Kotinowo

[MalgWroclaw]

Bardzo serdecznie myślę.

[mir.ka]

[Kotina]

Wyczekałam się jak goopia, bo przyszłam 15 min wczesniej, a wetka spóźniła ponad 20 minut

Pokazałam filmiki, opisałam zachowanie Dziuni.
Po leku na nadciśnienie ataków już żadnych nie ma, ale kot nadal dziwnie się zachowuje ...

Zaproponowałam jej doskonałe rozwiązanie (od Blue), aby podac silny lek przeciwbólowy przez 2 dni, zobaczyć czy jest znaczna poprawa.
Jesli tak tzn, że ból jest głowną przyczyną jej zachowania. Jesli nie ma, to trzeba przyczyny szukać gdzie indziej ...
Proste jak ... chyba dla każdego
Nie, wetka uważa, że nalezy zacząć od Gabapentyny, bo też jest przeciwbólowa ...
Nie rozumie, nie chce rozumieć, czy udaje głupa ????!!!!
Zapomniała jeszcze dodać, że gabapentyna jest gorzka jak cholera. Muszę wysypać proszek z kapsułki, aby podzielić go na 3 części
Mam dokładać stresu kotce podając gorzki lek ?!! Nie ma innych leków ?!!!
Bzdura !!!

Nie łatwo mnie zbyć. Muszę mieć pewność, że Dziunia nie cierpi

Jutro pójdę znowu. Będzie inny "zestaw" weterynarzy. Może kogoś przekonam

[jolabuk5]

Słusznie. Dlaczego weci tak bardzo nie chcą nam zaufać, są pewni, że wiedzą lepiej?
Kciuki za kolejną wizyte!

[zuza]

Co do gabapentyny jakby co to ja zgubilam kupione kapsulki puste, wiec kupilam w aptece najtanszy probiotyk, wysypalam zawartosc i wsypalam gabapentyne do kapsulek. Koty łyknęły.

[Kotina]

Co do gabapentyny jakby co to ja zgubilam kupione kapsulki puste, wiec kupilam w aptece najtanszy probiotyk, wysypalam zawartosc i wsypalam gabapentyne do kapsulek. Koty łyknęły.

Dziękuję Zuza, to doskonały pomysł. Podobno mkozna też kupic puste kapułki
Całe zycie człowiek się uczy ....
Tak zrobię, dzięki za podpowiedź

[Nul]

Tak, można też puste kupić, mnie akurat wetka sprzedawała.

[zuza]

Puste kapsułki kupowałam na allegro.

Tylko gdzieś schowałam...

[Kotina]

Znowu mam dylemat ....

A właściwie powinni go miec weterynarze ?
Czy nadal podawać jej lek na nadciśnienie ?
Może dawac tylko lek przeciwbólowy (np.onsior) ?
Może wysokie cisnienie spowodowane było silnym bólem ?
Tylko nie wiadomo co ten ból powodowało ....
Nic się tu chyba nie wymysli do czasu wyników z echa serca

Dziunia od trzeciego dnia podawania leku na nadcisnienie praktycznie nie wychodzi z drapakowej budki, stojacej w przedpokoju. Je maksymalnie 2 razy dziennie.
Rano – mokre, które podstawiam jej pod pyszczek (dosłownie)
Potem czasami (max 2 razy) widzę ją przy suchej karmie. Kuwetę zalicza raz moze dwa razy. Na pewno nie wiecej, no ale tak moze byc ....

Dzisiaj po nocy nigdzie nie zauważyłam pogubionej sierści Dziuni ...
Nie chodziła w nocy po mieszkaniu ?
Czy przestała jej wypadać sierść ?

Dziunieczka dzisiaj rano spowodowała, że serce szybciej mi zabiło ....
Głaskałam ją po łebku (oczywiście nie wyjmując z budki), a ona zaczęła mruczeć i leciutko ocierać się łebkiem o moją rękę .... kochana moja

Co jakiś czas zaglądam do niej, ale dziś nie spi tylko sobie leży i "pacza" na mnie ....
Nie widzę, aby sie wylizywała, ale tak jakby tez rzadziej sie myła ...

Nie mam pojecia czy to może oznaczać lekką poprawę ? Oby !! ...

[mir.ka]

u ludzi leki na nadcisnienie chyba podaje się już stale, jak juz się zaczęło to chyba u zwierząt jest podobnie
nie znam się, bo nie biorę takich leków, tylko o tym słyszałam

[fili]

Nie odstawiałabym leków przy takim wysokim nadciśnieniu. Echo serca macie już wkrótce, ono powinno coś wyjaśnić.

[Kotina]

u ludzi leki na nadcisnienie chyba podaje się już stale, jak juz się zaczęło to chyba u zwierząt jest podobnie
nie znam się, bo nie biorę takich leków, tylko o tym słyszałam

Masz rację, wielu leków nie odstawia się nagle, w tym tych na nadciśnienie. Nie mam zamiaru tak robic. Tylko sobie tylko "gdybam" i zdaję pytania

Nie odstawiałabym leków przy takim wysokim nadciśnieniu. Echo serca macie już wkrótce, ono powinno coś wyjaśnić.

Nie pisałam, że tak zrobię. Zawsze jednak - mimo wszystko - kontaktuje się z wetem. W końcu nie jestem weterynarzem ...
Bedę u wetki zaraz po echu serca. Jesli serce bedzie miała zdrowe (a tak przypuszczam), to niech wetka decyduje co Dziunia ma dalej dostawać

Staram się tylko coś podpowiadac, sugerować, bo najlepiej znam swojego kota.
W ostateczności, gdy nie umiem się dogadać z wetem, to go zmianiam .....

[mir.ka]

u ludzi leki na nadcisnienie chyba podaje się już stale, jak juz się zaczęło to chyba u zwierząt jest podobnie
nie znam się, bo nie biorę takich leków, tylko o tym słyszałam

Masz rację, wielu leków nie odstawia się nagle, w tym tych na nadciśnienie. Nie mam zamiaru tak robic. Tylko sobie tylko "gdybam" i zdaję pytania

Nie odstawiałabym leków przy takim wysokim nadciśnieniu. Echo serca macie już wkrótce, ono powinno coś wyjaśnić.

Nie pisałam, że tak zrobię. Zawsze jednak - mimo wszystko - kontaktuje się z wetem. W końcu nie jestem weterynarzem ...
Bedę u wetki zaraz po echu serca. Jesli serce bedzie miała zdrowe (a tak przypuszczam), to niech wetka decyduje co Dziunia ma dalej dostawać

Staram się tylko coś podpowiadac, sugerować, bo najlepiej znam swojego kota.
W ostateczności, gdy nie umiem się dogadać z wetem, to go zmianiam .....

a ja mam niezmiennie , tego samego od 12 lat
zawsze wszystko dokładnie wyjasnia

[jolabuk5]

Trzeba obserwować kota i podpowiadać wetowi - on tylko widzi kota przez chwilę i nie może o nic go zapytać. Informacje od opiekuna są ważne, chociaż nie wszyscy weci chcą słuchać...
Może być tak, że lek na nadciśnienie za bardzo je obniża i kotka jest trochę niedotleniona, apatyczna, może ją główka boli - jak u człowieka ze zbyt niskim ciśnieniem (też by najchętniej nie wstawał z łóżka). A może zmniejsz trochę dawkę leku na ciśnienie? Albo poproś weta do domu, żeby zmierzył ciśnienie? Albo zadzwoń do weta prowadzącego i zapytaj o zmniejszenie dawki?

[egwusia]

Już mocno trzymam kciuki.