Szarość nie radość. Kotki, koteczki. Fotki, foteczki

Senanta pisze:Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ?

Na to wygląda

Może po prostu z antybiotykiem trafili?

Kotek po kroplówkach i badaniach. Twarda bestia - nie wiem, które życie właśnie wykorzystuje, ale parametry nerkowe spadły do górnej granicy normy. Jest chudy - ale nie spada z wagi, która od jakiegos czasu oscyluje wokół 5 kilogramów. W przyszły piątek jedzie na echo serca i konsultację kardiologiczną. A w sobotę do Krakowa na urodzinową imprezę starszej wnuczki. Mopże młode też się wybiorą, będzie wesoło w samochodzie...
Dziś też skończyła się jego obserwacja i dostałam zaświadczenie, że aż taki wściekły nie jest na jakiego zazwyczaj wygląda.

Zdarza się, że Echo lekko zacharczy, ale może raz-dwa razy dziennie. A nie stale.

Zobaczymy. Na razie z trudem wszystko ogarniam, chyba za dużo mam na głowie. Nie wyrabiam na zakrętach.

I po cichutku się cieszę, ale chyba mój samotny papużek Duszek znalazł dom, trzymajcie proszę kciuku za naszą podróż do Warszawy.

za wszystko

haaszek pisze:Kotek po kroplówkach i badaniach. Twarda bestia - nie wiem, które życie właśnie wykorzystuje, ale parametry nerkowe spadły do górnej granicy normy.

Brak zlych wiesci to juz dobre wiesci, a te wiesci nie sa zle...

za Kotka, parametry i podróże nie tylko papużkowe!

Rysio-16-02-2013 [*]

Spokojnej drogi bez żadnych wrażeń.
Kotek- tak trzymaj :ok:

Ja tak sobie myslę, że on daje radę, bo mimo chronicznego wk***u w sumie jest dobrym kotem, obsługiwalnym. Trzeba chodzić w majtkach? No to trzeba, nawet przez myśl mu nie przejdzie, żeby próbować je zdjąć. Wieczorem Rental, dwie połówki tabletek i Apelka? No to rzucany przekleństwa ale połykamy. Rentgen? Wycie jak potępieniec ale zaraz po zejściu ze stołu rozwalamy się na pełnym luzie na środku gabinetu. Kroplówką? A który bok nadstawić?
Zaden z młodych nie byłby tak cierpliwy i w sumie wyluzowany. No, może Cykoria.

Haaszek, a niech cię z tymi papugami! Śniło mi się dzisiaj, że mi papuga uciekła przez uchylone okno i ją łapałam na jakimś placu! I o dziwo złapałam

dla dzielnego Kotka

MB&Ofelia pisze:Haaszek, a niech cię z tymi papugami! Śniło mi się dzisiaj, że mi papuga uciekła przez uchylone okno i ją łapałam na jakimś placu! I o dziwo złapałam

dla dzielnego Kotka

A mnie jutro czeka łapanie papugi, no bo przecież on lata luzem i zamknąć go w klatce to będzie sztuka

Duszek już w Warszawie z nowym kolegą

Szarość nie radość. Kotki, koteczki. Fotki, foteczki

Kto przegląda forum