Właśnie,i nie ma że gorąco, trzeba się poświęcić a raczej docenić zaszczyt.Mnie po pracy czasami tak bolą nogi że chciałabym je gdzieś odstawić na bok.Ale po pracy jest czas na kolankowanie stęsknionego kota.I nieważne że nogi mdleją, kot się uwali i trzeba siedzieć mimo że ma się wrażenie że to chyba tygrys 80 kilowy...