Wchodzą zupki Miamora kurczakowe i kaczkowe, ale ! Z miski nie jemy, ale z łyżki już tak. I tak siedzimy nad serwetką jak w jakiejś restauracji i plujemy tymi poszarpanymi kawałkami na wszystkie strony świata
no, ale zupka sama wchodzi. Puszka 135 ml starcza nam czasem na raz, czasem na dwa razy, ale jedna dziennie jest. I to jest jej limit. Dobre i to w naszej sytuacji.
Nigdy ich nie chciała, ale widzę, że się odmieniło. Mogłoby i z żarciem tak samo się odmienić i wcinać wszystko z saszet, a nie tylko to co płynne.
Sa z innych marek takie zupki ? Obecnie mam Miamora i Felixa.
Cosma, Kattovit, Scheba odpadają, spróbowane. Nie podeszły.