Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 06, 2024 10:13 Re: Patmol

Patmol pisze:w mieszkaniu mam miejsce 8) gdzieś tam się upchnie

tylko jak mi ta druga folia też przyjedzie do pracy -to gorzej, bo będę ją nosić do mieszkania i nosić; do końca grudnia i cały styczeń
nijak ją wziąć i zabrać na raz -trzeba przewinąć na mniejsze rolki.

No i jedną upchnęłam w pokoju, a drugą to bym musiała gdzieś dać do magazynu 8) np tam gdzie są ubrania robocze; lub ma swoje skarby konserwator

więc i nadmiar fajny jest
ale i trochę mnie od tego głowa boli

Na razie, na allegro, wisi informacja, ze przesyłka zostanie wysłana do punktu orlen.
No, ale nie zostanie -bo jest za duża.
Czyli kilka dni mam , zanim przyjdzie kolejna.

Na razie sobie siedzę, i przewijam 70 metrów foli na mniejsze rolki.
Co chwilę ktoś przychodzi o coś zapytać, 8) a ja nawijam -jak ten suseł/

dostałam czekoladowego mikołaja -i odgryzłam mu głowę :twisted:



Możesz z okazji Mikołajek dawać (szczególnie pytaczom) mini-bałwanki z folii.
Folia bąbelkowa, każdemu się przyda :ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5161
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt gru 06, 2024 10:30 Re: Patmol

nie, szkoda folii 8)
wole mieć zapas

wystawiłam na olx kilka lalek typu porcelanowe/ takich starych.
Jakby ktoś kupił to nie będzie mi folii żal, żeby dobrze uwinąć.

Bo ostatnio miałam już mało folii, i pakowałam bardzo oszczędnie.


moja praca głównie polega na odpowiadaniu na pytania ; dzisiaj akurat były same łatwe; i oby tak dalej.
Więc, że przychodzą i pytają to norma.
Tylko czasem te pytania są trudne i wymagają pomyślenia. ostatnio miałam takie kilkudniowe pytanie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 06, 2024 12:44 Re: Patmol

Hm, a to nie świstak zawijał sreberka?

Ja tak kupiłam wypełnienie do pufa. Jak przyszło to się okazało, że to karton, który mi się nigdzie nie mieści...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt gru 06, 2024 13:08 Re: Patmol

ale świstak to jest taki pełen energii;
a ja jakoś przysypiam od wczoraj

w każdym razie mnie to zmotywuje do wystawienia wielu rzeczy, nad którym myślałam, ale odpuściłam -no bo w co to zapakować?
teraz mam w co 8)

i co zrobiłaś z nadmiarem wypełnienia?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 06, 2024 14:51 Re: Patmol

Patmol pisze:ale świstak to jest taki pełen energii;
a ja jakoś przysypiam od wczoraj

w każdym razie mnie to zmotywuje do wystawienia wielu rzeczy, nad którym myślałam, ale odpuściłam -no bo w co to zapakować?
teraz mam w co 8)

i co zrobiłaś z nadmiarem wypełnienia?

Najpierw porozsypywałam do mniejszych pojemników a potem porozdawałam :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob gru 07, 2024 19:52 Re: Patmol

Bardzo sprytnie i szczodrze. 8)

Sweetie śpi, ale uszy czuwają -wystawione jak anteny
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob gru 07, 2024 21:28 Re: Patmol

zuza pisze:Hm, a to nie świstak zawijał sreberka?

Ja tak kupiłam wypełnienie do pufa. Jak przyszło to się okazało, że to karton, który mi się nigdzie nie mieści...

takie kulki styropianowe?
To jest nie do opanowania :strach: strasznie się elektryzuje :roll: ,
przesypywałyśmy kiedyś z koleżanką w piwnicy, bo chciałam trochę jako wypełniacz legowiska i w piwnicy zimę zrobiłyśmy :ryk:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob gru 07, 2024 21:36 Re: Patmol

Patmol pisze:Bardzo sprytnie i szczodrze. 8)

Sweetie śpi, ale uszy czuwają -wystawione jak anteny
Obrazek


Słodka staruszka, i ani trochę gruba :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5161
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie gru 08, 2024 10:31 Re: Patmol

andorka pisze:
zuza pisze:Hm, a to nie świstak zawijał sreberka?

Ja tak kupiłam wypełnienie do pufa. Jak przyszło to się okazało, że to karton, który mi się nigdzie nie mieści...

takie kulki styropianowe?
To jest nie do opanowania :strach: strasznie się elektryzuje :roll: ,
przesypywałyśmy kiedyś z koleżanką w piwnicy, bo chciałam trochę jako wypełniacz legowiska i w piwnicy zimę zrobiłyśmy :ryk:

Tak!
Miałam je wszedzie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 08, 2024 10:32 Re: Patmol

Cudna tą sunia!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto gru 10, 2024 19:11 Re: Patmol

Poszłam z suką do weta po tabletki, bo jej się kończą.
Pomyślałam sobie, ze suka sie tez przejdzie, no i jakby ludzi nie było to może jej morfologię powtórzę. 8)

usiadłam, było mało ludzi, ale i weta nie było.
I nagle zaczeli się pojawiac ludzie z królikami, i szynszylami. Małe króliki i duże, normalnie zatzręsienie królików.
Włąsciciele je wyciagali z klatek/transporterwó i pudełek i trzymali na kolanach.
A w środku, w malutkiej poczekalni, pomiedzy tymi wszystkimi królikami, siedziałam ja i przechadzał się mój 20 kilogramowy pies. na smyczy, ale z nerwów nie mógł ustać -boi się u weta.
Mój pies jest w typie polującego szpica/ jako szczeniak na pewno polował z matka (swoją)

I było jak u Disneya.
albo u Izajasza, tam gdzie wilk i owieczka razem się pasą.

Jak jeszcze jedna pani przyniosła 2 szynszyle, i usiadła całkiem obok mnie, to kupiłam tabletki i wyszłam, bez czekania na weta. Morfologię zrobie innym razem.
Pies nie reagował na te wszystkie króliki, ale lepiej zeby tak pozostało.
Nie chciałam psuc tego pieknego obrazka ewentualną akcją.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 10, 2024 19:22 Re: Patmol

Za nic nie jestem w stanie zrozumieć ludzi którzy w poczekalni wyciągają swoje zwierzątka z transportera. Ja zawsze przytulam wejście do brzucha, żeby kota bardziej osłonić i bezpiecznym zapachem. ale też ja panikarz jestem.

aania

 
Posty: 3262
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto gru 10, 2024 19:30 Re: Patmol

Duzo ludzi wyciaga, raczej to norma. MOja suka nie reaguje, ale zawsze tak ją trzymam, żeby nie stanowiłą zagrożenia -bo to jednak pies.

Króliki były cudne.
Jeden maciupki; inny taki jak u Disneya, duzy, szeroki, mięciutki chyba bardzo.

Kaja sie bała u weta;ale dobrze wyszło bo był i spacer, około 30 minut w jedną strone, i całkiem fajne doświadzcenie.
No i była u weta ale nic się nie działo złego.
Z powrotem do domu tak pędziła, że z trudem mogłam nadazyc -tempo było konkretne.
Lubię chodzić marszobiegiem, ale biego-pędem to niekoniecznie

tyle folii kupiłam 8) i w sumie dobrze.
dwie ksiązki już sprzedałam od wczoraj. Za 5 zł i za 14 zł/ niby nie kokosy jakieś, ale zawsze pieniądze wpadają, a rzeczy zbędne znikają. I dostają nowe zycie/ a nie -do smietnika. Sknerus MC Kwacz to mój wzór -w pewnym sesnie oczywiście. Tez herbatę 5 razy zaparzam. (I wolęc coś sprzedać i zarobić, niz wyrzucić)
Folię mam; pakowanie to chwilka, paczkomat po drodze. 19 zł wpadło. :mrgreen: 87 za tabletki dla psa wypadło.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 10, 2024 20:31 Re: Patmol

A Kaja była w tej poczekalni w kagańcu?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24827
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto gru 10, 2024 21:40 Re: Patmol

Nie.
Ona ma porządny metalowy kaganiec, który jak jest na pysku w małej przestrzeni i ruszą się razem z pyskiem i psem, który się rusza
Stanowi większe zagrożenie niż brak kaganca.
Zakładam jej ewen.do zabiegów które i tak wymagają i tak przytrzymania
jak np. Pobranie krwi.
Chociaż ona i przy pobraniu krwi stoi spokojnie i tyle.

Większe jest niebezpieczeństwo że ona niechcący w kogoś przywali metalowym kagancem, po prostu ruszając głową niż kogoś złapie pyskiem.
Ostatnio edytowano Wto gru 10, 2024 21:43 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 119 gości