała usg jamy brzusznej? Może zapalenie jelitek?

Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:Trzymam za to mocno kciuki

Nadal nie chce jeść
Nawet ulubiona pastą pogardziła.

A jaką kroplówkę dostała? Duphylate czyli "schabowy"? Jeśli tak, to w ogóle nie musi być głodna i do jutra nie musisz się martwić. Oczywiście wiem, że piszę brednie bo i tak się będziesz martwić
Może ją coś boli i dlatego nie je?
A może np podwyższyły się jej parametry nerkowe? Bo już wiek taki, że jest możliwość.
A może tarczyca?
Jest mnóstwo tych bardziej niepokojących możliwości, ale poczekaj do wyników. A mam ogromną nadzieję, że nie będzie powodów do zmartwień a Pusia zacznie jeść

Tak ten "schabowy" dostała i może masz rację że najedzona.
Cały czas się pocieszam że to chwilowa niedyspozycja

aga66 pisze:Skoro po Miratazie nie chce jeść to znaczy, że sprawa jest dość poważna. A miała usg jamy brzusznej? Może zapalenie jelitek?

Usg nie miała. We wtorek będzie nasz lekarz prowadzący i napewno zrobi takie na szybko.

Nie wytrzymałam i napisałam do naszego cudownego weterynarza, obejrzał wyniki które wskazują na stan zapalny i podrażnienie wątroby. Kroplówki i leki osłonowe pomogą
Trochę mnie uspokoił i idę spać tylko jeszcze przytulę Pusie.