Katarzynka01 pisze:Tak właśnie jest Zauważyłeś, że koty często same wybierają sobie imiona?
U nas akurat maja na nie wywalone, poza Kropkiem, ktory uchem poruszy, ale Kici i Lapkowi zwisa ogolnie jak sie do nich mowi. Leca na dzwiek ostrzonego nozna albo noza tnacego mieso, a Lapek dodatkowo na zgrzytanie palcem po zgrzeble i szeles opakowania smaczkow. Z czesaniem jest o tyle fajnie, ze jak czesze Kropka to Lapek nie wytrzymuje, przylazi, siada z pol metra albo metr ode mnie, koniecznie odwrocony dupka i tylko przez ramie zerka czy pojalem aluzje.