Dziękuję. Simi waży 4.8 kg. Często skacze z dużych wysokości z dużym impetem, ja mam w mieszkaniu same panele, a ona codziennie biega, ślizga się, odbija się od kanapy, skacze po meblach, więc jest to prawdopodobne, aczkolwiek wiem, że też może mieć podłoże alergiczne.
Co do diety to wszelkie zmiany wprowadzam z dietetykiem i jest pod opieką gastroenterologa, Je tylko i wyłącznie cats plate od dawna i jest na diecie eliminacyjnej. Wcześniej jadła mac's konina przez półtora miesiąca, ale totalnie zastrajkowała. Nawet jej smaczków nie daję. Nie robię nic sama. Jak nie ma poprawy po 2 miesiącach albo mi już tak wybrzydza, że nie chce jeść to co mam zrobić?
Nie robie juz nic na wlasna reke, przeprowadzam diete eliminacyjna u niej i to tyle. Gastroenterolog aktualnie naciska na powrót do gotowanego barfa, a więc też tak zostanie uczynione, bo jest podejrzewana alergia pokarmowa. Stanu zapalnego w oku nie ma. Gastroenterolog mówiła jedynie, że ma lekkie zapalenie spojówek, ja tego nigdy nie widziałam, dzisiaj pytałam o to weta i oczy są ok. Dziąsła też schodzą z zapalenia.
Zastanawiałam się czy w ogóle warto inwestować w badania alergiczne, z tego co słyszałam, są mało diagnostyczne. Na razie mnie najbardziej te łapki martwią, bo dziad wszystko ściąga z tej łapki.