usia83 pisze:
Na razie czekam do pn na info z Puław. Potem zobaczę co dalej.
Ja też, ale myślę, ze dostaniemy info o tym co to jest, bez informacji SKĄD to jest, ktora jest niezwykle ważna jeśli chodzi o zapobieganie...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
usia83 pisze:
Na razie czekam do pn na info z Puław. Potem zobaczę co dalej.
Kazia pisze:I tez zagrożeniem jest to, co przyniesiemy na rękach i butach, ale już nie to po czym biegają koty wolnożyjące...
mziel52 pisze:Tu gromadzone wyniki ankiety chorych kotów na fb
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1893899732
Marzenia11 pisze:mziel52 pisze:Tu gromadzone wyniki ankiety chorych kotów na fb
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1893899732
ciekawe, w warszawie jeden kot z 5 czerwca, a weci warszawscy nie wskazali ani jednego kota z objawami...
zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:mziel52 pisze:Tu gromadzone wyniki ankiety chorych kotów na fb
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1893899732
ciekawe, w warszawie jeden kot z 5 czerwca, a weci warszawscy nie wskazali ani jednego kota z objawami...
Ja się trochę obawiam takich ankiet, bo nie wiemy na ile są wiarygodne. Część tych kotów mogła zachorować na coś innego, zatruć się, to mogły być jednostkowe sytuacje, które opiekun (w dobrej wierze, chcąc pomóc innym) podpina pod tę tajemniczą chorobę.
Marzenia11 pisze:zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:mziel52 pisze:Tu gromadzone wyniki ankiety chorych kotów na fb
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1893899732
ciekawe, w warszawie jeden kot z 5 czerwca, a weci warszawscy nie wskazali ani jednego kota z objawami...
Ja się trochę obawiam takich ankiet, bo nie wiemy na ile są wiarygodne. Część tych kotów mogła zachorować na coś innego, zatruć się, to mogły być jednostkowe sytuacje, które opiekun (w dobrej wierze, chcąc pomóc innym) podpina pod tę tajemniczą chorobę.
ro prawda..
Plus sobie myślę, ze warto, aby w ankiecie był punkt, czy właściciele jedli surowego kurczaka (w sensie danie z kurczaka) - bo nawet jak kot nie jadł, ale się przeszedł po blacie na którym było obrabiane mięso to się moze zarazić przecież..
zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:mziel52 pisze:Tu gromadzone wyniki ankiety chorych kotów na fb
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1893899732
ciekawe, w warszawie jeden kot z 5 czerwca, a weci warszawscy nie wskazali ani jednego kota z objawami...
Ja się trochę obawiam takich ankiet, bo nie wiemy na ile są wiarygodne. Część tych kotów mogła zachorować na coś innego, zatruć się, to mogły być jednostkowe sytuacje, które opiekun (w dobrej wierze, chcąc pomóc innym) podpina pod tę tajemniczą chorobę.
ro prawda..
Plus sobie myślę, ze warto, aby w ankiecie był punkt, czy właściciele jedli surowego kurczaka (w sensie danie z kurczaka) - bo nawet jak kot nie jadł, ale się przeszedł po blacie na którym było obrabiane mięso to się moze zarazić przecież..
Tak! Jak tak sobie o tym myślę, to wydaje mi się najbardziej prawdopodobna przyczyna choroby u kotów, które nie jedzą mięsa. Gdyby choroba była przynoszona z dworu, to powinniśmy mieć do czynienia z masowymi zgonami kotów wychodzących i bezdomniaków, a to się raczej nie dzieje.
Marzenia11 pisze:Plus sobie myślę, ze warto, aby w ankiecie był punkt, czy właściciele jedli surowego kurczaka (w sensie danie z kurczaka) - bo nawet jak kot nie jadł, ale się przeszedł po blacie na którym było obrabiane mięso to się moze zarazić przecież..
Marzenia11 pisze:no właśnie.... teraz pytanie jak ustalić ŹRÓDŁO - czy tego w ogole mamy szansę się dowiedzieć? Czy ktoś powie prawdę? Czy to jest lokalnie, czy nie? Jeden kot w Warszawie.... oby nie było więcej i oby przyczyna byłą inna.... no sama nie wiem czy dostaniemy odpowiedzi na to pytanie... precyzyjne, takie, które będą umożliwiały skuteczną profilaktykę i ochronę naszych kotów domowych i wolnożyjących też.
zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:no właśnie.... teraz pytanie jak ustalić ŹRÓDŁO - czy tego w ogole mamy szansę się dowiedzieć? Czy ktoś powie prawdę? Czy to jest lokalnie, czy nie? Jeden kot w Warszawie.... oby nie było więcej i oby przyczyna byłą inna.... no sama nie wiem czy dostaniemy odpowiedzi na to pytanie... precyzyjne, takie, które będą umożliwiały skuteczną profilaktykę i ochronę naszych kotów domowych i wolnożyjących też.
Myślę, że sporo nam powie to czy tych przypadków będzie przybywać coraz więcej (takich zarejestrowanych, zgłoszonych przez wetów). No i czy zacznie być widywane coraz więcej bezdomniaków, które zachorowały. Jeśli nie, to może być potwierdzenie, że chodzi o mięso.
Marzenia11 pisze:zapietanaguzik pisze:Marzenia11 pisze:no właśnie.... teraz pytanie jak ustalić ŹRÓDŁO - czy tego w ogole mamy szansę się dowiedzieć? Czy ktoś powie prawdę? Czy to jest lokalnie, czy nie? Jeden kot w Warszawie.... oby nie było więcej i oby przyczyna byłą inna.... no sama nie wiem czy dostaniemy odpowiedzi na to pytanie... precyzyjne, takie, które będą umożliwiały skuteczną profilaktykę i ochronę naszych kotów domowych i wolnożyjących też.
Myślę, że sporo nam powie to czy tych przypadków będzie przybywać coraz więcej (takich zarejestrowanych, zgłoszonych przez wetów). No i czy zacznie być widywane coraz więcej bezdomniaków, które zachorowały. Jeśli nie, to może być potwierdzenie, że chodzi o mięso.
a gdzie można śledzić takie informacje?
Krzesimir pisze:Marzenia11 pisze:Blue pisze:usia83 pisze:Na razie podaję surową wołowinę.
Zwróć tylko uwagę na to czy mięso nie jest z miejsc gdzie znajduje się również drób (jest przetwarzany), bo jeśli jest np. z mięsnego w którym obok leży drób to ryzyko przeniesienia patogenów jest bardzo duże, to jest wymagane prawem by drób był oddzielony od innych mięs, ale co z tego skoro sprzedawcy nie zawsze przestrzegają podstawowych zasad i ten przedział jest jedynie symboliczny bo sprzedawczyni najpierw gmyra w drobiu a potem tą samą ręką bierze różne kawałki wołowiny i pokazuje kupującemu do wyboru.
Ponieważ faktycznie u kilku zbadanych kotów w tkankach znaleziono wirusa ptasiej grypy - do czasu wyjaśnienia sprawy faktycznie warto wziąć mięso surowe bardzo na cenzurowane, drób absolutnie.
Blue, faktycznie! W moim spozywczaku drob i inne mieso jest w jednej gablocie, a pani nie zmienia rekawiczki podajac mieso.
Pakowane jest bezpieczniejsze?
Jak to wyglada w chlodniach? Tez drob jest razem z innym miesem?
W chłodniach to wygląda klasycznie po polsku. Drób jest osobno tylko jeśli kolega szefa który pracuje w sanepidzie da cynk, że zbliża się kontrola.
...
mziel52 pisze:Ptasia grypa roznosi się wielorako. Od surowego drobiu, od kontaktu z chorym ptakiem, kot od kota. Dlatego wszystkie srodki ostrożności trzeba brać pod uwagę.
W tym artykule sprzed 10 lat wszystko jest opisane
http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/arty ... copIBxHz4g
Raczej nie erogennaSposób zarażenia
Koty zakażają się aerozolowo (droga erogenna), na przykład poprzez wdychanie zakażonych odchodów, albo lub doustnie (droga alimentarna)
Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol i 46 gości