Szarość nie radość. Kotki, koteczki. Fotki, foteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 22, 2024 15:08 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Wysmyraj kotka za uszkiem od nas. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24434
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro maja 22, 2024 16:05 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

meg11 pisze:Wysmyraj kotka za uszkiem od nas. :mrgreen:

Na co Kotek odpowiedział "uuuuuuu!" :D

Wszystko będzie teraz zależeć od diagnozy kardiologa.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro maja 22, 2024 16:48 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro maja 22, 2024 19:18 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Trzymaj się, Kotku, nie daj się :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon maja 27, 2024 14:52 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Jesteśmy po eksperymencie - korzystając z tego, że przyjechała moja siostra i będzie mieć na oku mamusię i kocią młodzież, pojechaliśmy z Kotkiem-Lejkiem do Krakowa. No bo zmiana pieluchy, lekarstwa - tego by nie ogarnęła. Kot szczęśliwy - on kocha podróże, miał dla siebie całą pracownię córki. A jak się jednak obsikał, bo udało mu się w nocy zdjąć majtki i trzeba go było wyprać, to spokojnie dał się myć pod prysznicem i suszył się na słoneczku na balkonie. Nie chcę zapeszać, ale jest zdecydowanie energiczniejszy, radośniejszy, żywszy. Mruczy, łazi po domu. Chce ciągle żyć.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon maja 27, 2024 14:54 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

To za życie i chęci! Niech jak najdłużej! :piwa:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10716
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon maja 27, 2024 16:52 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

I niech KOTEK żyje jak najdłużej. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24434
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon maja 27, 2024 21:18 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Wróciliśmy z pracy późno, koło 19. Cały ten czas Kotek spędził w Ptasim Pokoju, oczywiście przygotowanym dla niego, bez pieluchy. I zdziwienie: na podłodze ani jednego siku. Za to w żwirku trzy, na podkładzie dwa i jeden w pustej, zapasowej kuwecie.
I ubrany w majtki poszedł sobie poleżeć na balkonie, potem pozwiedzał mieszkanie (ostatnio tylko leżał na parapecie) i znów poszedł na balkon.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto maja 28, 2024 0:03 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

To dobry znak! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 28, 2024 13:01 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Rano problem - Kotek nie chce siedzieć w Ptasim. Do tej pory wchodził, walił się na kanapę i spał sikając w międzyczasie dopóki nie wróciliśmy z pracy. Dziś od rana go nosi, a nie mogę go zostawić, bo dwa razy zdjął sobie sam majtki, nie uśmiecha mi się pranie dywanu :(
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto maja 28, 2024 20:18 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

I jak sobie poradziłas?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 28, 2024 20:46 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Może majtki taśmą pakową oklej? nie będzie szans zdjąć.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24434
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto maja 28, 2024 22:34 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

meg11 pisze:Może majtki taśmą pakową oklej? nie będzie szans zdjąć.
i potem będę z futrem zdejmować... :roll:
Coraz nam lepiej idzie ubieranie majtek i mocowanie pieluszki (2-5 kg, dla noworodków). Obcinam zbędne rzepy, przyklejam na początku i końcu taśmą dwustronnie klejącą do majtek, nakładam majtki - i jakoś to idzie. Jeśli miałoby się to komuś przydać, to majtki kupiłam w firmie konic.pl - są elastyczne, na klamerkę a nie beznadziejne rzepy, lepsze od kocich pampersów, które z kota mi spadały niezależnie, jaką wielkość kupiłam. No i ubiera się bardzo szybko i bez nerwów. Za tydzień Kotek będzie sam wkładał łapę w otwór :D :D
A doszłam do takiej wprawy, że pieluchę wkładam tak, że kot może nawet kupę do kuwety zrobić :D

Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro maja 29, 2024 10:15 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

haaszek pisze:
meg11 pisze:Może majtki taśmą pakową oklej? nie będzie szans zdjąć.
i potem będę z futrem zdejmować... :roll:
Coraz nam lepiej idzie ubieranie majtek i mocowanie pieluszki (2-5 kg, dla noworodków). Obcinam zbędne rzepy, przyklejam na początku i końcu taśmą dwustronnie klejącą do majtek, nakładam majtki - i jakoś to idzie. Jeśli miałoby się to komuś przydać, to majtki kupiłam w firmie konic.pl - są elastyczne, na klamerkę a nie beznadziejne rzepy, lepsze od kocich pampersów, które z kota mi spadały niezależnie, jaką wielkość kupiłam. No i ubiera się bardzo szybko i bez nerwów. Za tydzień Kotek będzie sam wkładał łapę w otwór :D :D
A doszłam do takiej wprawy, że pieluchę wkładam tak, że kot może nawet kupę do kuwety zrobić :D

Obrazek



Fajne majtki, dobrze wiedzieć gdzie takie kupić, choć lepiej, zeby nie było takiej potrzeby
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 30, 2024 12:36 Re: Szarość nie radość. Cel:13 sierpnia. A może nawet 3 wrze

Kiedy prawie trzy tygodnie temu napisałam "chyba się będziemy żegnać" byłam pewna, że ten moment już nadszedł. Że to już a ja tylko przedluzam kocie cierpienie.
Dziś bym już nic takiego nie napisała. I to nie tylko dlatego, że nie ma problemy przeciekania. Kot wygląda i zachowuje się zupełnie inaczej. Wtedy musiałam podstawić mu dloń pod lapkę, żeby wskoczył na krzesło. Leżał całymi godzinami na parapecie, smutny, ciężko oddychający.
Teraz łazi po mieszkaniu, wskakuje bez problemu na krzesło i do wysokiej kuwety. Chce żyć. Mój kochany, mądry Kotek.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2972
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 26 gości