olesia.b pisze:U nas sytuacja niewesoła, chociaż szczerze mówiąc najbardziej obawiałam się Świąt a było w sumie spokojnie. Po 8 dniach przerwaliśmy antybiotyk, bo kot ledwo żył, biegunka z gazami, a do kuwet dalej chodzi często (chociaż o wiele rzadziej niż na początku). Niestety rzadka kupa utrzymuje się cały czas, Dia nic nie działa. Jedynie co go trzyma to w miarę apetyt, chociaż z tym też zaczyna być gorzej. Ogólnie gaśnie powolutku Benio, a patrzenie na to jest ponad moje siły.
olesia.b pisze:U nas sytuacja niewesoła, chociaż szczerze mówiąc najbardziej obawiałam się Świąt a było w sumie spokojnie. Po 8 dniach przerwaliśmy antybiotyk, bo kot ledwo żył, biegunka z gazami, a do kuwet dalej chodzi często (chociaż o wiele rzadziej niż na początku). Niestety rzadka kupa utrzymuje się cały czas, Dia nic nie działa. Jedynie co go trzyma to w miarę apetyt, chociaż z tym też zaczyna być gorzej. Ogólnie gaśnie powolutku Benio, a patrzenie na to jest ponad moje siły.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Lucek2108 i 60 gości